Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Fed ma coraz więcej powodów, aby odroczyć rozpoczęcie cyklu obniżek stóp procentowych

|
selectedselectedselected

Fed ma coraz więcej powodów, aby odroczyć rozpoczęcie cyklu obniżek stóp procentowych. Dolar amerykański odnotował wczoraj znaczne umocnienie w stosunku do wszystkich pozostałych walut w związku z nowymi raportami na temat inflacji i bezrobocia. 

Fed ma coraz więcej powodów, aby odroczyć rozpoczęcie cyklu obniżek stóp procentowych
pexels.com
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Taka sytuacja daje Rezerwie Federalnej więcej powodów, by nie rozpoczynać obniżek stóp procentowych na początku lata, mimo że sprzedaż detaliczna nie była tak wysoka, jak oczekiwano. Jednak każdy wzrost, nawet skromny, oznacza poprawę, szczególnie po spadku sprzedaży w styczniu. Zagłębimy się w tę kwestię jeszcze bardziej.

Opublikowane raporty ujawniły, że ceny producentów poszybowały w górę, niemal dwukrotnie przekraczając przewidywania ekonomistów, a liczba nowych bezrobotnych spadła poniżej oczekiwań. W połączeniu z najnowszymi danymi pokazującymi szybsze tempo wzrostu podstawowych cen konsumpcyjnych w USA w zeszłym miesiącu, przyczyny aprecjacji dolara stają się wyraźniejsze.

Oczekuje się, że na posiedzeniu, które odbędzie się w przyszłym tygodniu Rezerwa Federalna w ramach dualnego mandatu obejmującego dążenie do utrzymania stabilności cen i maksymalnego poziomu zatrudnienia pozostawi stopy procentowe na niezmienionym poziomie po raz piąty z rzędu.

Mimo że w ciągu ostatniego roku inflacja ogólnie spadła, co wynika głównie z niższych cen surowców i energii, najnowsze dane dotyczące cen konsumentów i producentów sugerują, że tendencja ta może się zatrzymać lub nawet odwrócić. Warto zauważyć, że gwałtowny wzrost kosztów energii elektrycznej znacząco wpłynął na wzrost wskaźników cen zarówno konsumenckich, jak i producentów.

Biorąc pod uwagę odporność rynku pracy, prawdopodobne jest, że Fed utrzyma podwyższone stopy procentowe przez dłuższy okres, niż początkowo oczekiwano.

Reklama

Wzrost sprzedaży detalicznej w lutym, choć niższy w porównaniu z prognozami ekonomistów, wskazuje, że dynamika wydatków konsumenckich nie spowalnia tak bardzo, jak niektórzy przewidywali. Mimo że może nie osiągnąć poziomów z zeszłego roku, nadal oczekuje się, że będzie znacząco wpływać na ceny.

W raporcie podkreślono także, że sprzedaż w tzw. grupie kontrolnej, na podstawie której obliczany jest PKB, utrzymała się na stałym poziomie w lutym po spadku w poprzednim miesiącu. W grupie tej nie uwzględniono sprzedaży z kilku sektorów, w tym usług gastronomicznych i salonów samochodowych, sklepów budowlanych i stacji benzynowych, co wskazuje na potencjalne spowolnienie aktywności gospodarczej w I kwartale.

Jak wspomniano wcześniej, scenariusz ten miał negatywny wpływ na ryzykowne aktywa, prowadząc do ich znacznej dewaluacji w stosunku do dolara amerykańskiego.

Jeśli chodzi o analizę techniczną EUR/USD, popyt na euro wyraźnie spadł. Aby odwrócić tę tendencję, kupujący muszą dążyć do osiągnięcia poziomu 1,0900, przygotowując grunt pod potencjalne testy na poziomie 1,0930 i być może 1,0965. Jednak osiągnięcie tych celów bez znaczącego wsparcia ze strony głównych traderów będzie dość trudne. Ostatecznym celem będzie poziom 1,1000. W przypadku spadku instrumentu handlowego spodziewam się aktywności ze strony kupujących w okolicach poziomu 1,0870. W przeciwnym razie warto byłoby poczekać na aktualizację minimum na poziomie 1,0840 lub rozważyć zajęcie długich pozycji od 1,0800.

Jeśli chodzi o parę GBP/USD, byki muszą przebić najbliższy opór na poziomie 1,2755, aby trend wzrostowy był kontynuowany. Pozwoli to parze wzrosnąć do 1,2790, którego przełamanie będzie dość trudne. Kolejnym celem będzie obszar 1,2820, po przekroczeniu którego można mówić o szybszym wzroście GBP/USD w kierunku 1,2855. W przypadku spadku niedźwiedzie będą próbowały przejąć kontrolę nad poziomem 1,2715. Jeśli im się to uda, przełamanie tego zakresu poważnie osłabi pozycje byków i zepchnie GBP/USD w stronę minimum na poziomie 1,2690 z perspektywą osiągnięcia 1,2660.

 

Zobacz także: Uważaj na kurs euro! Gospodarka Niemiec w stagnacji - recesja w 2024 wciąż zagrożeniem

Reklama

 

Nota prawna

 


 

Nie przegap najciekawszych artykułów! Obserwuj nas w Wiadomościach Google (GOOGLE NEWS)!  Obserwuj FXMAG>>

 


Reklama

 

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Jakub Novak

Jakub Novak

Ekspert analityczny InstaForex - międzynarodowego brokera zapewniającego dostęp do światowych witryn finansowych: od rynku walutowego Forex na aukcjach w ECN po pracę z instrumentami pochodnymi i instrumentami towarowymi. Zostało otworzone wiele przedstawicielstw, które aktywnie działają w różnych częściach świata!


Reklama
Reklama