Kurs miedzi cofa się we wtorek o 1 proc. Notowania zachowują się coraz bardziej nerwowo w przedłużającej się konsolidacji.
Miedź ma za sobą udany luty, ale marzec przebiega w nerwowej atmosferze. Głównie wynika to z faktu ścierających się teorii o dużej luce podażowej, a także danych o nadwyżce na fizycznym rynku surowca. W poniedziałek ICSG poinformowała o nadpodaży fizycznego surowca w wysokości 24 tys. ton w grudniu. Doniesienia są łagodzone przez niezmiennie wysokie oczekiwania popytu, które wiążą się z dynamicznym odbiciem gospodarczym.
To jednak nieco się odwleka
Trzecia fala epidemii (głównie w tzw. brytyjskiej odmianie) zbiera duże żniwo w Europie i zmusza władze krajowo do przedłużania restrykcji. Z drugiej jednak strony największym konsumentem miedzi są Chiny, a tam sytuacja pandemiczna jest opanowana. Mieszanka danych, doniesień i oczekiwań powoduje, że notowania miedzi spędzają marzec w szerokim trendzie bocznym. Sesje wzrostowe przeplatają się ze spadkowymi co zdecydowanie utrudnia zajęcie odpowiedniej pozycji. Niemniej z doniesień wynika, że liczba długich pozycji inwestorów instytucjonalnych została zredukowana o połowę, co wskazuj, że stawiały oni znak zapytania przy perspektywach rynku.
We wtorek przed południem cena surowca oscyluje wokół 9050 USD za tonę i jest około 1 proc. niższa od poziomu zamknięcia kwotowań z poniedziałku.
Po więcej aktualności rynkowych zapraszamy do serwisu analitycznego TMS NonStop. Jest to platforma dla aktywnych inwestorów, którzy poszukują informacji na temat bieżącej sytuacji na rynkach finansowych. W serwisie użytkownicy znajdą zarówno kalendarz rynkowy, dane makroekonomiczne aktualizowane w czasie rzeczywistym, jak i komentarze analityków. Informacje z TMS NonStop można także znaleźć w aplikacji do mobilnego tradingu TMS Brokers.
