Piątek przyniósł niewielkie zmiany notowań złotego, co przekładało się na utrzymanie pary EUR/PLN w okolicach 4,64-4,65.
Do publikowanych we wcześniejszej części tygodnia danych na temat wysokiej dynamiki produkcji przemysłowej dołączyła również w piątek sprzedaż detaliczna, która rosła nominalnie o 22% r/r, a w cenach stałych o 9,6% r/r i w obydwu przypadkach przebiła oczekiwania ekonomistów. Zdaniem ekonomistów PKO, ostatnie dane sugerują, że PKB mogło wzrosnąć o nawet 10% r/r w I kw. Te dane wraz z połączeniem silnej presji płacowej i podwyższonej inflacji wzmagają oczekiwania na podwyżki stóp procentowych w Polsce. Jednak nie obserwowaliśmy istotnego umocnienia złotego, gdyż realne stopy procentowe w Polsce pozostają głęboko ujemne, a zacieśnianie polityki pieniężnej dokonywane jest nie tylko w Polsce czy innych krajach rozwijających się, a także w tych rozwiniętych. Oczekujemy, że najbliższy tydzień przyniesie utrzymanie kursu EUR/PLN w paśmie 4,60-4,65.
Zobacz także: Bezprecedensowa sytuacja na rynku nieruchomości: szok na rynku najmu!
Umocnieniu walut rynków wschodzących na przeszkodzie staje silny dolar amerykański
Po przejściowym wzroście pary EUR/USD powyżej poziomu 1,09, piątkowa sesja przyniosła powrót nawet poniżej 1,08. Ostatnie jastrzębie wypowiedzi członków Fed, w tym prezesa J. Powella, który potwierdził, że rozważana będzie podwyżka o 50 pb dodały siły amerykańskiej walucie. Z kolei euro, które zyskiwało we wcześniejszej części tygodnia na jastrzębich wypowiedziach członków EBC, straciło nieco animuszu po wypowiedzi prezes C. Lagarde, która wyraziła obawy na temat spowolnienia gospodarczego. Informacja, że E. Macron wygrał w drugiej turze francuskich wyborów prezydenckich nie miała wpływu na notowania EUR.
Na krajowym rynku stopy procentowej bogaty kalendarz wydarzeń podtrzyma wysoką zmienność notowań w najbliższym tygodniu. Rentowności 2-letnich obligacji powinny utrzymywać się blisko 6,75% a 10-letnich w okolicy 6,30%.
Zobacz także: Kurs dolara amerykańskiego czeka gigantyczna korekta!
Najważniejszym wydarzeniem będzie piątkowa publikacja wstępnych danych nt. inflacji w kwietniu
Oczekiwać można, że CPI wzrośnie o ok. 11,4% r/r wobec 11% w marcu. Warto pamiętać, że wszystkie odczyty inflacji okazały się w 2022 r. wyższe od oczekiwań średnio o 0,4 pkt. proc. Dalszy wzrost inflacji będzie tworzyć presję na RPP, której członkowie sygnalizują możliwość wzrostu stopy referencyjnej NBP w pobliże 7,5%. Pod koniec ostatniego tygodnia rynek instrumentów pochodnych w pełni wyceniał wzrost podstawowej stopy banku centralnego powyżej 7,0%.
Te oczekiwania rynkowe wzmocnić może we wtorek podwyżka stóp na Węgrzech (w przypadku podstawowej stopy oczekiwany jest ruch o 100 pb. do 5,40%). Mimo, że w kwietniu obserwujemy uaktywnienie się popytu na stałoprocentowe dłuższe obligacje, to informacja o kolejnych emisjach nieco może ciążyć rynkowi. BGK sygnalizował możliwość emisji obligacji na aukcji w środę, a w piątek Ministerstwo Finansów przedstawi szczegóły aukcji w maju. Spodziewać się można łącznej sprzedaży papierów skarbowych na kwotę 10 mld PLN w ramach jednej aukcji regularnej i jednej zamiany.
W II kw. 2022 r. wycenom polskich obligacji ciążyć mogą negatywne trendy na rynku globalnym
Fed potwierdza gotowość do redukcji bilansu i do podwyższania stóp do poziomu neutralnego jeszcze w tym roku. Wypowiedzi przedstawicieli EBC wskazują, że rozważane jest szybsze wycofanie niestandardowego wsparcia monetarnego w strefie euro. Takie sygnały dodatkowo wzmocni publikacja wstępnych danych nt. inflacji w strefie euro.
Zobacz także: Sprawdź, ile zapłacisz dzisiaj za franka, funta, forinta, euro, koronę, dolara, jena