-
Gdzie mieszkania są obecnie najdroższe w skali kraju?
-
Ile kosztują lokale w największych miastach Polski?
-
Czy zakup mieszkania na wynajem wciąż się opłaca?
Ceny mieszkań w marcu 2024 roku
Marcowe dane portalu RynekPierwotny.pl pokazują ważne zależności pojawiające się na rynku. W stolicy obserwuje się wzrost cen za mkw zarówno na rynku pierwotnym, jak i wtórnym. W skali miesiąca w Warszawie odnotowano 2% wzrost średniej stawki ofertowej. Spadła liczba lokali, które trafiły do sprzedaży.
Nieco stabilniejsza sytuacja klaruje się w Krakowie. Tam średnia cena mieszkań na rynku pierwotnym wyniosła w marcu 16 030 zł za mkw. Dla porównania, w lutym było to 16 073 zł. W skali miesiąca niemal o 300 wzrosła liczba lokali w ofercie deweloperów. W stolicy Małopolski mocno z kolei wzrosły ceny na rynku wtórnym. Ceny za mkw za mieszkanie “z drugiej ręki” to już nawet 17 367 zł za m kw.
Zobacz również: Mieszkanie w Wielkiej Brytanii - ostatnia chwila przed mocnym wzrostem cen? Analitycy przewidują odbicie
Średnie ceny na krakowskim rynku nieruchomości
Źródło: RynekPierwotny.pl
Przeciętne ceny w Trójmieście również przekroczyły poziom 15 tys. zł za mkw (15 056). Pomimo że zima to czas mniejszej aktywności kupujących, w Gdańsku, Gdyni i Sopocie popyt utrzymuje się na wysokim poziomie. Wzrasta także liczba dostępnych lokali, które trafiają do sprzedaży. Wydaje się jednak, że jest ich wciąż zbyt mało, aby zaspokoić potrzeby konsumentów. Ponad 15 tys. zł (15 337) muszą zapłacić osoby poszukujące nieruchomości na rynku wtórnym.
Dużo spokojniej jest w Aglomeracji Katowickiej. To tam średnia cena w marcu 2024 r. wyniosła 10 637 zł za mkw. W Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii ceny nie uległy zmianom względem poprzedniego miesiąca, pomimo zmniejszenia oferty na rynku.
“Ponadto, rynek wtórny w Aglomeracji Katowickiej stanął pod znakiem wzrostu cen mieszkań względem ubiegłego miesiąca. Właśnie tutaj w marcu 2024 roku statystycznie kupujący musiał się liczyć z wydatkiem rzędu 8 590 zł za m kw., decydując się na M “z drugiej ręki” - komentują analitycy portalu RynekPierwotny.pl.
Zobacz również: Czy warto kupić mieszkanie poza miastem? Ceny mogą być prawie o połowę niższe!
Czy zakup mieszkania na wynajem wciąż się opłaca?
W ostatnim czasie na rynku obserwuje się spadek stawek najmu. To przekłada się z kolei na spadek rentowności nowych inwestycji w mieszkania na wynajem. Jeśli założono, że lokum zostało kupione bez udziału kredytu i pozostanie wynajęte przez 12 miesięcy w roku, wówczas rentowność wynosiła 4,75% w lutym. To odpowiednik lokaty bankowej z oprocentowaniem 5,87%. Warto przypomnieć, że jeszcze w styczniu było to 4,98% netto, czyli odpowiednik stawki 6,05%.
“Wyliczenie uwzględnia koszty takie jak prowizja pośrednika (3%), PCC (2%) przy założeniu, że kupujemy z rynku wtórnego, taksę notarialną i wypisy. Analiza obejmuje również odświeżenie po zakupie, meble, cykliczne nakłady na odświeżenie i drobne naprawy, ubezpieczenie nieruchomości oraz podatek ryczałtowy (8,5%)” - komentują analitycy Expandera i Rentier.io.
Wyliczenia dotyczą lutego br. Oznacza to, że osoby, które nabyły nieruchomość kilka lat temu, mogły liczyć na potencjalnie wyższe stopy zwrotu. To zasługa m.in. scharakteryzowanych powyżej wzrostów cen w ciągu ostatnich lat. W skali kraju najmocniej jest to widoczne w Krakowie. W ciągu 4 lat wartość lokum w stolicy Małopolski mogła wzrosnąć nawet o 79%, we Wrocławiu o 61%, a w Warszawie o 58%.
“Jeśli uwzględnimy obecne stawki otrzymywane z wynajmu i odniesiemy je do kwoty wydanej za mieszkanie np. 4 lata temu, to procentowa zyskowność najmu okaże się znacznie wyższa. Jeśli ktoś podpisał roczną umowę wynajmu dla takiego mieszkania po stawkach z lutego, to przez 12 miesięcy od tego momentu będzie zarabiał średnio 7% netto rocznie, co jest odpowiednikiem 8,64% brutto na lokacie bankowej” - dodają analitycy.
Zobacz również: Ceny mieszkań - ile kosztuje kawalerka w 2024 roku?
Rentowność netto inwestycji w mieszkanie wraz z odpowiednikiem lokaty
Źródło: Raport Expandera/Rentier.io
Zobacz również: Saxo Bank vs Interactive Brokers. Kogo wybrać? Dla kogo Saxo dla kogo Interactive?
