Natomiast biorąc pod uwagę wzrost inflacji, a następnie realnych wynagrodzeń w Polsce w relacji np. do Niemiec czy strefy euro, to kurs realny jest jeszcze bardziej korzystny. Innymi słowy nasza realna siła nabywcza w te wakacje za granicą może być najwyższa od 2008 r. W konsekwencji kurs ten wydaje się korzystny.
Kursy walut w wakacje
Co wpływać będzie na kształtowanie się kursu złotego w okresie wakacyjnym? Zdaje się, że przede wszystkim oczekiwania co do zmian poziomu stóp procentowy w USA. Czy większe będą szanse na obniżkę stóp za oceanem do końca roku, tym większe szanse na mocniejszego złotego, jeśli oczywiście w naszej gospodarce nadal wszystko będzie wyglądać tak, jak do tej pory, czyli dobrze.
Zobacz także: Świętują mający kredyty frankowe CHF. Korekta rzędu 15% na CHF/PLN
Inflacja w Polsce – czarne chmury na horyzoncie?
Czy inflacja w Polsce ponownie stanie się problemem? Przez wiele miesięcy w Polsce budowano przekonanie, że 5 proc. inflacji to nie jest żadem problem i wygląda na to, że odniesiono (niestety) na tym polu sukces. Tym samym nawet jeśli zobaczymy 5 proc. na koniec roku, to nie będzie to nastanowić problemu dla społeczeństwa, ale może wywierać presję na złotego. Nasza waluta silnie koreluje z kursem realnym, a wzrost inflacji bez wzrostu stóp procentowych kurs realny obniża, więc może to być niekorzystne zjawisko dla złotego, ale już po wakacjach.
Poliytka monetarna USA a kurs złotego
Jak bardziej gołębia polityka monetarna w USA może przełożyć się na kurs złotego? Czym bardziej gołębia polityka, czyli idąca w obniżki stóp procentowych, może być w krótkim terminie (około kwartału) korzystna dla złotego. Cięcie stóp w USA lub wzrost szans na taki ruch ze strony Fed, może powodować nawet spadek kursu USD/PLN w stronę 3,80.