US: Dziś o godz. 14:30 opublikowane zostanie kolejne wyliczenie PKB w Stanach Zjednoczonych w 4Q 2021. Według pierwszego wyliczenia wzrost PKB po odsezonowaniu i w ujęciu zannualizowanym przyspieszył do 6,9% kw/kw z 2,3% kw/kw w 3Q 2021.
Wydarzenia i komentarze
PL: Wpływ na krajową i unijną gospodarkę rozpoczętego ataku militarnego przeciwko Ukrainie oczywiście obarczony jest ogromną niepewnością. Na ten moment najbardziej prawdopodobnym oddziaływaniem jest wzrost cen surowców energetycznych wyrażonych w złotych, który byłby jeszcze silniejszy, gdyby doszło do zaburzeń dostaw do Polski i innych krajów UE. W takim środowisku zacieśnianie polityki pieniężnej w Polsce mogłoby być silniejsze niż nasz bazowy scenariusz makroekonomiczny, co wraz z wysokimi cenami energii skutkowałoby wolniejszym wzrostem gospodarczym. Bardziej szczegółową analizę przedstawimy po zapoznaniu się z planami nowych sankcji przeciwko Rosji. Te przedstawione do dziś nie mają większego wpływu na Rosję i jej powiązania z innymi gospodarkami.
PL: W lutym zarówno bieżący jak i wyprzedzający wskaźnik ufności konsumenckiej wzrosły w lutym przerywając czteromiesięczny okres systematycznych spadków. Ankietowane gospodarstwa domowe zgłaszają także obniżenie oczekiwań inflacyjnych. Te dobre informacje przypisujemy w części oddziaływaniu Tarczy Antyinflacyjnej oraz spodziewanej dalszej sytuacji na rynku pracy. Jesteśmy jednak sceptyczni co do siły oddziaływania tarczy na żądania płacowe pracowników. Wzrost płac napędzany inflacja pozostanie naszym zdaniem wysoki w 2022 r., co będzie uzasadniało dalsze podwyżki stóp procentowych. Lepsza koniunktura konsumencka w lutym jest ponadto kolejnym elementem skłaniającym nas do rewizji w górę prognozy konsumpcji i całego PKB w 1Q 2022 r., choć rozpoczęta inwazja na Ukrainę zwiększa niepewność co do tego scenariusza.
Rynki na dziś
Dzisiejszej nocy, gdy rozpoczęła się pełnoskalowa inwazja Rosji na Ukrainę złoty zaczął w przyspieszonym tempie tracić na wartości - co jest typowe dla epizodów wzrostu awersji do ryzyka - i przejściowo sięgnął poziomu 4,66 za EUR. Kapitał jest obecnie wycofywany także z innych tzw. bardziej ryzykownych aktywów (pozostałe waluty emerging markets, giełda) i przekierowywany do tzw. bezpiecznych przystani. Na wartości zyskuje zatem amerykański dolar, frank szwajcarski, złoto, obligacje rynków bazowych (tradycyjni beneficjenci strategii risk-off), ale i ropa naftowa, której cena, w związku z prawdopodobnym dalszym nasileniem kryzysu energetycznego w Europie, przebiła barierę 100 USD za baryłkę. Jeszcze dziś „pełnoskalowe" sankcje wymierzone w Rosję mają ogłosić USA i państwa Zachodu. Od ich potencjalnych ekonomicznych konsekwencji oraz informacji spływających z Ukrainy zależeć będzie przebieg dzisiejszej sesji. Za najbardziej prawdopodobny scenariusz należy jednak uznać kontynuację opisanych powyżej trendów. Z uwagi zaś na wysoki poziom rynkowej nerwowości pomocna w ocenie możliwej skali osłabienia będzie analiza techniczna. W przypadku kursu EUR/PLN najbliższe punkty oporu stanowią poziomy 4,6453 oraz kolejno 4,6640 i 4,7230. Dzisiejszy przetarg sprzedaży obligacji skarbowych zostanie w naszej ocenie odwołany.