Kurs funta brytyjskiego spada w końcówce tygodnia. Oddziałuje na niego negatywna presja związana z ryzykiem politycznym. Brytyjskiej walucie nie pomogły dzisiejsze dane z gospodarki, wskazujące na jej przyspieszenie. Pogorszyła się także jej sytuacja techniczna na parach z dolarem amerykańskim (GBP/USD) i jenem japońskim (GBP/JPY).
Czytaj również: Kurs dolara znów powyżej 3,7700 – Fed pomaga amerykańskiej walucie
Gospodarka brytyjska przyspiesza
Pierwsze oszacowanie danych o wzroście PKB wskazało, że w III kwartale 2018 roku gospodarka brytyjska urosła o 0,6% w stosunku do poprzedniego kwartału, co jest zgodne z wcześniejszymi prognozami. Mieliśmy tym samym do czynienia z najlepszym kwartałem od prawie 2 lat.
W ujęciu rok do roku gospodarka przyspieszyła z 1,3% do 1,5% (zgodni z prognozą) i rośnie najszybciej od 2 lat. T pozytywny sygnał, biorąc pod uwagę fakt, że od 4 lat widoczne jest spowolnienie.
„To było dobre lato dla gospodarki, choć wzrost w długim terminie wciąż jest stłumiony. We wrześniu pojawiły się oznaki słabości, takiej jak spowolnienie w sprzedaży detalicznej i spadek kupna samochodów. Jednakże w całym kwartale eksport samochodów wzrósł, podnosząc produkcję w fabrykach. W międzyczasie import samochodów spadł znacząco, co poprawiło bilans handlowy Wielkiej Brytanii” – wskazano w raporcie za III kwartał.
Dobry wynik III kwartału to zasługa przede wszystkim lipca – w tym miesiącu gospodarka urosła o 0,3%. W sierpniu i we wrześniu praktycznie stała za to w miejscu.
Dziś obok danych o PKB opublikowano również dane na temat produkcji przemysłowej we wrześniu, czyli w ostatnim miesiącu ubiegłego kwartału. Wskazały one, że produkcja przemysłowa utrzymała się na takim samym poziomie jak w sierpniu, choć spodziewano się spadku o 0,1% m/m. W ujęciu rok do roku produkcja przemysłowa także stoi w miejscu (prognoza: +0,4% r/r). Przetwórstwo przemysłowe rośnie z kolei o 0,2% m/m (prognoza: 0,1% m/m) i 0,5% r/r (prognoza: 0,4% r/r).
Zawirowania wokół brexitowej ugody
Pod koniec tygodnia funt jest wrażliwy nie tylko na czynniki makroekonomiczne, ale również na utrzymujące się ryzyko polityczne. Pewną ulgę w kwestii Brexitu przyniosły informacje o tym, że porozumienie w sprawie wyjścia Wielkiej Brytanii z Unią Europejską jest już przygotowane i ma zostać przedstawione w przyszłym tygodniu. Szczyt UE w sprawie porozumienia miałby się odbyć pod koniec listopada, a kilka dni po nim układ miałby zostać przegłosowany w parlamencie. W międzyczasie pojawiły się jednak pewne zgrzyty, znów związane z kwestią irlandzkiej granicy. Granica pomiędzy Irlandią i Irlandią Północną jest ważną kwestią sporną, gdyż Wielka Brytania chciałaby uniknąć ‘twardej granicy’ na wyspie, a z kolei Unia Europejska nie widzi możliwości jej braku. Jednym z rozwiązań tej kwestii, w przypadku braku osiągnięcia innego porozumienia, miałoby być pozostawienie Irlandii Północnej zostałaby wcielona do unii celnej i jednolitego rynku unijnego. Pomysł ten nie podoba się jednak wspierającym rząd Theresy May przedstawicielom północnoirlandzkiej Democratic Unionist Party. Premier Wielkiej Brytanii wskazała co prawda, że nie zamierza dopuścić do takiej sytuacji, ale i tak uznano, że opcja ta może zostać włączona do ugody pomiędzy Wielką Brytanią i Unią. Politycy z DUP poczuli się zdradzenie przez premier May, co może mieć negatywne konsekwencje, gdyż ich głos daje partii rządzącej przewagę w parlamencie.
Funt traci do dolara i jena
Jak na razie zarówno rozgrywki polityczne, jak i dane z gospodarki nie pomagają funtowi, który od wczoraj wyraźnie osłabia się. Notowania pary GBP/USD zniżkują, a istotnym faktem jest to, że lokalny szczyt został jak na razie utworzony poniżej poprzedniego. W ujęciu średnioterminowym mówimy więc o tendencji spadkowej. Obecnie kurs GBP/USD zmierza w kierunku wsparcia przy poziomie 1,2920. Ewentualny test tego poziomu będzie niezwykle ważny dla rynku. Jego przebicie otworzyłoby przestrzeń do spadków w okolice poziomu 1,2700 i w dalszej perspektywie zwiększyłoby szanse na powrót do trwającego od kwietnia trendu spadkowego.
Kurs funta do dolara koryguje wcześniejsze wzrosty
Funt napotkał trudności także na parze z jenem japońskim. W tym przypadku doszło do testu oporu przy poziomie 149,10, który od kilku miesięcy wstrzymuje rynek przed ruchem w górę. Warto zwrócić uwagę, że bieżące odwrócenia zapoczątkowała świeca typu doji, wskazująca na niezdecydowanie rynku i często pojawiająca się w momentach zwrotnych. Dziś kurs GBP/JPY wyraźnie spada i jego celem jest wsparcie w okolicy poziomu 147,00. Dopóki ten poziom jest utrzymywany, to w grze pozostaje dalsza konsolidacja z potencjałem do kolejnych testów poziomu 149,10. Spadek poniżej wsparcia otworzyłby znaczącą przestrzeń do spadków z celem w okolicy poziomu 143,00.
Kurs funta do jena odbija się od ‘sufitu’