Poprzednie lata charakteryzowały się zainteresowaniem deweloperów lokalizacjami w regionach atrakcyjnych turystycznie. W rozróżnieniu góry - jeziora – morze najwięcej jest nadmorskich inwestycji deweloperskich. Poza potencjałem popytowym wynika to prawdopodobnie z relatywnie lepszej dostępności działek nad morzem niż w górach.
Zobacz także: Rynek mieszkaniowy tętni życiem w dużych miastach oraz na zachodzie i północy kraju
Recesja na rynku nieruchomości z 2022 okazała się relatywnie łaskawa dla regionów turystycznych, ale już na początku 2023 widać wyraźny spadek liczby rozpoczynanych inwestycji i wydawanych pozwoleń na budowę. O ile budownictwo deweloperskie w skali całego kraju zaczyna się powoli aktywizować po okresie zamrożenia projektów, na rynkach „turystycznych” tego ożywienia nie widać. Gorsza koniunktura wynajmu krótkoterminowego może opóźnić reaktywację tego regionu. Oceniamy, że poprawiająca się sytuacja makroekonomiczna, w tym w szczególności wzrost realnych dochodów ludności, przyczyni się do stopniowej poprawy wyników branży zakwaterowania, a jej nastroje w wakacje 2024 powinny być już zdecydowanie lepsze.
***Materiał pochodzi z raportu PKO BP: "Puls Nieruchomości. Analizy Nieruchomości", którego pełną zawartość możesz zobaczyć i pobrać klikając w poniższy przycisk: