GBP/USD kontynuuje wzrosty drugi dzień z rzędu, oscylując wokół poziomu 1,2630 podczas wczesnej sesji europejskiej. Poczucie ostrożnego optymizmu osłabiło rentowności amerykańskich obligacji skarbowych, przyczyniając się do wzrostu pary popularnego "kabla". Ponadto jastrzębie uwagi wiceprezesa Banku Anglii (BoE) Bena Broadbenta na sympozjum w Jackson Hole pomogły parze GBP/USD przerwać czterodniową passę strat.
Jak wspomniałem, Broadbent opowiedział się za utrzymaniem wyższych stóp procentowych przez dłuższy czas. Z kolei indeks dolara amerykańskiego (DXY), który mierzy wydajność dolara amerykańskiego w stosunku do sześciu innych głównych walut, rozszerza swoje straty i handlowany jest aktualnie w okolicach 103.90. Niedawne środki fiskalne wprowadzone przez Chiny w celu przyciągnięcia inwestorów z powrotem na zmagające się z trudnościami rynki akcji przyczyniają się do optymistycznych nastrojów związanych z ryzykiem i osłabienia bezpiecznej przystani, jaką jest dolar amerykański (USD).
Inwestorzy czekają teraz na nadchodzące publikacje danych z USA, szukając nowych informacji na temat perspektyw gospodarczych tego kraju. Te zbiory danych obejmują Miejsca Pracy Dzieki Turystyce (Jolts Job Openings), Indeks cen domów (Housing Price Index) i Wskaźnik zaufania konsumentów (Consumer Confidence), z których wszystkie mają zostać ujawnione w dalszej części dnia.
Oczekuje się, że te publikacje danych dostarczą cennych perspektyw na trajektorię gospodarczą USA, potencjalnie wpływając na strategie handlowe związane z parą GBP/USD.