Pallad przełamał przyspieszona linie trendu wzrostowego, ale zatrzymał się na wsparciu 2200$. Miejsce to trudno nazwać przypadkowym, skoro przynajmniej dwukrotnie posiadacze długich pozycji realizowali swoje strategie w tym miejscu. Nie inaczej jest dzisiaj. Kończy się sesja europejska, a cena tego metalu podskoczyła do połowy piątkowej świecy. Zmienność zapewne powoli będzie wygasać, gdyż większe świece od dzisiejszej zdarzały się dość rzadko.
Na szczególną uwagę zasługuje fakt, że czerwone wsparcie jest potwierdzone mierzeniem kierunkowym Fibonacciego o wielkości 100%. Oznacza to, że lipcowe spadki będące bazą do tego mierzenia, są tej samej długości co aktualna przecena Palladu.
Ostatnie serie czarnych świec tworzyły korekty, co zmusza do założenia, że i tym razem może być podobnie
W takim przypadku wzrok należy skierować ku ostatnim szczytom 2500$. Wcześniej jako opór można jeszcze wskazać połowę zakresu ostatniej zmienności, czyli cenę 2350$. Ten lokalny opór potrafił na kilka sesji zatrzymać wzrosty na Palladium.
Zmiana sentymentu możliwa będzie dopiero po spadkach poniżej czerwonego obszaru, który jest ostatnią linią obrony dla kontynuacji trendu wzrostowego. W takim przypadku kolejny dołek mógłby mieć miejsce na poziomie 2050$.
