- Jak omija się podatki od nieruchomości?
- Jak dużym obciążeniem bywają podatki od nieruchomości?
- Jak dużą część wpływów do budżetu stanowią podatki od nieruchomości?
Podatki zawsze były ciężarem, którego obywatele chcieli się na różne sposoby pozbyć. Szczególnie bolesne są zwykle podatki od nieruchomości. Jako że ludzka kreatywność nie zna granic, można zadziwić się w jaki sposób podatki od nieruchomości bywają omijane.
Jak Grecy unikają podatku od nieruchomości
Właściciele nieruchomości potrafią zrobić naprawdę wiele, aby nie płacić podatku. Jednym z najsłynniejszych przykładów jest Grecja. Niemal każdy, kto pojedzie tam na wakacje, dziwi się wystającym drutom z dachów wielu budynków.
Grecy często tłumaczą to piękną tradycją. Podobno jest to przygotowanie na dobudowanie piętra, gdyby dzieci po ślubie nadal chciały mieszkać z rodzicami.
Okazuje się jednak, że prawda jest brutalna. Jest to sposób na omijanie podatku od nieruchomości. Otóż jeśli budynek jest nieukończony, właściciel nie płaci podatku od nieruchomości. A dokładnie: nie płaci pełnej stawki, a jedynie 40%.
Przy czym jest jeden haczyk: taka nieukończona nieruchomość powinna być niezamieszkana. Ale kto to kontroluje? A jeśli nawet pojawia się kontrola, można powiedzieć, że przebywa się akurat dziś na terenie tej nieukończonej nieruchomości w celu dokończenia jej budowy.
Grecy są znani ze swojego luźnego podejścia do życia, państwa i podatków. Gdy był okres, że państwo przyznawało hojne dotacje na gaje oliwne, masa Greków wystąpiła z wnioskami. A po podliczeniu powierzchni gajów, na które wystąpiono o dotacje, okazało się, że jest ona… większa niż powierzchnia samej Grecji!
Jak się omija i omijało podatek od nieruchomości na całym świecie
Oczywiście, Grecja nie jest jedynym krajem, w którym sprytnie omija się podatki od nieruchomości. Na podobnych zasadach tego rodzaju danina omijana jest m.in. w Egipcie i Jordanii. Natomiast w wielu krajach innego rodzaju podatki od nieruchomości (np. VAT czy podatek od czynności związanych z zakupem) omija się przy pomocą spółek rejestrowanych w rajach podatkowych.
Historia omijania podatku od powierzchni czy wartości nieruchomości jest stara jak ludzkość. Symptomatyczna jest tutaj historia i kształt najstarszego domu we Francji: ponad 700-letniej kamienicy z Aveyron, która niegdyś należała do niejakiej Joanny. Otóż parter tej kamienicy jest o wiele mniejszy powierzchniowo od dwóch pięter. Podobnie wygląda wiele kamienic wybudowanych w tamtym okresie.
Dlaczego tak jest? Dlaczego najstarsza francuska kamienica tak wygląda? Dlatego, że podatki od nieruchomości płacone było od powierzchni parteru – czyli od tego jak dużą połać ziemi zajmuje budynek. Wychodzono z założenia, że niewielu ludzi stać na dobudowę pięter. Jednak ówcześni Francuzi wpadli na pomysł jak płacić mniejszy podatek, a mieć więcej powierzchni użytkowej.
Jak dużym brzemieniem są podatki od nieruchomości
Warto nadmienić, że podatek od nieruchomości w wielu krajach jest ciężkim brzemieniem i zapewnia spore dochody budżetowe.
W tym kontekście sporą ciekawostką jest fakt, że wspomniana Francja częściowo zrezygnowała od początku tego roku z podatków od wartości nieruchomości. Jeszcze na początku bieżącej dekady, powtarzalne podatki od nieruchomości odpowiadały za 5% wpływów do budżetu Republiki.
Czemu rząd Francji niemal zupełnie zniósł jeden z dwóch głównych lokalnych podatków od wartości nieruchomości? Chodzi o problemy ze sprawiedliwym poborem podatku „taxe d’habitation”. Obciążał on zarówno właścicieli, jak i najemców. Poza tym samorządy miały możliwość manipulacji stawką, i w skali kraju wahała się ona od 10% do 30%.
Udział podatków majątkowych we wpływach do budżetu (2020)
Źródło: rynekpierwotny.pl / OECD
Zobacz również: W tych krajach poczujesz się jak bogacz. Wakacyjne perełki z tanimi walutami
