- Dolar zyskiwał na fali geopolitycznych obaw i przetasowań sytuacji makroekonomicznej
- Jakie czynniki będą kluczowe dla zachowania USD?
- Czy kurs USD/PLN wzrośnie? Mamy świeże analizy ekspertów
Dolar (USD) najdroższy od niemal pół roku
Kurs dolara do złotego we wtorek wspiął się do nawet 4,12 PLN. To najwyższy poziom kursu USD/PLN od blisko pół roku.
"We wtorek złoty zaliczył najgorszy dzień od 7 miesięcy” - stwierdził Marcin Kiepas, analityk Tickmill w komentarzu dla FXMAG.
Według eksperta walutowego Tickmill, przyczyn wczorajszego osłabienia PLN należy szukać w wśród wycofywania krótkoterminowych inwestorów zagranicznych z tych walut lub wręcz spekulacyjnej gry na osłabienie walut rynków wschodzących.
Wykres: Kurs USD/PLN
Źródło: tradingview.com
“Próba zagrania przeciwko walutom rynków wschodzących to według mnie pochodna rosnących rentowności obligacji USA, obserwowanego ostatnio pogorszenia klimatu inwestycyjnego na rynkach globalnych i umocnienia dolara. Raczej nie doszukiwałbym się tam natomiast znaczącego wpływu geopolityki, czy czynników ściśle związanych z sytuacją polskiej gospodarki” - czytamy w analizie Marcina Kiepasa przygotowanej dla FXMAG.
Podobnie uważa Daniel Kostecki z CMC Markets:
“Należy zaznaczyć, że dolar nie tylko zyskiwał do złotego, ale np. w podobnym tempie umocnił się w ostatnich dniach do meksykańskiego peso, dlatego mogliśmy mówić o wyjściu kapitału szeroko z rynków wschodzących lub też o likwidowaniu zatłoczonych pozycji na tych rynkach po wzroście rentowności w USA” - stwierdził Daniel Kostecki, główny analityk rynków CMC Markets.
Marcin Kiepas z Tickmill szacuje, że obserwowane osłabienie złotego, w tym w relacji do dolara, ma jedynie korekcyjny charakter i będzie ograniczone w czasie.
“W dalszym ciągu bowiem czynniki fundamentalne, jak oczekiwane znaczące ożywienie w polskiej gospodarce, relatywnie wysokie stopy procentowe i spodziewane napływy środków europejskich, przemawiają za umocnieniem złotego w średnim i długim terminie” - zwrócił uwagę analityk Tickmill.
Sytuacja polityczna sprzyja umocnieniu USD
Splot czynników z weekendu i początku tygodnia mógł sprzyjać dolarowi, uważa Daniel Kostecki, główny analityk rynków w CMC Markets.
“Mowa o zarówno o sytuacji geopolitycznej oraz o tym, że pojawiły się w poniedziałek lepsze dane o sprzedaży detalicznej w USA, które wskazały na siłę amerykańskiego konsumenta oraz całej gospodarki. Dzięki temu podniesiono prognozy dla PKB USA nawet do 3,1% (według Goldman Sachs)” - stwierdził Daniel Kostecki, analityk CMC Markets w komentarzu dla FXMAG.
“Obecnie jednak, ponieważ uspokoiła się sytuacja na rynku ropy naftowej oraz na innych surowcach rosną szanse także na ustabilizowanie lub nawet cofnięcie rentowności obligacji USA, a tym samym także i osłabienie USD. Być może największą zawieruchę mamy już za sobę z zastrzeżeniem, że napięcia geopolityczne rosnąć szybko już nie będą” - dodał ekspert z CMC.
Czytaj również: WAŻNE! Cena euro gwałtownie wystrzeliła. ECB przed przełomowym krokiem, a kurs EUR/PLN mocno w górę
Prognoza dla kursu dolara do złotego - eksperci tylko dla FXMAG
“Na wykresie USD/PLN pierwszą ważną barierą podażową jest szeroka strefa 4,10-4,13 zł. I tam oczekiwałbym możliwego zwrotu notowań dolara w dół. Jeżeli jednak zostanie ona, przebita to kurs USD/PLN może wzrosnąć do 4,20 PLN. Szanse na realizację takiego scenariusza oceniam na poziomie 25 proc. Na tę chwilę jest natomiast mało prawdopodobne, żeby dolar na trwałe zawitał powyżej 4,20 zł. Już bardziej realne jest, że za jakiś czas wróci on do 3,90 PLN" - stwierdził Marcin Kiepas, eksper walutowy Tickmill.
