Od najwyższych tegorocznych poziomów ze stycznia w okolicach 9300 $/t trend wzrostowy miedzianych kontraktów zapoczątkowany w lipcu 2022 r. mocno wytracił impet. Właśnie od pierwszego miesiąca tego roku kluczowy dla budownictwa metal porusza się w krótkoterminowym trendzie spadkowym, którego granice wyznaczają dziś 8950 $/t i 8350 $/t. Obecny tydzień przyniósł spadek cen londyńskich 3-miesięcznych kontraktów miedziowych z około 9000 $/t do równo 8800 $/t na czwartkowym zamknięciu. Istotnym poziomem wsparcia na ten moment jest 8700 $/t, które było skutecznie obronione we wtorek i środę. W piątek Londyńska Giełda Metali jest zamknięta.
Notowania cen miedzi (kontrakty 3M), 1Y, LME, źródło: baha.com
Kończący się właśnie tydzień upłynął pod kątem obaw o wzrost światowej gospodarki i walki z inflacją w świetle zaskakującej decyzji OPEC o zmniejszeniu produkcji. Powrót cen ropy WTI w okolice 80 $/bbl osłabił perspektywę bezbolesnego zwalczenia inflacji i napędził inwestorom stracha konieczności wyższych podwyżek stóp w Stanach, co wiązałoby się z umocnieniem dolara i większą szansą na recesję. Obecne prognozy analityków mówiące o cenach czarnego złota nawet po 100 $/bbl pod koniec roku stwarzają jeszcze bardziej negatywne perspektywy dla cen miedzi. Tradycyjnie bowiem zwyżce wycen tego metalu sprzyjają słaby dolar oraz wysokie inflacja i wzrost gospodarczy.
Środowe dane z Chin wlały nieco otuchy w serca inwestorów czerwonego metalu, bowiem marcowy Caixin PMI dla usług wzrósł do 57,8 wobec 55 w lutym. Jest to poziom najwyższy od listopada 2020 roku. Lekką zwyżką z 54,2 w lutym do 54,5 w marcu poszczycił się też Caixin PMI Composite. Daje to nadzieje na odbicie gospodarki Państwa Środka, zwłaszcza wobec stanów magazynowych będących blisko wieloletnich minimów.
W takich okolicznościach kluczowe dla wielu rynków pozostaje zachowanie amerykańskiego rynku pracy. W czwartek opublikowane dane wskazały na nieuchronne osłabienie największej gospodarki świata. Jednak dzisiejszy odczyt stopy bezrobocia w marcu na poziomie 3,5% wobec poprzedniej i oczekiwanej 3,6% oraz wzrost nowych miejsc pracy w sektorze pozarolniczym o 236 tysięcy wobec 230 oczekiwanych wskazuje na mocniejsze podstawy niż początkowo sądzono. Bazując na reakcji rynków i taniejących obligacjach, inwestorzy oczekują zapewne dalszego zacieśniania polityki pieniężnej przed Fed i w konsekwencji mocniejszego dolara, co powinno dać podstawy do spadków cen miedzi.