Gaz przez ostatnie lata był relatywnie mało zmiennym instrumentem, co było związane z jego szeroką dostępnością oraz możliwością dywersyfikacji. Wzrost cen na rynku surowców związany z pandemią, a następnie wojną pomiędzy Ukrainą i Rosją zburzył ten ład.
Amerykańska Agencja Informacji Energetycznej (EIA) działająca przy Departamencie Energii (DOE) wskazuje, że ceny gazu utrzymają się na wysokim poziomie przez cały nadchodzący okres grzewczy, a następnie baza utrzyma się na relatywnie wysokim poziomie w stosunku do dotychczasowych średnich. Ceny gazu w USA będą najprawdopodobniej dążyć do zrównania się z ceną europejską, ze względu na duże zapotrzebowanie na gaz w Europie. Niemniej jednak, w dającym się prognozować terminie najprawdopodobniej doświadczymy podobnej stabilizacji jak w poprzednich latach, choć najbliższe kwartały najprawdopodobniej przyniosą utrzymanie trendu wzrostowego na rynku gazu. Przed pandemią krańcowy koszt dla dostaw LNG do Europy i Azji był liczony w zakresie od 5 do 8 USD za milion brytyjskich jednostek termicznych (MMBtu), dlatego można oczekiwać, że pomiędzy tymi poziomami znajduje się potencjalne minimum dla cen gazu, natomiast szczyt będzie zależał od tego jak dużo gazu będzie chciała kupić Europa.