Sytuację polskiej waluty w odniesieniu do dolara amerykańskiego, ale również euro, skomentował także Bartosz Sawicki, analityk rynków w Cinkciarz.pl:
“Awersja do ryzyka, wysokie napięcie geopolityczne oraz przede wszystkim zmiany w postrzeganiu perspektyw polityki odpowiadają za ostatnią fale umocnienia dolara, której tym razem nie oparł się złoty. EUR/PLN ma za sobą najostrzejszy wystrzał od września, gdy RPP zszokowała mocną obniżką stóp procentowych. Łącznie ze zniżką EUR/USD do 1,06 przejściowo wypchnęło to USD/PLN w najwyższe od niemal pół roku okolice 4,12 PLN” - zauważył Bartosz Sawicki, analityk Cinkciarz.pl.
Wykres: Kurs euro do złotego (EUR/PLN)
Źródło: tradingview.com
Rynek doszczętnie stracił bowiem wiarę w szybkie obniżki stóp Fed, uważa Bartosz Sawicki.
“Na starcie roku liczono, że FOMC już w marcu da sygnał do luzowania innym władzom monetarnym gospodarek rozwiniętych. Obecnie pierwszy ruch pół roku później (18.09) jest przetrawiony w zaledwie 47%. Od końca grudnia z wyceny cięć na 2024 wyparowało aż 115 pb redukcji kosztu pieniądza. Najprawdopodobniej wcześniej od Fed stopy zetną SNB, Riksbank, EBC, a być może także Bank Anglii oraz Bank Kanady” - zaznaczył Bartosz Sawicki z Cinkciarz.pl.
Zobacz również: Nadchodzi spory spadek ceny euro. Zdumiewające prognozy dla kursu EUR/PLN
Kurs USD/PLN wymazuje przecenę z końcówki 2023 roku - co dalej?
“Tak silne przetasowania w zakresie oczekiwań odnośnie do ścieżki stóp procentowych w USA stały się głównym atutem amerykańskiej waluty i sprawiają, że USD wymazuje przecenę z końcówki 2023 roku. Poprzednia runda urealniania postrzegania perspektyw amerykańskiej polityki pieniężnej już w pierwszym kwartale postawiła liczne waluty o charakterystyce zbliżonej do złotego pod silną presją. Wówczas równolegle zanikało jednak dość powszechne przekonanie, że RPP w bieżącym roku będzie obniżać stopy procentowe. Działało to na polską walutę stabilizująco” - czytamy w analizie Bartosz Sawickiego z Cinkciarz.pl.
“Obecnie, złoty nie dysponuje już takim kołem ratunkowym. W czasie gdy rozpoczęcie redukcji kosztu pieniądza w USA staje się coraz bardziej mglistą perspektywą ze względu na zahamowanie dezinflacji i szereg dobrych danych z gospodarki, oczekiwania odnośnie do przyszłych kroków RPP nie zmieniają się. Rynki finansowe mają tendencję do ciągłego przez ostrzeliwania fundamentów w wycenie poszczególnych walut i aktywów” - dodał analityk Cinkciarz.pl
“Może więc okazać się, że kilka miesięcy temu luzowaniu przypisywano zbyt wysokie prawdopodobieństwo, a obecnie szanse na cięcia w USA są niewystarczająco wycenione. Z czasem skromne dyskonto zamierzeń Fed może z atutu zamienić się w problem i zacząć ciążyć dolarowi, ale w tej chwili to USD ma za sobą wszystkie atuty. Dopóki nie pojawią się symptomy słabnięcia inflacji i pogorszenia koniunktury, nie należy liczyć na głęboką przecenę dolara”
