Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Cena ropy wystrzeli? Historyczny moment na rynku ropy naftowej

|
selectedselectedselected
Historyczny moment dla ropy naftowej: dziś spotkanie OPEC+ | FXMAG
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Cena ropy naftowej drożeje w reakcji na dzisiejsze spotkanie największych producentów ropy na świecie. O godzinie 16:00 czasu polskiego odbędzie się wideokonferencja w sprawie porozumienia krajów OPEC+ o zmniejszeniu wydobycia tego surowca. To może być historyczny dzień dla notowań czarnego złota.

Wirtualny charakter spotkania jest dość niekonwencjonalny, ale nie powinien być przeszkodą, w osiągnięciu konsensusu. Dyrektor finansowy Valendera Energy uważa, że grupa ma już wcześniej opracowaną umowę, a dziś dojdzie do jej sfinalizowania. Punktem odniesienia dla rozmów, ma być istotne ograniczenie podaży ropy naftowej, spowodowane spadkiem zapotrzebowania w sytuacji globalnego przestoju komunikacyjnego.

Podobne spotkanie (OPEC+) miało miejsce 6 marca, jednak krajom sojuszu nie udało się wypracować porozumienia dotyczącego parametrów wydobycia ropy i w efekcie wojny cenowej doszło do objęcia poziomów historycznych minimów cen dla notowań ropy naftowej. Krótkoterminowa strategia OPEC założyła maksymalizację udziałów rynkowych i sprzedaży doprowadzając do silnej nadpodaży dobra na rynku.

Ocenia się, że globalne zapotrzebowanie na ropę spadło o około 30% do 30 milionów baryłek dziennie. Obecnie Arabia Saudyjska podniosła swoją produkcję do 10,15 mln baryłek dziennie, a wraz ze Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi i Kuwejtem całkowita produkcja w marcu wyniosła blisko 29 mln baryłek na dzień. Należy pamiętać, że oprócz krajów kartelu naftowego na świecie są jeszcze inni producenci ropy naftowej, więc sumaryczna podaż oleju napędowego znacznie przewyższa zapotrzebowanie, stąd ostry zjazd cenowy w minionych tygodniach. Goldman Sachs ocenił, że kartel naftowy OPEC przestał odgrywać cenotwórczą rolę na rynku ropy, chociaż nadal ma wpływ na poziom zapasów i kształt krzywej zmiany cen tego surowca.

Reklama

Przewiduje się, że jeśli kartel nie zawrze porozumienia kończącego wojnę cenową, nastawioną na długoterminowe zwiększenie udziałów rynkowych OPEC, cena ropy naftowej może spaść do poziomu niespotykanego od 17 lat, czyli około 20 dolarów za baryłkę. Z drugiej strony, pozytywny przebieg spotkania powinien utorować drogę do optymistycznych 40 dolarów za baryłkę ropy. W zeszłym tygodniu Donald Trump tweetował, że oczekuje od Arabii Saudyjskiej i Rosji zmniejszenia wydobycia ropy o 10-15 mln baryłek dziennie.

Tweet Donalda TrumpaTweet Donalda Trumpa

W przypadku braku porozumienia Trump może naciskać na podatek importowy na ropę, aby bronić amerykańskich producentów. Jeśli USA wprowadzi owy podatek, skorzystają przede wszystkim krajowi producenci, a dochody krajów OPEC spadną, gdyż USA to jeden z największych importerów ropy na świecie.

Ropa najniżej od lat. Z szansą na odbicie...

Wysoka nadpodaż i dalszy brak porozumienia stwarzają doskonałe warunki dla wojny cenowej, która istotnie odbiła się na notowaniach ropy naftowej. Kurs ropy naftowej spadł z 65 dolarów za baryłkę w styczniu do 33,84$/bbl obecnie (-48%). Lokalne minima ropa osiągnęła na przełomie marca oraz kwietnia, kiedy cena wyniosła 25 dolarów za baryłkę. Jest to poziom cenowy, przy którym żadnemu producentowi nie opłaca się prowadzić produkcji, dlatego aktualna wojna cenowa jest tak wyniszczająca.

Notowania ropy naftowej ICE BrentNotowania ropy naftowej ICE Brent

Reklama

Od początku miesiąca widać nieśmiałe odbicie, które przyspieszyło na ostatniej piątkowej sesji 3, kwietnia. Obserwowalne wzrosty mają związek z oczekiwaniami, jakie inwestorzy wiążą z dzisiejszą rozmową OPEC+ w sprawie porozumienia. Negocjacje będą trudne, a ich rezultat z pewnością przyniesie nowy kanał trendowy na wykresie ropy naftowej.

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Szymon Czuraj

Szymon Czuraj

Redaktor portalu FXMAG


Reklama
Reklama