Cena złota odbija w górę. Mocny dolar sprawia, że szlachetny metal staje się droższy dla inwestorów spoza USA

Cena złota spadła w czwartek rano, ale później kontynuowała wzrost. Uczestnicy rynku są zaniepokojeni perspektywą kolejnej podwyżki stóp procentowych na posiedzeniu amerykańskiego banku centralnego w maju. Cena czerwcowych kontraktów futures na złoto na nowojorskiej giełdzie Comex spadła o 3,45 USD (czyli o 0,17%), do 2003 USD za uncję, ale później nieco wzrosła. Cena metalu szlachetnego w dużej mierze zależy od komentarzy przedstawicieli Rezerwy Federalnej. Członkowie FOMC bez prawa głosu opowiadają się za wysokimi stopami procentowymi w dłuższej perspektywie.

Prezes Fed w Nowym Jorku, John Williams, powiedział we wtorek, że inflacja w USA pozostaje zbyt wysoka, więc trzeba z nią walczyć, dlatego Fed podejmie działania mające na celu jej ograniczenie.

Prezes Banku Rezerw Federalnych w Atlancie, Raphael Bostic, stwierdził, że stopy procentowe należy podnieść jeszcze raz, a następnie utrzymywać je powyżej 5% przez pewien okres.
Głos zabrał także prezes Banku Rezerwy Federalnej w St. Louis, James Bullard. Urzędnik jest przekonany, że obawy o recesję są przesadzone i należy kontynuować cykl podwyżek stóp procentowych w USA, dopóki nie osiągną one poziomu 5,5-5,75% (obecnie mieszczą się one w przedziale 4,75-5,0%).

Zawirowania w sektorze bankowym, które miały miejsce kilka tygodni temu, w końcu ustąpiły, częściowo dzięki komentarzom urzędników, że polityka Rezerwy Federalnej może być mniej jastrzębia. Jednak obecna twarda retoryka może ponownie wywołać problemy bankowe.

Kolejne posiedzenie Fed odbędzie się 2-3 maja. Według CME Group 83,7% analityków uważa, że na majowym posiedzeniu Fed podniesie stopy procentowe o 25 punktów bazowych (z 4,75-5% rocznie). Inwestorzy są zaniepokojeni tą perspektywą, ponieważ każdy wzrost stóp procentowych pcha ku recesji największą gospodarkę świata.

Twarda retoryka Fed ma dużo wspólnego z komentarzami przedstawicieli Europejskiego Banku Centralnego i Narodowego Banku Szwajcarii, a biorąc pod uwagę utrzymującą się wysoką inflację w Wielkiej Brytanii, możemy wywnioskować, że wszystkie wypowiedzi przedstawicieli banków centralnych o możliwym obniżeniu stóp procentowych w tym roku są jedynie pustym dźwiękiem.

Inflacja w Wielkiej Brytanii w ujęciu rocznym w marcu spadła do 10,1% (z 10,4% miesiąc wcześniej), podczas gdy analitycy spodziewali się spadku do 9,8%.

Tempo wzrostu cen konsumpcyjnych w Unii Europejskiej pod koniec marca również spowolniło, ale inflacja bazowa nadal utrzymuje się na stosunkowo wysokim poziomie. Biorąc pod uwagę najnowsze dane, nie należy spodziewać się przerwy w zacieśnianiu polityki pieniężnej w strefie euro ze strony EBC i Banku Anglii w najbliższych miesiącach.
Uczestnicy rynku powinni skupiać uwagę na komentarzach przedstawicieli światowych regulatorów dotyczących polityki pieniężnej, ponieważ wpływa ona na kurs dolara, od którego z kolei zależy ruch cen metalu szlachetnego.

Jednak dzisiaj głównej światowej walucie brakuje pewności, chociaż powinna czuć się bardzo komfortowo na tle pesymizmu z powodu niepewności co do dalszych działań Fed.
W chwili pisania tego tekstu kurs dolara oscyluje wokół poziomu 101,83. Dzień wcześniej dolar prawie zbliżył się do poziomu oporu 102,00, ale nie udało mu się utrzymać na nowych szczytach. W efekcie greenback zamknął dzień na poziomie 101,60.

Warto zauważyć, że nawet jeśli Fed zdecyduje się na ponowną podwyżkę stóp procentowych, jest to już w pełni wycenione w kursie dolara. Oznacza to, że amerykańska waluta nie powinna znacząco wzrosnąć. Jeśli jednak regulator pozostawi stopy na niezmienionym poziomie, indeks dolara może znacznie spaść.

Mocny dolar sprawia, że złoto staje się droższe dla inwestorów spoza USA. Jednak kiedy USDX spada, złoto idzie w górę, co właśnie teraz obserwujemy.

*Prezentowana analiza rynku ma charakter informacyjny i nie jest przewodnikiem po transakcji.