Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Kurs dolara reaguje na 'minutki' Fed

|
selectedselectedselected
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Opublikowane w środę ‘minutki’ z ostatniego posiedzenia Komitetu ds. Operacji Otwartego Rynku (FOMC) w początkowej fazie osłabiły dolara. Reakcja rynków związana była z tym, że choć sama treść protokołu miała dość jastrzębi charakter, to nie dowiedzieliśmy się praktycznie nic ponad to, co już było wiadome.

 

Sierpniowe posiedzenie

W sierpniu decydenci z Fed zgodnie z oczekiwaniami jednogłośnie utrzymali przedział dla stopy funduszy federalnych na poziomie 1,75-2,00%, po tym jak w czerwcu podniesiono go o 25 punktów bazowych. Do tej pory, Fed  dokonał 7 podwyżek stóp procentowych w trwającym od ponad 2,5 roku cyklu zacieśniania polityki pieniężnej. W oświadczeniu do decyzji nie znalazły się istotne wskazówki co do przyszłych ruchów Fed. Wskazano jedynie, że zmiany kluczowych wskaźników makroekonomicznych przemawiają za kontynuacją stopniowych podwyżek stóp procentowych. W ocenie sytuacji gospodarczej wskazano z kolei na wysokie tempo wzrostu aktywności gospodarczej, silny rynek pracy i inflację na poziomach zbliżonych do celu Fed (2%).

 

Stopa funduszy federalnych

fedfed

Reklama

 

Plan podwyżek bez zmian

W protokole z sierpniowego posiedzenia wskazano, że sytuacja w gospodarce rozwija się zgodnie z wcześniejszymi prognozami. Taki komunikat sugeruje, że również oczekiwania decydentów co do tempa podwyżek stóp procentowych raczej nie zmieniły się od czerwcowego posiedzenia. W dalszym ciągu optują oni za stopniowymi podwyżkami stóp procentowych – takie podejście w ostatnim czasie jest równoznaczne z podwyżkami na co drugim posiedzeniu decyzyjnym.

Utrzymanie obecnego tempa podwyżek stóp procentowych oznaczałoby potencjalną podwyżkę na najbliższym posiedzeniu FOMC – we wrześniu. Decydenci zasugerowali, że jest to prawdopodobny scenariusz.

"Wielu uczestników zasugerowało, że nadchodzące dane podtrzymują ich obecne prognozy gospodarcze, iż wkrótce byłoby właściwe uczynić kolejny krok w usuwaniu ekspansywnej polityki monetarnej" – wskazano w części poświęconej perspektywom makroekonomicznym.

 

Negatywna reakcja dolara

Choć protokół z ostatniego posiedzenia FOMC miał raczej jastrzębi charakter, to nie okazał się pozytywny dla dolara. Wszystko przez to, że dał rynkom większej wskazówki co do kwestii, która interesuje je najbardziej. Wrześniowa podwyżka stóp procentowych jest dla nich praktycznie pewną opcją, dlatego aktualnie zastanawiają się nad tym czy do końca roku, a konkretnie w grudniu, dojdzie do kolejnej. Pomimo zasygnalizowania podwyżki stóp procentowych we wrześniu dolar z początku osłabiał się po publikacji ‘minutek’ – w przypadku pary EUR/USD obserwowaliśmy wzrost kursu o około 25 pipsów. Strata została jednak szybko odrobiona i w kolejnych godzinach amerykańska waluta umacniała się.

Reklama

Pierwotna reakcja wynikała z tego, że oczekiwania rynków co do wrześniowej podwyżki już przed wczorajszą publikacją kształtowały się na poziomie 96%, a informacje zawarte w protokole z posiedzenia nie zmieniły tej wartości. W zasadzie już od kilku miesięcy rynki obstawiały, że we wrześniu zobaczymy trzecią podwyżkę stóp procentowych w tym roku. Z racji tego, że w protokole wskazano, iż ocena perspektyw gospodarczych praktycznie nie zmieniła się wśród decydentów, to bazowym scenariuszem pozostaje plan nakreślony w czerwcowych projekcjach ścieżki zmian poziomu stóp procentowych. Nie był on jednoznaczny w kwestii potencjalnej czwartej podwyżki stóp w tym roku – konsensus wskazuje na nią, ale przewaga jastrzębi jest w tym przypadku minimalna. Rynek kontraktów terminowych, dyskontując te informacje, wycenia aktualnie szanse na kolejną podwyżkę (w grudniu) na 62,8%. To mniej niż przed publikacją protokołu (66,1%) i mniej niż jeszcze tydzień temu (69,4%).

 

W oczekiwaniu na wrzesień

Wczorajsza reakcja notowań dolara pokazuje nam czego możemy spodziewać się we wrześniu, jeśli dojdzie do podwyżki stóp procentowych, ale zabraknie wyraźniejszego sygnału co do kolejnej podwyżki stóp. Wrześniowe posiedzenie będzie się jednak wyraźnie różniło od sierpniowego i to nie przez potencjalną podwyżkę stóp. W przyszłym miesiącu decydenci będą mieli do dyspozycji narzędzia, której bardziej bezpośrednio oddziałują na rynkowe oczekiwania. Są to przede wszystkim nowe prognozy makroekonomiczne i nowe projekcje ścieżki zmian poziomu stóp procentowych. Te drugie, czyli tzw. fedokropki, pokażą nam jakiego poziomu stóp procentowych decydenci spodziewają się na koniec tego roku, a także kolejnych lat. Również zmiany w prognozach podstawowych wskaźników makroekonomicznych mogą stanowić sygnał co do przyszłych zmian w polityce pieniężnej. Na koniec, we wrześniu Fed będzie mógł lepiej zakomunikować swoje wizje rynkom, gdyż po posiedzeniu FOMC odbędzie się konferencja prasowa, której nie było w przypadku sierpniowego posiedzenia.

 

Fed na przekór Trumpowi

Wrześniowe posiedzenie może się okazać ciekawe z jeszcze jednego względu. W ostatnich dniach Donald Trump skrytykował politykę Fed, gdyż nie podobają mu się kolejne podwyżki stóp procentowych. Zasygnalizował przy tym, że jeśli będą one kontynuowane, to należy spodziewać się krytyki z jego strony. Nie należy spodziewać się, by w oświadczeniu do wrześniowej decyzji znalazło się odniesienie do postawy prezydenta Stanów Zjednoczonych, ale bardzo możliwe, że Jerome Powell (szef banku centralnego) zostanie poproszony podczas konferencji prasowej o skomentowanie tej kwestii.

 

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Jakub Wilk

Jakub Wilk

Redaktor portalu FXMAG. Zwolennik łączenia analizy technicznej i fundamentalnej, ze szczególnym uwzględnieniem polityki banków centralnych. Pasjonat rynku metali szlachetnych.


Reklama
Reklama