O ile w Polsce szokujące są ponad 10% wzrosty średnich cen mieszkań w skali roku, o tyle w owładniętej hiperinflacją Turcji nieruchomości drożeją w trzycyfrowym tempie. Choć najgorsze najprawdopodobniej już minęło.
Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo
Dwukrotny wzrost cen mieszkań
Z najnowszych danych Tureckiego Banku Centralnego wynika, że ceny mieszkań i domów w Turcji zanotowały w czerwcu niemal dwukrotny wzrost średnich cen - przeciętna cena metra kwadratowego nieruchomości mieszkaniowych w ciągu roku poszła w górę aż o 96%. W skali całego kraju średnia cena metra kwadratowego mieszkania wyniosła 24 600 TRY, czyli w przeliczeniu na polskiego złotego ok. 3730 złotych.
Najmocniej rosły ceny mieszkań w głównych aglomeracjach - w stolicy Turcji, Ankarze, wzrost wyniósł 106% w porównaniu do czerwca zeszłego roku, natomiast w Izmirze ceny poszły w górę dwukrotnie (o 100% r/r). Najwyższe średnie ceny metra kwadratowego odnotowano w Stambule (37 220 TRY), w którym jednak dynamika wzrostu rok do roku wyniosła „zaledwie” 85%.
Wskaźnik cen nieruchomości mieszkaniowych (RPPI) wzrósł o 4,8% w porównaniu do poprzedniego miesiąca (maja). Realny wzrost cen nieruchomości w Turcji (uwzględniający osłabienie liry tureckiej) wyniósł w czerwcu 38% w ujęciu rocznym.
Czytaj również: Spełnia się marzenie NBP - znów mamy jednocyfrową inflację w Polsce! Jest tylko jedno ale…
Inflacja jest kluczem do zrozumienia niemal trzycyfrowej dynamiki wzrostu cen nieruchomości w Turcji. Lira turecka jest jedną z najsłabszych walut świata, co dodatkowo zwiększa problemy Turcji z „importowaną” inflacją - turecka waluta osłabiła się w stosunku do dolara o ponad 30% w ciągu ostatnich 12 miesięcy i jak dotąd „jastrzębi zwrot” w polityce monetarnej banku centralnego nie przyniósł umocnienia liry.
W 2022 roku średnioroczna inflacja wyniosła zaskakujące 72,3% r/r, natomiast w czerwcu wskaźnik CPI wyniósł 38,2% w ujęciu rocznym (w lipcu wzrósł do 47,8% r/r).
Tak wysoki nominalny wzrost cen nieruchomości wynika nie tylko z samego spadku wartości nabywczej tureckiej waluty, ale również ze wzrostu popytu - konsumenci posiadający większy kapitał starają się go ochronić przed hiperinflacją między innymi kupując nieruchomości (które nawet po wyłączeniu wpływu inflacji wzrosły o prawie 40% r/r).
O ile prawie 100% wzrost cen w skali roku wydaje się szokujący, o tyle warto dodać, że w szczytowym okresie od września do listopada zeszłego roku dynamika wzrostu cen mieszkań w Turcji przekraczała… 180% rocznie.
Zobacz także: Inflacja w Niemczech - mamy najnowsze dane. Jak reaguje kurs euro?
