Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Co może spowodować wojnę handlową między USA a Chinami?

|
selectedselectedselected
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Czy oprócz widma wojny nuklearnej, rynkom może zaszkodzić inny konflikt? Wiele czynników wskazuje na możliwość „wybuchu” wojny handlowej między Chinami a USA. Strona chińska upomina Stany Zjednoczone i podkreśla, że konflikt handlowy nie ma przyszłości i jest niepotrzebny. Co łączy, a co dzieli dwie największe gospodarki świata?

 

Napięcie wzrasta

Relacje gospodarcze Chin i USA od początku prezydentury Donalda Trumpa nie wydają się najlepsze. Już podczas kampanii wyborczej Donald Trump wysuwał oskarżenia wobec rządu Chin o manipulowanie kursem waluty, w celu obniżenia kosztów w handlu zagranicznym. Groził nawet nałożeniem karnych ceł na import chińskich dóbr. Wiosną tego roku, Trump cofnął powyższe zarzuty. Jednak napięcie w relacjach handlowych wciąż wzrastało. Znakiem tego jest wysoka nadwyżka Chin w handlu ze Stanami Zjednoczonymi. Donald Trump chciał wywrzeć presję na Państwie Środka, by jego władze otworzyły się na zagranicznych inwestorów i umożliwiły dostęp do rynku chińskiego. W lipcu tego roku doszło do spotkania negocjacyjnego przedstawicieli Chin i USA. Rozmowy miały przynieść rozwiązanie sporu handlowego. Rzeczywistość okazała się jednak nieprzychylna, wicepremier Chin oraz minister finansów USA odwołali konferencję prasową.

Dalszy bieg wydarzeń w sprawie sporu handlowego, to już oskarżenia wystosowane w kierunku Chin o naruszenie prawa własności intelektualnej należącej do amerykańskich przedsiębiorców. W związku z eskalacją i podejrzeniami o kradzież amerykańskiej własności intelektualnej, Donald Trump ma dziś poinformować o możliwości uruchomienia 301. paragrafu Amerykańskiej Ustawy Handlowej z 1974 roku. Jeśli Prezydent USA zadecyduje dziś o wszczęciu śledztwa wobec chińskich praktyk związanych z łamaniem prawa własności intelektualnej, konflikt handlowy z Chinami może eskalować. Możliwość uruchomienia groźnego dla międzynarodowych relacji gospodarczych 301. paragrafu komentuje chiński dziennik Global Times:

„Administracja Trumpa powinna ponownie przemyśleć wywieranie presji na Chiny i handel, aby uniknąć wybuchu wojny handlowej. Chiny powinny użyć mechanizmów Międzynarodowej Organizacji Handlu (WTO), by pozwać USA za protekcjonizm”.

Reklama

Minister Spraw Zagranicznych Chin stwierdził, że jego państwo w pełni przestrzega prawa własności intelektualnej. Dodał także, że relacje handlowe Chin z USA dają obopólną korzyść. Gdyby jednak tak było, to administracja Donalda Trumpa nie groziłaby uruchomieniem paragrafu 301., dzięki któremu USA będą mogły nałożyć na Chiny sankcje.

 

Dewaluacja juana

Mówiąc o relacjach gospodarczych z Chinami warto przypomnieć, że 11 sierpnia 2015 roku, doszło do dewaluacji juana. Wydarzenie sprzed dwóch lat daje podstawę do wcześniejszych zarzutów, które wystosowywał Donald Trump wobec Chin. Ludowy Bank Chin zaskoczył rynki, obniżając kurs referencyjny juana. Dewaluacja przeprowadzona z dnia na dzień z kursu USD/CNY 6,1162 na 6,2298, według PBOC, była tylko jednorazową próbą służącą ustaleniu nowego sposobu ustanawiania kursu referencyjnego. Dla Chin ta decyzja okazała się opłakana w skutkach, spowolniła gospodarka, waluta uległa znacznemu osłabieniu, co w konsekwencji pogłębiło odpływ kapitału.  

 

Kto wiedzie ekonomiczny prym?

Gospodarki USA i Chin można, a raczej należy porównywać w oparciu o ścisłe dane. Jednak tym dwóm potęgom można przyjrzeć się także z nieco luźniejszej perspektywy. W tej kwestii zapytano obywateli państw, będących w relacjach gospodarczych z Chinami i USA. Visual Capitalist przygotowało infografikę, w której zebrano respondentów z kilkunastu państw. Zadano im proste pytanie: które z państw jest największą potęgą gospdoarczą, USA czy Chiny?

Na odpowiedzi największy wpływ miały relacje gospodarcze, nie zaś bliskość położenia geograficznego. Kanadyjczycy i Australijczycy uznali Chiny za potęgę ekonomiczną, głównie ze względu na to, że to właśnie te dwa państwa są miejscem, gdzie najbogatsi Chińczycy lokują swój kapitał. W ślad Australii i Kanady poszły także największe europejskie gospodarki, uznając Chiny za gospodarcze mocarstwo. Co ciekawe, najbliżsi sąsiedzi Chin nadali miano gospodarczej potęgi Stanom Zjednoczonym (Korea Południowa, Wietnam, Filipiny, Indonezja).

Reklama

Według najnowszych badań Pew Research Center, przeprowadzonych w 38 krajach, 42% ankietowanych przyznało, że Stany Zjednoczone wiodą prym na gospodarczej scenie świata. 32% spośród obywateli 38 państw, nadało to miano Chinom.

Oczywiście takie badania nie stanowią źródła dla ekonomistów, wskazują jedynie na nastroje społeczne obywateli danych państw w stosunku do partnerów handlowych i gospodarczych.

 

Postawy społeczne wobec gospodarek Chin i USA na świecie

FXMAG forex co może spowodować wojnę handlową między usa a chinami? usa chiny wojna handlowa handel juan 1FXMAG forex co może spowodować wojnę handlową między usa a chinami? usa chiny wojna handlowa handel juan 1

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Estera Włodarczyk

Estera Włodarczyk

Absolwentka dziennikarstwa Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu. Interesuje się stosunkami gospodarczo-politycznymi oraz ich wpływem na światową ekonomię.


Reklama
Reklama