700 złotych nonet na polu kukurydzy!
Na polu kukurydzy rolnik natrafił na niesamowity skarb - 700 złotych monet sprzed ponad 150 lat. Ich łączna wartość wprawiała w zdumienie, a odkrycie tego bogactwa przemieniło go w jednego z najszczęśliwszych ludzi na świecie. Złoto nie było ukryte głęboko pod ziemią, lecz pojawiło się nagle, gdy mężczyzna spacerował po świeżo zaoranym polu.
Według jego relacji, przechadzając się po ziemi, zauważył on żółty błysk wybijający się spod warstwy gleby. "Nigdy bym nie uwierzył w to, co stało się później. Rzeczy, które zdarzają się tylko w snach. Spacerowałem sobie i zobaczyłem błysk złota" - powiedział odkrywca w wywiadzie z lokalną gazetą w Kentucky. Mężczyzna zdecydował się pozostać anonimowy, chcąc uniknąć nadmiernego zainteresowania i uwagi.
"Początkowo znalazłem półdolarówkę Seated Liberty z 1856 roku prawdopodobnie 20 do 30 stóp od miejsca, w którym znajdował się główny skarb" - dodał. Bogactwo, które odkrył, obejmowało złote monety o nominałach 1 USD, 10 USD i 20 USD, w tym także rzadkie podwójne orły z 1863 roku. Dokładną datę pochodzenia monet ustalił dealer GovMint.com, z którym nawiązał współpracę.
"Kiedy wyciągnąłem monetę z ziemi, byłem zdumiony, gdy zdałem sobie sprawę, że trzymam 20-dolarowego podwójnego orła z lat 60. XIX wieku. Po tym, jak przerzuciłem pierwszą grudę ziemi w ciągu następnych 45 minut do godziny, monet przybywało. Wiedziałem, że są to setki" - opowiadał z radością szczęśliwy mężczyzna, podziwiając niezwykłe znalezisko.
Zobacz także: Złoto kupują te banki centralne, które zwiększają znacznie podaż pieniądza
Złote monety warte miliony
Autentyczność znaleziska została potwierdzona przez firmę Numismatic Guaranty Co. oraz GovMint, gdzie monety zostały sprzedane. To niezwykle ważne, gdyż handel numizmatyką często wiąże się z ryzykiem padoku podrobek. Potwierdzenie autentyczności przez renomowane instytucje zapewnia kolekcjonerom pewność co do wartości i autentyczności znalezionych monet.
Monety 20-dolarowe “Liberty” są najrzadsze z całego zbioru, ponieważ nie zawierają legendarnego już napisu "In God We Trust", który został dodany w 1866 roku po zakończeniu wojny secesyjnej. Ta szczególna cecha czyni je wyjątkowymi wśród kolekcjonerów i podnosi ich wartość. Ponadto, fakt, że pochodzenie monet nie jest znane, dodaje tajemniczości i intrygi temu niezwykłemu znalezisku. Czy należały do bogatego plantatora czy też były częścią ukrytego skarbu przemytnika? To pytania, na które wciąż poszukuje się odpowiedzi, a które dodają tylko do atrakcyjności tych numizmatów.
Takie znaleziska nie tylko cieszą oko kolekcjonerów, ale również wzbudzają zainteresowanie historyków, którzy starają się odkryć tajemnice związane z przeszłością tych monet. Każdy drobny szczegół może rzucić światło na kawałek historii, który dotąd był zapomniany lub niezbadany.
Zobacz także: Kurs euro odbija. Dlaczego złoty traci na wartości?
Zdjęcie: Wszystkie 700 monet znalezione przez rolnika z Kentucky. Oczyszczone i przygotowane do sprzedaży w ramach aukcji.
Źródło: Numismatic Guaranty Co. (NGC)
Tajemnica złotego skarbu. Kto zakopał fortunę?
Istnieje kilka hipotez dotyczących pochodzenia tego niezwykłego skarbu. Jedna z nich jest dość prosta i prozaiczna: bogaty właściciel ziemski zakopał swoje monety, aby chronić je przed kradzieżą. Jednakże wraz z odkryciem tego nieprawdopodobnego skarbu pojawiły się szybko niesamowite historie i spekulacje. Niektórzy sugerują, że pieniądze mogły zostać skradzione i zakopane przez osobę, która planowała powrót, aby je odzyskać, lecz nigdy tego nie uczyniła. Inna teoria sugeruje, że mógł to być rolnik, który dorobił się, ale opuścił swoje ziemie, udając się na wojnę, z której już nigdy nie wrócił. Inni z kolei spekulują, że skarb mógł należeć do Konfederatów handlujących z Jankesami, co zmusiło ich do ukrycia bogactwa przed społecznością, która mogłaby ich potępić za współpracę z wrogiem.
Mężczyzna, który odkrył monetowy skarb, sprzedał większość z nich, zachowując jedynie kilka na pamiątkę. Odkrycie to zostało nazwane „Great Kentucky Hoard” (Wielki Skarb z Kentucky). Całkowita wartość znaleziska przekracza 2 miliony USD, chociaż niektóre szacunki sugerują, że może być to raczej 1 milion USD. Złote podwójne orły „Liberty” z 1863 roku wcześniej osiągnęły rekordowe ceny na aukcjach, sięgając nawet 382 tysięcy USD za sztukę. Dealer GovMint.com oferuje kilka takich monet za ponad 100 tysięcy dolarów każda.
Wielki Skarb z Kentucky to nie tylko niezwykłe znalezisko, ale także tajemnicza historia, która nadal budzi spekulacje i zainteresowanie zarówno wśród kolekcjonerów, jak i historyków. Odkrycie tego skarbu otworzyło drzwi do przeszłości, rzucając nowe światło na zapomniane historie i zapewniając niezapomniany wgląd w amerykańską historię z okresu wojny secesyjnej.
