Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Heurystyki na rynku - niepopularne słowo, popularne błędy

|
selectedselectedselected
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Heurystyka to pojęcie z psychologii, które oznacza uproszczony sposób wnioskowania dokonywany przez ludzi w celu dokonywania oceny zdarzenia i wydawania sądu. W poniższym artykule zostanie przedstawione kilka uproszczonych sposobów myślenia stosowanych przez inwestorów na rynku każdego dnia. Świadomość występowania takich błędów wśród forexowych graczy może pomóc w uniknięciu popełniania tego rodzaju potknięć podczas zarządzania własnym portfelem inwestycyjnym.

 

Heurystyka dostępności

Pierwszy z błędów jakie popełniają inwestorzy na rynku polega na tym, że inwestor, który  miał styczność z pewną sytuacją i potrafi ją w łatwy sposób przywołać z pamięci, będzie starał się do niej odnieść w większości sytuacji. Innymi słowy będzie starał się utwierdzić w większym prawdopodobieństwie wystąpienia danego zdarzenia, ponieważ będzie mógł się do niego w łatwy sposób odnieść. Za świetny przykład występowania tego efektu wśród inwestorów jest sposób postrzegania bessy na rynku w zależności od stażu danego tradera. Osoby aktywnie inwestujące w okresie bessy będą bardziej obawiać się podobnej sytuacji na rynku w przyszłości. W przeciwieństwie do osób, które nigdy nie doświadczyły sytuacji załamania się rynku. Dodatkowo efekt jest silniejszy jeśli bessa miała miejsce stosunkowo niedawno niż jeśli minęło od niej dużo czasu. Inwestorzy posługują się bowiem heurystyką dostępności dla tworzenia prognoz na zachowanie całego rynku na podstawie ich własnych doświadczeń.

 

Skupienie fokusowe

Reklama

Ten błąd jest bezpośrednio związany z tym opisanym powyżej, ale o wiele częstszy i przez to bardziej niebezpieczny. Polega on bowiem na tym, że opinie ludzi zależą od tego, na co zostanie skierowana ich uwaga. Za przykład występowania tego zjawiska wśród traderów forexowych może być pytanie o poziom zadowolenia z poczynionych inwestycji na tym rynku. Jeśli dana osoba w ostatnim czasie odnotowała kilka zyskownych transakcji, ale jego wynik na portfelu jest ujemny, to często stwierdza, że radzi sobie dobrze. W drugą stronę oczywiście działa to bardzo podobnie. W przypadku dobrego wyniku z inwestowania za cały okres na rynku i kiepskich, stratnych pozycji w ostatnim czasie dana osoba może stwierdzić, że nie idzie mu ostatnio za dobrze. Tutaj istotne jest postrzeganie inwestycji jako całości i nie wydawanie sądów na podstawie ostatnich wyników. Nie oznacza to oczywiście, że po serii błędnych decyzji nie powinno się zrobić krótkiej przerwy od inwestowania. Dobrze jest raz na jakiś czas odejść od rynku i dokonać analizy wszystkich dokonanych w ostatnim czasie inwestycji.

 

