Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Cena ropy naftowej: właśnie tyle będzie kosztować! Ogromne wzrosty i jeszcze większe spadki cen

|
selectedselectedselected

Brent oddaje wzrosty z końcówki stycznia, schodzi poniżej 80 USD/b; geopolityka w centrum uwagi inwestorów.

Ropa Brent oddaje wzrosty z końcówki stycznia i schodzi poniżej 80 dolarów
depositphotos
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

W trzeciej dekadzie stycznia ceny surowca wzrosły do poziomu najwyższego od początku listopada ubiegłego roku. Zaogniona sytuacja geopolityczna na Środkowym Wschodzie wywindowała notowania Brenta do 84,8 USD/b podczas sesji 29 stycznia. Kolejne dni przyniosły spadki intraday do 76,6 USD/b, w tydzień surowiec stracił prawie 10%. Do przeceny przyczyniło się umocnienie dolara po silnych danych z USA nt. zatrudnienia. 6 lutego notowania Brenta odbiły się powyżej 79 USD/b, przecinając 50-dniową średnią kroczącą. Umocnienie było niewielkie, gdyż inwestorzy wyczekują reakcji Hamasu na złożoną przez Izrael propozycję zawieszenia broni (Hamas przedstawił kontrofertę). Jej ewentualne wejście w życie może zmniejszyć i tak już ograniczoną premię geopolityczną dyskontowaną przez rynek surowca.

 

Zobacz także: Tyle właśnie Polacy muszą zapłacić dziś za węgiel! Zobacz, ile kosztuje ekogroszek

 

cena ropy naftowej wlasnie tyle bedzie kosztowac ogromne wzrosty i jeszcze wieksze spadki cen grafika numer 1cena ropy naftowej wlasnie tyle bedzie kosztowac ogromne wzrosty i jeszcze wieksze spadki cen grafika numer 1

 

Reklama

Rynek spodziewa się średniej ceny Brenta w 2024 roku na poziomie 81,5 USD/b; OPEC+ pozostawia limity wydobycia bez zmian. Ankietowani przez Reutersa analitycy obniżyli oczekiwania odnośnie średniej ceny Brenta w 2024 roku. Konsensus na koniec stycznia wyniósł 81,5 USD/b wobec 82,6 USD/b przewidywanych w grudniu. Prognozy mieszczą się w przedziale 74-89,5 USD/b. Rosnąca podaż i niski wzrost gospodarczy będą niwelowały premię z tytułu ryzyka geopolitycznego.

 

Zobacz także: Upadek, śmierć, demontaż i klęska EURO. Weryfikujemy prognozy Cezarego Grafa

 

1 lutego, na pierwszym tegorocznym spotkaniu OPEC+, kartel pozostawił limity wydobycia ropy bez zmian. W marcu zapadną decyzje odnośnie kolejnych kwartałów, prawdopodobne jest przedłużenie ograniczeń i ostrożne zwiększanie produkcji, zapobiegające przyrostowi globalnych zapasów surowca. Arabia Saudyjska ostatnio zaskoczyła inwestorów obniżając planowane zdolności produkcyjne o 1 mln b/d do 12 mln b/d oraz – walcząc o udział w rynku – utrzymując cenę ropy dostarczanej do Azji na najniższym od dwóch lat poziomie.

 

Zobacz także: Zyski rosyjskich banków są rekordowe! Czy sankcje jeszcze w ogóle działają?

 

Reklama

**************

Kursy walut NBP 04.03.2024 r.: główne waluty idą na łeb

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


PKO Bank Polski - Analizy Rynkowe

PKO Bank Polski - Analizy Rynkowe

PKO Bank Polski jest niekwestionowanym liderem polskiego sektora bankowego. Wg wstępnych danych na koniec 2020 r. jego skonsolidowany zysk netto wyniósł 2,65  mld zł a wartość aktywów 382 mld zł. Bank jest podstawowym dostawcą usług finansowych dla wszystkich segmentów klientów, osiągając najwyższe udziały w rynku oszczędności (18,4 proc.), kredytów (17,6 proc.), w rynku leasingowym (11,2 proc.) oraz w rynku funduszy inwestycyjnych osób fizycznych (22,2 proc.). Posiadając ponad 9,51 mln kart płatniczych, bank jest największym wydawcą kart debetowych i kredytowych w Polsce. Dzięki rozwojowi narzędzi cyfrowych, w tym aplikacji IKO, która na koniec 2020 r. miała ponad 5 mln aktywnych aplikacji, PKO Bank Polski jest najbardziej mobilnym bankiem w Polsce. Silną pozycję Banku wzmacniają spółki Grupy Kapitałowej. Dom Maklerski PKO Banku Polskiego jest liderem pod względem liczby i wartości transakcji IPO i SPO na rynku kapitałowym. 


Reklama
Reklama