GE: Dziś o godz. 10:00 poznamy wyliczenie za czerwiec indeksu Instytutu Ifo, tj. wskaźnika najszerzej obrazującego nastroje w gospodarce Niemiec. Oczekuje się jego obniżenia do 90,8 pkt z 91,7 pkt w maju, co jest zgodne z solidnym spadkiem indeksów PMI dla tej gospodarki w czerwcu (odczyty te poznaliśmy w piątek). Po wzroście na wiosnę br. optymizmu co do gospodarki Niemiec coraz bardziej nasilają się ryzyka dla recesji w 2023 r.
PL: Również o godz. 10:00 Główny Urząd Statystyczny opublikuje Biuletyn Statystyczny, a w nim szeroki zestaw danych o krajowej gospodarce. Interesujące będą zwłaszcza oficjalne dane o stopie bezrobocia rejestrowanego w maju, zamówieniach w przemyśle, a także bardziej szczegółowe informacje z badań koniunktury w czerwcu.
Wydarzenia i komentarze
EZ: Złożony indeks PMI dla strefy euro obniżył się w czerwcu według wstępnych danych do 50,3 pkt z 52,8 w maju, a więc do najniższej wartości od stycznia br. Spadek ten, silniejszy od oczekiwań, wynikał z pogłębienia recesji w przemyśle oraz spowolnienia ożywienia w usługach. Indeks PMI dla sektora wytwórczego obniżył się w czerwcu do 43,6 pkt z 44,8 pkt w maju, a dla usług do 52,4 pkt z 55,1 pkt. Dane te wskazują, że gospodarka strefy euro znajduje się pod koniec 2Q 2023 w stagnacji. Wiąże się to ze słabnącym popytem wewnętrznym wynikającym z zacieśniania polityki pieniężnej i nadal wysokiej inflacji. Dodatkowo pogarsza się koniunktura w globalnym handlu, co najbardziej widoczne jest w niemieckim przemyśle, dla którego indeks PMI spadł w czerwcu do 41,0 pkt. Słaby popyt i mniejsza presja ze strony cen surowców przekłada się na spadek cen oferowanych produktów i usług, co zwłaszcza dotyczy sektora wytwórczego. Dane za czerwiec jeszcze dobitniej potwierdzają spowalniającą gospodarkę strefy euro, a w przypadku Francji pokazują w czerwcu kurczenie się aktywności (złożony indeks PMI spadł poniżej neutralnego poziomu 50,0 pkt). Jednocześnie coraz wyraźniej zarysowuje się trend dezinflacji. Niemniej Europejski Bank Centralny będzie kontynuował w lipcu zacieśnianie polityki pieniężnej. Rynki finansowe, pomimo negatywnej niespodzianki w danych PMI, tylko w niewielkim stopniu obniżyły wyceniane prawdopodobieństwo podwyżki stóp procentowych we wrześniu (wcześniejsza podwyżka w lipcu wydaje się przesądzona).
PL: Agencja S&P nie opublikowała raportu dotyczącego ratingu Polski. Oznacza to utrzymanie dotychczasowej oceny oraz jej perspektywy. Agencja Fitch taki raport opublikowała, aczkolwiek również nie dokonała zmian w ratingu Polski ani w jego perspektywie. Fitch zwraca uwagę, że wybory parlamentarne niosą ryzyko presji fiskalnej w 2024. Według agencji (ale także zgodnie z naszymi oczekiwaniami wynoszącymi 4,6% PKB) deficyt sektora finansów publicznych przekroczy wtedy 3,0% PKB, co wiązałoby się z możliwością wszczęcia procedury nadmiernego deficytu, jeśli zostałaby ona przywrócona. Niemniej Fitch ocenia jako mało prawdopodobne, by wybory znacząco wpływały na stabilność makroekonomiczną gospodarki i jej atrakcyjność inwestycyjną. Utrzymanie ratingu i jej perspektywy było oczekiwane i nie spodziewamy się zmian także na jesieni. Naszym zdaniem głównym czynnikiem ryzyka dla ratingu Polski jest sytuacja fiskalna w 2024 r. w przypadku negatywnego scenariusza globalnej recesji.
Rynki na dziś
Przed nami dość intensywny tydzień na rynkach finansowych. Spośród danych makro najistotniejsze okazać się powinny publikacje inflacyjne ze strefy euro i USA kształtujące oczekiwania co do polityki pieniężnej w tych gospodarkach. Pomocne będą ponadto liczne wystąpienia przedstawicieli największych banków centralnych (forum w Sintrze i kulminacja przemówień w środę). Lokalnie źródłem zmienności (piątek) również mogą okazać się wstępne dane o inflacji w czerwcu. Kurs EUR/PLN porusza się wokół poziomu 4,4380. W dalszym ciągu nie można wykluczyć prób umocnienia złotego i chwilowego zejścia poniżej psychologicznej bariery 4,40.