Tydzień rozpoczął się na rynku złota od przewagi strony podażowej. Ceny kontraktów na ten kruszec spadły znów poniżej poziomu 1800 USD za uncję. W konsekwencji, pierwszy tydzień 2022 roku notowania złota najprawdopodobniej zakończą najgorszym wynikiem od listopada poprzedniego roku.
Notowania cen złota, 1TYG, źródło: baha.com
Za presję spadkową, która pojawiła się obecnie na rynku złota, odpowiada przede wszystkim siła amerykańskiego dolara. Jest ona powiązana z działaniami Rezerwy Federalnej, która prezentuje coraz bardziej jastrzębie podejście do polityki monetarnej w Stanach Zjednoczonych.
Niedawno Fed przyspieszył proces ograniczania planu skupu aktywów (czyli taperingu QE), co sprawia, że prawdopodobnie zostanie on całkowicie wygaszony już w marcu. Ale co więcej, najnowsze minutki z posiedzenia Fed sugerują, że wiosną może pojawić się naturalny dalszy ciąg zacieśniania polityki monetarnej w USA, czyli pierwsze podwyżki stóp procentowych w tym kraju. Dokument Fed pokazał, że przedstawiciele tej instytucji na ostatnim posiedzeniu dyskutowali na temat trzech podwyżek stóp procentowych w USA w 2022 roku. Tym samym, potwierdziły się dotychczasowe rynkowe spekulacje, że Fed zamierza coraz bardziej stanowczo walczyć z podwyższoną inflacją w Stanach Zjednoczonych.
Obecnie wielu inwestorów zakłada, że pierwsza podwyżka stóp może nastąpić już w marcu. Właśnie taki scenariusz jest wyceniany i na rynku amerykańskiego dolara, i na rynku złota. Jednak warto pamiętać, że ostateczne decyzje będą także wypadkową bieżących danych makro. W piątek w Stanach Zjednoczonych mają zostać opublikowane dane dotyczące rynku pracy za grudzień. Jeśli będą one dobre, to potwierdzą retorykę wyższych stóp procentowych w USA jeszcze wiosną tego roku.
Złoto zareagowało negatywnie na doniesienia o jastrzębim Fed, ale warto mieć na uwadze, że w ostatnich miesiącach ceny tego kruszcu poruszają się w miarę spokojnie w okolicach 1800 USD za uncję i nie schodzą istotnie poniżej tego poziomu. Może to sugerować, że jastrzębi Fed jest już na tym rynku uwzględniony w cenach i nie powinien już przekładać się na istotne zniżki w kolejnych miesiącach.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję