Rosnące ryzyko wybuchu konfliktu zbrojnego na Ukrainie i ewentualnych sankcji Zachodu wspierało notowania metali przemysłowych w minionych tygodniach, zaś szeroko zakrojona inwazja Rosji na sąsiada wywołała gwałtowne zwyżki na rynkach surowcowych.
Dziś ceny aluminium wzrosły do rekordowych poziomów (3499 USD/t), po uspokojeniu notowań aprecjacja w lutym sięgała 12%. Jeszcze bardziej zdrożał nikiel (blisko 14%), którego notowania przekroczyły dziś 25 tys. USD/t i osiągnęły poziom najwyższy od maja 2011 roku. Rosja produkuje ponad 5% światowego aluminium oraz 9% niklu.
Miedź w lutym zdrożała o 5%; dziś jej ceny przekroczyły 10 tys. USD/t. Rosyjski udział w globalnej produkcji „czerwonego metalu” sięga 4%; w 2020 roku większość została wyeksportowana, z czego około połowa trafiła do Europy.
Ceny miedzi przekraczają 10 tys. USD/t, wsparte geopolityką, niskimi zapasami oraz planami przyspieszenia inwestycji infrastrukturalnych w Chinach
Ceny miedzi wspierają niskie zapasy na LME, które 14 lutego obsunęły się do poziomu najniższego od listopada 2005 r. Przybyło, co prawda, metalu w magazynach chińskiej giełdy oraz lokalnych składach celnych, lecz wzrost może mieć charakter sezonowy. Utrzymuje się silny, natychmiastowy popyt na surowiec; contango w terminie cash-3M było ostatnio widziane na LME w pierwszej połowie grudnia.
Pod koniec ubiegłego tygodnia notowania miedzi umocniły się po ogłoszeniu przez Narodową Komisję Rozwoju i Reform planów przyspieszenia inwestycji infrastrukturalnych w Chinach. Działania mają na celu wsparcie sektora przemysłowego i obejmują szereg inicjatyw fiskalnych, środowiskowych oraz finansowych. Zwiększony chiński apetyt na surowiec może zniwelować niewielką nadwyżkę przewidywaną w tym roku na globalnym rynku miedzi; sektor energetyczny Państwa Środka odpowiada za około 30% krajowego i 15% światowego zużycia metalu. W krótkim terminie cenom miedzi będzie najprawdopodobniej służyła napięta sytuacja geopolityczna oraz przeciągające się kłopoty peruwiańskiej kopalni Las Bambas (2% globalnej podaży), której trudno osiągnąć trwałe porozumienie z lokalnymi społecznościami blokującymi drogę służącą do transportu surowca.