Ostatnie 30 dni | Ostatnie 90 dni | Ostatnie 180 dni | Ostatnie 365 dni | |
---|---|---|---|---|
Najwyższy kurs | 0.000233 | 0.00024 | 0.00024 | 0.00024 |
Najniższy kurs | 0.000212 | 0.000212 | 0.000212 | 0.000209 |
Kurs średni | 0.00022 | 0.000228 | 0.000227 | 0.000223 |
W trwający właśnie COP 26 wkroczyliśmy z wyjątkowo złej pozycji. Statystyki produkcji polskiej energetyki są dość porażające – udział paliw kopalnych (węgiel, gaz) wcale nie spada i osiąga dalej niebotyczne poziomy 85%. OZE wcale nie rośnie – nie tylko nie osiągnęliśmy własnych planów 19% udziału w 2020 roku, ale właściwie zanotowaliśmy regres. W porównaniu z naszym ledwo niskim kilkunastoprocentowym udziałem energetyki zeroemisyjnej, wszyscy nasi bezpośredni sąsiedzi z UE odpowiadają się już miksem, w którym ponad połowę stanowią OZE i atom.
Absolutna większość krajów UE już podjęła szybką decyzję całkowitego odejścia od węgla. Mówi już nie o odejściu od węgla (to przesądzone), ale także i szybkim zastępowaniu gazu wodorem. Oczywiście ostatnie miesiące to też perturbacje rynku energii, wysokie ceny, problemy w dostawach i rekompensaty dla najuboższych, jednak można się spodziewać, że temat ten z pewnością nie będzie motywem przewodnim COP 26.
Nadal właściwie nie wiadomo, jaka jest polska strategia na COP 26
Nie ma żadnych dokumentów, stanowisk, wstępnych prezentacji – tak jakby Polska była zaskoczona datą światowego szczytu klimatycznego. Na dodatek na tydzień przed jego rozpoczęciem doszło do fundamentalnej zmiany na stanowisku Ministra Klimatu i Środowiska. Odchodzi Michał Kurtyka, który mimo wszystko brawurowo poradził sobie z prowadzeniem COP 24 w Katowicach w 2018. Co powie Polska w sytuacji, gdy jest liderem „produkcji” śladu węglowego w energetyce europejskiej?
Dziś wydaje się, że najlepszą strategią byłoby to, co wcześniej wydawało się złym kursem – polski greenwashing, czyli spokojne potwierdzenie udziału w transformacji światowej, zwrócenie uwagi na konieczność transformacji, pokazanie trudnego punktu startu, ale i wielkich wysiłków oraz kluczowych programów, w których Polska plasuję się jako europejski lider.
Patrząc z perspektywy tego, jak wyglądają COP i jakie są oczekiwania wszystkich uczestników, takie rozwiązanie wydaje się znacznie lepsze niż „całkowite zderzenie ze ścianą” i rodzaj „wejścia rzeźnika na kongres wegetarian” jeśli na przykład chcielibyśmy przytoczyć ostatnie protesty górników w Luksemburgu i prezentacje o konieczności utrzymania stabilizującej roli taniej energii z węgla w nowych czasach, w których OZE nie zapewnia bezpieczeństwa energetycznego. Nadal nie wiadomo, jaki kurs obierze Polska.
Autor: prof. Konrad Świrski
Nieprzerwanie od 1995 Prezes Zarządu Transition Technologies S.A., od wielu lat związany z energetyką, optymalizacją produkcji energii i technologiami informatycznymi dla energetyki, gazownictwa i przemysłu. Jest profesorem zwyczajnym Politechniki Warszawskiej. Od lat wykłada na Wydziale Mechanicznym Energetyki i Lotnictwa.
Połączenie działań naukowych oraz wieloletnia obecność w biznesie pozwoliły mu na komercjalizację wielu prac badawczych, ma na swoim koncie kilkadziesiąt wdrożeń w elektrowniach w Polsce, USA i Azji, szereg polskich i światowych patentów, nagrody naukowe oraz komercyjne. Jest autorem wielu artykułów oraz prac naukowych, laureatem szeregu nagród zarówno tych, które odnoszą się do jego pracy naukowo-dydaktycznej, jak również do działalności komercyjnej jako prezesa zarządu. Od 9 lat prowadzi eksperckiego bloga, w którym stara się przybliżać czytelnikom świat energetyki i nie tylko.
Frank szwajcarski (CHF) jest oficjalną walutą Szwajcarii i Liechtensteinu. Jest jedną z najbardziej stabilnych walut na świecie, co sprawia, że stanowi atrakcyjną opcję dla inwestorów i traderów. Symbol waluty to "CHF", co pochodzi od łacińskiego nazewnictwa Confoederatio Helvetica, czyli Konfederacji Helweckiej, nazwy oficjalnej Szwajcarii w języku łacińskim.
Frank szwajcarski jest popularny ze względu na swoją niezależność i brak przynależności do Unii Europejskiej. Waluta ta ma wysoką wartość, co sprawia, że jest często używana jako uzupełnienie portfela inwestycyjnego. Frank szwajcarski dzieli się na 100 centymów.
Banknoty i monety szwajcarskie są dostępne w różnych nominałach. Banknoty są drukowane w nominałach 10, 20, 50, 100, 200 i 1 000 franków, podczas gdy monety występują w nominałach 5, 10, 20 i 50 centymów, oraz 1, 2 i 5 franków.
Względna stabilność gospodarcza i polityczna Szwajcarii wpływa na zaufanie do franka szwajcarskiego. Również polityka banku centralnego, Swiss National Bank (SNB), odgrywa istotną rolę w kształtowaniu wartości tej waluty.
![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() | |
---|---|---|---|---|---|---|---|---|
![]() | 1 | 0.840251 | 1.089835 | 0.974562 | 1.490781 | 4.283151 | 1.618084 | 25.33104 |
![]() | 1.19012 | 1 | 1.297034 | 1.159846 | 1.774208 | 5.097464 | 1.925715 | 30.14698 |
![]() | 0.91757 | 0.77099 | 1 | 0.894229 | 1.367896 | 3.930092 | 1.484706 | 23.243009 |
![]() | 1.026102 | 0.862183 | 1.118281 | 1 | 1.529692 | 4.394948 | 1.660319 | 25.992221 |