Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Czy USA grozi "mała recesja"?

|
selectedselectedselected
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Dziś oczy inwestorów skierowane będą na górską miejscowość -  Jackson Hole, gdzie przemówią szefowie banków centralnych. Pozostając wciąż w Stanach Zjednoczonych, niepokojąca wydaje się znów sytuacja w Białym Domu. Wiele czynników wskazuje, że dojdzie do zawieszenia prac rządu federalnego.

 

Wszystko przez mur

Donald Trump w tym tygodniu wystąpił w Phoenix i poinformował o zapowiadanej już wcześniej budowie muru na granicy z Meksykiem. Prezydent USA niejednokrotnie podkreślał o konieczności postawienie „barykady”, która zablokowałaby przepływ nielegalnych, meksykańskich emigrantów. Budowa muru stanowiła od miesięcy kość niezgody między Stanami a Meksykiem. Trump optował za tym, aby budowa została sfinansowana przez rząd meksykański. Podczas przemówienia padły jednak słowa, które wskazują na powagę tej sprawy i gotowość Donalda Trumpa do sfinalizowania projektu budowy muru za wszelką cenę:

"Wierzcie mi, zbudujemy ten mur, nawet jeśli będę musiał zamknąć rząd" - zapowiedział w Phoenix Donald Trump.

To, o czym wspomniał Donald Trump w Arizonie, wskazuje na tzw. „zawieszenie prac rządu federealnego” (z ang. shutdown). Ostrzeżenie Trumpa, to niejako próba wywarcia na Kongresie presji. Do 30 września kongresmeni mają przyjąć budżet na 2018 rok. Jeśli do tego czasu tego nie zrobią, to dojdzie do paraliżu, który wstrzyma rządowe prace. Donald Trump chce, aby w budżecie na 2018 rok znalazły się środki na budowę wspomnianego muru. Demokraci zapowiedzieli już, że wszelkie próby finansowania budowy muru z federalnego budżetu, będą przez nich blokowane. Donald Trump w projekcie budżetu przewidział 1,6 mld USD na sfinansowanie „barykady” oddzielającej Stany od Meksyku. Dodatkowe obawy wiążą się również ze zwiększeniem pułapu zadłużenia rządu federalnego (linia kredytowa rządu). W tej kwestii nie ma jednomyślności, nawet w obrębie samej partii Republikanów.

Reklama

Informacja o możliwości zawieszenia prac rządu spotkała się nie tylko z negatywną reakcją Demokratów, ale również rynków. Ryzyko zawieszenia prac rządu jest o tyle wysokie, o ile potwierdza je również rzeczniczka Białego Domu, stwierdzeniem o priorytecie budowy muru. Kongresmenom zostało niewiele czasu, ponieważ do 5 września trwa przerwa wakacyjna, a 30.09 zbliża się nieubłaganie. Najgorsze jednak, wydają się prognozy ekonomistów, którzy twierdzą, że zawieszenie prac rządu, które budzi niepokojące reakcje rynkowe, może być wstępem do „małej recesji”.

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Estera Włodarczyk

Estera Włodarczyk

Absolwentka dziennikarstwa Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu. Interesuje się stosunkami gospodarczo-politycznymi oraz ich wpływem na światową ekonomię.


Reklama
Reklama