W czwartek kurs EUR/PLN zszedł w pobliże 4,70 natomiast EUR/USD utrzymywał się blisko parytetu.
- Rynek stopy procentowej - Po wrześniowym posiedzeniu RPP rentowności 2-letnich obligacji spadły już o blisko 30 pb.
- Rynek walutowy - Mimo podwyżki stóp przez EBC kurs EUR/USD miał problem z pokonaniem parytetu.
Europejski Bank Centralny podniósł stopy procentowe o 75 pb. do 1,25% w przypadku stopy refinansowej i 0,75% w przypadku stopy depozytowej. Jednocześnie EBC podwyższył swoje prognozy inflacji a obniżył prognozy PKB na 2023 i 2024 r. Pomimo zdecydowanej podwyżki europejskich stóp oraz zasygnalizowania przez EBC konieczności dalszych podwyżek na najbliższych posiedzeniach kurs EUR/USD miał problem z pokonaniem parytetu. Wydaje się, że ruch ze strony EBC został już w dużej mierze wyceniony a brak nowych, jastrzębich akcentów podczas konferencji Ch. Lagarde zawiódł byczych uczestników rynku, stąd negatywna reakcja na parze. Z kolei prezes Fed podczas odbywającego się w podobnym czasie wystąpienia podkreślił, że priorytetem banku centralnego jest walka z inflacją podbijając do prawie 90% wysokie oczekiwania rynkowe na kolejną 75 pb. podwyżkę stóp na wrześniowym posiedzeniu FOMC, co miało pozytywny wpływ na dolara na szerokim rynku.
Zobacz również: Stało się, stopy procentowe w Strefie Euro w górę! Jest reakcja rynku walutowego
Konferencja prezesa NBP nie wpłynęła istotnie na kurs złotego gdyż zapowiedź braku zmian stóp lub skromnej podwyżki o 25 bp. na październikowym posiedzeniu RPP wpisuje się w sygnalizowaną już wcześniej narrację zbliżającego się końca cyklu zacieśniania pieniężnego. Notowania złotego pozostaną więc w najbliższych dniach pod wpływem czynników zewnętrznych, w tym pod presją pozostającego blisko wieloletnich szczytów dolara. Jednak z drugiej strony wyraźny spadek cen energii i gazu sprzyja ostatnio wycenie walut naszego regionu, stąd oczekujemy utrzymania się kursu EUR/PLN w pobliżu poziomu 4,70.
Zobacz również: Kursy walut: gigantyczny wzrost dolara, jest najwyżej od lat 90
Na krajowym rynku stopy procentowej czwartek przyniósł spadek krzywych dochodowości. Kolejny raz wsparciem okazała się łagodna retoryka NBP. Prezes banku centralnego A. Glapiński zasygnalizował, że w październiku RPP najprawdopodobniej pozostawi stopy bez zmian lub podniesie je o kolejne 25 pb. Dla porównania rynek wycenia wciąż szczyt w przypadku stopy referencyjnej na poziomie 7%, który mógłby zostać osiągnięty już w październiku. Patrząc zatem na wyceny rynkowe nie widać przestrzeni dla dalszych spadków krzywych dochodowości. Pamiętać jednocześnie trzeba, że scenariusz sygnalizowany przez NBP obarczony jest istotnymi czynnikami ryzyka tj. kształtowanie się kursu walutowego, ścieżki inflacji, czy cen surowców (szczególnie rolnych i energetycznych). Uwzględniając wysoką niepewność wycena dalszego dostosowania w polityce pieniężnej w kolejnych miesiącach wydaje się zasadna.
Zobacz również: Konferencja po posiedzeniu RPP: Duża wiara, że spowolnienie pomoże z inflacją, naszym zdaniem nie będzie tak łatwo
Dodatkowo w kierunku wzrostu krzywych dochodowości (szczególnie na środku i dłuższym końcu) będzie oddziaływać zmiana polityki pieniężnej przez EBC. Bank centralny bardziej zdecydowanie od oczekiwań zapowiedział podwyżki stóp procentowych w kolejnych miesiącach. W efekcie wzrosły też oczekiwania rynkowe odnośnie skali przyszłych ruchów, co w konsekwencji pchnęło rentowności obligacji w Europie w górę. W najbliższych miesiącach działania EBC będą ciążyć europejskiemu rynkowi długu, który dodatkowo pośrednio pozostaje pod presją podwyżek stóp w USA.
Zobacz również: Kurs funta runął - GBP osuwa się na poziomy z 1985 roku
Negatywny wpływ rynków bazowych będzie w przypadku polskich instrumentów niwelować pozytywny efekt łagodnej retoryki NBP. Dlatego rentowności obligacji powinny pozostawać powyżej 6%, a w sektorze 10-letnim notowania mogą przesunąć się w kierunku 6,30%.