Heurystyka zakotwiczenia

Jest to efekt, który objawia się najczęściej przy szacowaniu nieznanych wartości. Przy takich prognozach inwestorzy często opierają się na dostępnych w danej chwili danych, nawet jeśli te dane są przypadkowe i mają mało wspólnego z szacowaną wartością. Takie zjawisko nosi właśnie nazwę zakotwiczenia. Efekt ten występuje, ponieważ wielu traderów uważa, że nie zawsze opłaca się zbierać dane w sposób staranny i dokonywać ich analizy przed podjęciem decyzji. Podejmują oni decyzje na zasadzie: dostrzegam okazję – inwestuję i nie szacują praktycznie w ogóle ryzyka związanego z taką inwestycją. Przy tym efekcie występuje zawsze kilka prawidłowości. Po pierwsze inwestorzy są mniej skłonni do gromadzenia informacji im zdobycie tych informacji jest bardziej kosztowne, trudniejsze lub czasochłonne. Wielu inwestorów uważa, że skoro przeczytali jeden artykuł lub wysłuchali opinii znanego i cenionego przez nich analityka to zebrali informacje wystarczające do podjęcia kolejnej inwestycji. Warto jednak w takich przypadkach skonfrontować opinię z artykułu lub szkolenia u innego źródła. Po drugie ważność decyzji wpływa na ilość gromadzonych informacji – im ważniejsza tym więcej informacji traderzy starają zebrać. Innymi słowy im mniejszy wpływ dana decyzja będzie miała na mój portfel tym mniej informacji czy danych wymagają do podjęcia decyzji. Należy tu jednak pamiętać, że kilka lub kilkanaście (w zależności od wielkości portfela) podjętych bez odpowiedniej analizy decyzji może dać takie same efekty jak jedna czy dwie błędne decyzje, które zostały poprzedzone odpowiednią analizą. Po trzecie im bardziej zróżnicowane są dostępne przy podejmowaniu decyzji opcje tym więcej informacji będzie gromadzone. Tutaj sytuacja jest dosyć oczywista. Dostrzegając lub otrzymując informacje o kilku okazjach inwestycyjnych będziemy chcieli je tym lepiej, im więcej możliwości do inwestycji mamy w danej chwili. Jeśli widzimy okazje jedynie na EUR/USD oraz niemieckim indeksie to będziemy mniej skłonni do dokonywania analiz, niż w przypadku, gdy mamy okazję inwestycji w kilka indeksów giełdowych parę par walutowych i dodatkowo w dwie spółki giełdowe. Wtedy znacznie lepiej przygotujemy się do inwestycji i podjęcia decyzji. Powinniśmy jednak pamiętać, że niezależnie od ilości pojawiających się okazji powinniśmy zawsze dokonywać takiej samej dokładnej analizy.

 

Heurystyka afektu

Jest to ocena danego zjawiska na podstawie silnie odczuwanych stanów emocjonalnych (afektów). Pojęcie bardziej kojarzone z romansami przejawia się też na rynku. Efekt ten przejawia się w kojarzeniu inwestycji o wysokiej oczekiwanej stopie zwrotu z niskim ryzykiem. Tym samym inwestycja o wysokim ryzyku przynosić ma niskie stopy zwrotu. Jest to inne ujęcie popularnego wśród inwestorów stwierdzenia, że dobre inwestycja to, taka która może przynieść wysoką stopę zwrotu przy niskim ryzyku, złe natomiast charakteryzuje się niską stopą zwrotu przy wysokim ryzyku. Rzeczywistość jest jednak zupełnie inna. Należy tu pamiętać, że dobra inwestycja to taka, która przyniesie zadowalającą stopę zwrotu przy akceptowalnym ryzyku. Problemem są jednak stwierdzenia „zadowalającą” oraz „akceptowalne”, ponieważ są one różne u każdego inwestora. Jednak zawsze należy pamiętać tutaj o zasadzie, że mój portfel moja decyzja. Jeśli ktoś informuje nas o „dobrej okazji” to zawsze należy pamiętać, że decyzję podejmujemy samodzielnie i to my daną inwestycję musi uznać za dobrą okazję.

Reklama

 

Wiele błędów jakie zostały opisane powyżej nie jest popełnianych jedynie przez inwestorów indywidulanych, a również przez tych pracujących w domach maklerskich czy funduszach inwestycyjnych. Są równie groźne dla inwestora z kapitałem liczonych w setkach, jak i setkach tysięcy. Tym większą należy przykładać uwagę właśnie do tych elementów tradingu nie związanych stricte ze stosowaną strategią, a dotyczącą każdej osoby działającej na rynku.

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Kamil Wawrzyńczak

Kamil Wawrzyńczak

Aktywny inwestor zainteresowany rynkiem walutowym od pierwszych lat studiów. Największą uwagę przykłada do behawioralnych aspektów inwestowania oraz zarządzania kapitałem. Zwolennik inwestowania na podstawie "czystego wykresu".


Reklama
Reklama