Po długim okresie niepewności Bank Anglii może zacząć pracę na coraz bardziej stabilnym gruncie. No Deal Brexit został praktycznie wykluczony, tak jak i wyjście z UE w tym miesiącu. Brak porozumienia w sprawie głosowania za planem premier May oznacza wydłużanie terminu Brexitu do momentu, aż to porozumienie zostanie wypracowane lub pojawi się drugie referendum. Oczywiście możliwe są też przedterminowe wybory, ale o tych na razie wiele się nie mówi.
Bank Anglii w swoich ostatnich wypowiedziach sugerował, że rynek niedoszacowuje możliwości podwyżek stóp procentowych na Wyspach. Trudno się z tym nie zgodzić, ponieważ wycena prawdopodobieństwa wzrostu oprocentowania w UK do końca roku wynosiła niecałe 40 proc.
Tymczasem istotna poprawa na rynku pracy może skłonić Bank Anglii do działania już w drugiej połowie roku. Stopa bezrobocia w Wielkiej Brytanii spadła do najniższego poziomu od 44 lat, wynoszącego 3,9%, nieco poniżej oczekiwań rynku na poziomie 4%. Liczba bezrobotnych spadła o 35 tys., podczas gdy zatrudnienie wzrosło o 222 tys., co stanowi największy wzrost od końca 2015 roku.
Również silnie rosną wynagrodzenia w tempie 3,4 proc. przy poprzednim wzroście o 3,5 proc. To w zasadzie silny rynek pracy wraz ze wzrostem wynagrodzeń może wywierać presję na inflację i poprawę sytuacji gospodarstw domowych, co w momencie rozbudzenia gospodarki po marazmie spowodowanym przez niepewność wokół Brexitu może pchnąć Bank Anglii do podwyżki stóp. To z kolei mogłoby być pozytywne dla funta brytyjskiego.
Decyzja Banku Anglii już w ten czwartek o godzinie 13:00.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję