- Czy obecnie można samodzielnie sprzedać nieruchomość?
- Na co należy uważać, decydując się na usługi pośrednictwa sprzedaży?
- Gdzie zgłaszać nadużycia?
Czy można samodzielnie sprzedać mieszkanie?
Może się wydawać, że w ostatnim czasie samodzielne sprzedanie mieszkania jest wręcz niemożliwe. Umieszczenie ogłoszenia na wybranym portalu skutkuje natychmiastowym odzewem ze strony pośredników, którzy chcą przejąć transakcję.
Zobacz również: Ceny mieszkań - ile kosztuje kawalerka w 2024 roku?
Samo zainteresowanie ogłoszeniami nie jest jednak negatywnym zachowaniem. W ten sposób budują oni swoją bazę ofert, która pozwala zwiększyć ich konkurencyjność na rynku.
“Nie można jako karygodnego oceniać zachowania polegającego na telefonach pośredników do ogłoszeniodawcy prywatnego celem propozycji współpracy. W szczególności młodzi adepci sztuki pośrednictwa, nieposiadający jeszcze stałych klientów jak ich bardziej doświadczeni koledzy i koleżanki z branży, muszą uciekać się do takich praktyk, by budować swoją bazę ofert. W większości przypadków takie działanie nie jest negatywnie odbierane przez ogłoszeniodawców prywatnych, chyba że w ogłoszeniu wyraźnie zaznaczyli, że nie życzą sobie kontaktu ze strony biur nieruchomości. Wtedy oczywiście taki kontakt w żadnym wypadku nie jest wskazany” - ocenia Krzysztof Kabaj, licencjonowany pośrednik w obrocie nieruchomościami, członek zarządu Polskiej Federacji Rynku Nieruchomości.
Zobacz również: Czy warto kupić mieszkanie poza miastem? Ceny mogą być prawie o połowę niższe!
Problemem może być sposób, w jaki niektórzy pośrednicy oferują realizację usług. PFRN przywołuje przykład z tamtego roku, gdy wystawiono “próbne” ogłoszenie, czekając na odzew. Po kilku godzinach rozdzwoniły się telefony. Gdy sprzedający zapytał, ile będzie kosztować usługa, usłyszał, że będzie ona w pełni darmowa. Sprzedająca została zapewniona, że wynagrodzenie pokryje kupujący. Starała się wytłumaczyć, że nie chce narzucać dodatkowych kosztów na kupujących, na co jeden z pośredników odpowiedział, że "przy takiej kwocie kilka tysięcy złotych nie zrobi kupującemu różnicy".
Różnicę jednak robi i to całkiem sporą. PFRN szacuje, że biuro, które przejmie transakcję, może liczyć jedną (wyższą) stawkę od kupującego. Gdy prowizja wyniesie 6% przy cenie 500 tys. zł, kupujący będzie musiał zapłacić 30 tys. zł. Przy prowizji na poziomie 2% będzie to 10 tys. zł. Kwoty są całkiem wysokie, dlatego nie powinno dziwić, dlaczego kupujący szukają oferty oznaczone jako “bez pośrednika”.
Zobacz również: Czy zakup mieszkania na wynajem wciąż się opłaca? Dane jasno pokazują
Pośrednicy na rynku nieruchomości - na co uważać?
Oddanie ogłoszenia agentowi może być dobrym rozwiązaniem w niektórych przypadkach. Ważne jest, aby pośrednik nie pobierał za to prowizji od sprzedającego. Z racji, że w Polsce nie obowiązuje system rozliczania tego typu transakcji, należy wcześniej szczegółowo uzgodnić, jak będzie ona wyglądać. Przyjęło się, że najczęstszym rozwiązaniem jest pobieranie prowizji w wysokości 2-3% (od wartości transakcji) od obu stron. Niektóre biura naliczają prowizje z kolei wyłącznie od kupującego. Nie ma jednej reguły, dlatego należy zadbać o kwestie formalne.
“Nie ma żadnych stałych procentów ani innych sztywnych zasad jednolitych dla wszystkich pośredników. Co więcej, nie może ich być, gdyż byłaby to, zdaniem UOKiK, zmowa cenowa. W jednym z niedawno czytanych przeze mnie uzasadnień wyroku zasądzającego honorarium dla pośrednika biegły sądowy wskazał widełki rynkowych honorariów pośredników w wartościach 2,5-3,5 proc. Ale w tej ekspertyzie pokazane były również najniższe honoraria procentowe na poziomie 1,5 proc. i te wysokie na poziomie 6 proc. plus VAT i więcej” - zauważa Joanna Lebiedź, pośredniczka nieruchomości z wieloletnim stażem i właścicielka Lebiedź Nieruchomości.
Widocznym problemem na rynku jest wystawianie przez agentów ogłoszeń jako prywatne. Na większości portali takie działania są zabronione, jednak mało kto je weryfikuje. Ogłoszenia te wprowadzają odbiorcę w błąd, nie każdy klient chce być obsłużony przez pośrednika. PFRN instruuje, aby takie nadużycia zgłaszać do nich (jeśli pośrednik jest zarejestrowany w Polskiej Federacji Rynku Nieruchomości) lub bezpośrednio do administracji portalu.