Najciekawszą publikacją z polskiej gospodarki w poniedziałek była inflacja bazowa, która wzrosła w grudniu do 5,3% r/r z 4,7% w listopadzie (konsensus: 5,1%). Podwyższona inflacja przyczynia się do utrzymania oczekiwań na dalsze podwyżki stóp procentowych w Polsce, które oczekiwane są już na najbliższym posiedzeniu w lutym. Zacieśnianie polityki pieniężnej w krajach regionu Europy Środkowo-Wschodniej jest wśród czynników sprzyjających umocnieniu nie tylko złotego, ale i czeskiej korony czy węgierskiego forinta. Jednak w poniedziałek polska waluta zyskiwała najmocniej z tego grona, czemu sprzyjało zdjęcie nadmiarowej płynności w sektorze finansowym przez NBP. Zorganizowany został przetarg dostrajający sprzedaży bonów pieniężnych, w którym uplasowano 3,21 mld PLN w 4-dniowych bonach.
W koszyku walut G10 zmiany na początku tygodnia nie były duże,
a najmocniej tracił japoński jen uznawany za walutę bezpiecznej przystani, co odzwierciedla pozytywny sentyment wobec aktywów bardziej ryzykownych. Na wartości z kolei zyskiwały waluty uznawane za surowcowe jak australijski i nowozelandzki dolar. W relacji do euro umacniał się również amerykański dolar (kurs EUR/USD powracał poniżej poziomu 1,14), a przy braku ważniejszych publikacji makroekonomicznych w tym tygodniu dalsza ewolucja notowań będzie uzależniona od oczekiwań wobec relatywnych działań Fed oraz EBC. W USA rynek pochodny oczekuje czterech podwyżek stóp procentowych (o 100 pb łącznie) w 2022 roku. Z kolei w przypadku strefy euro bankierzy centralni podkreślają, że podwyżki stóp procentowych nie wpłyną na spadek cen energii elektrycznej.
Na krajowym rynku stopy procentowej poniedziałek przyniósł lekką zmianę dotychczasowych tendencji
W efekcie dominowały wzrosły krzywych dochodowości. Po okresie silnych spadków krzywych utrzymujących się w ostatnich dniach teraz obserwujemy odreagowanie. Publikacja zgodnych z oczekiwaniami rynkowymi danych nt. inflacji bazowej nie miała większego wpływ na rynek długu. Lekko negatywny wpływ na wyceny polskich papierów mogły mieć natomiast wzrosty krzywych dochodowości dominujące na rynkach bazowych. W tym kontekście warto zauważyć, że notowania 10-letnich US Treeasuries wzrosły w okolice 1,85%, czyli poziomu nie notowanego od początku 2020 r. Z kolei notowania 10-letnich Bundów zbliżyły się już do zera.
Podczas wtorkowej sesji nie zaplanowane zostały wydarzenia,
które mogłyby istotnie zmienić nastroje na krajowym rynku długu. Pewnym impulsem do zmiany notowań może być publikacja indeksu ZEW w Niemczech. Styczniowy odczyt wskaźnika może pokazać wzrost w okolice 32 pkt z 30 pkt miesiąc wcześniej. Lekka poprawa nastrojów w niemieckich biznesie potencjalnie wzmacniać będzie tendencję do wzrostu rentowności obligacji w Europie. Warto wspomnieć, że mogłoby to oznaczać wzrost rentowności 10-letnich Bundów powyżej zera, po raz pierwszy od połowy 2019 r. Psychologiczne pokonanie tego poziomu może pchnąć silniej rentowności obligacji w górę. Taki scenariusz będą też podtrzymywać oczekiwania na szybsze wycofywanie się banków centralnych ze stymulacji monetarnej zarówno w USA jak i strefie euro. Z punktu widzenia wycen papierów emitowanych przez państwa Europy Południowej, poza decyzjami EBC, istotny będzie też kierunek toczącej się w najbliższych dniach dyskusji dotyczącej zasad fiskalnych w Unii Europejskiej.