-
Część uczestników rynku wskazuje na stabilizację cen.
-
Niepokojącym trendem jest wzrost osób przewidujących kolejny skok cen.
-
Co dalej z cenami mieszkań w Polsce?
Indeks Nastrojów Deweloperów - istotne zmiany
Indeks Nastrojów Deweloperów uwzględnia opinię 150 przedstawicieli branży w Polsce. IND opracowywany jest przez portal Tabelaofert.pl oraz Rednet Property Group.
Ponad połowa uczestników badania prognozuje brak zmian w poziomie cen (55,4%). Na wzrost cen wskazywało z kolei 39,3% w styczniu i 41% w lutym. W grudniu było to z kolei 34,5%. Na spadek wskazuje zaledwie 1,2% badanych.
Indeks Nastrojów Deweloperów
Źródło: Indeks Nastrojów Deweloperów
Zobacz również: Co lepsze kupno czy wynajem? Rynek nieruchomości w największych miastach
Ewa Palus zauważa wyraźny wzrost optymizmu. Deweloperzy zauważają, że spory wpływ na wyniki będzie mieć wzrost podaży.
“Początek 2024 roku charakteryzuje się wzrostem optymizmu wśród deweloperów, szczególnie w zakresie sprzedaży. Można wskazać dwie przyczyny – jedną z nich jest wzrost oferty mieszkań. Niska podaż była barierą do osiągania wyższych wyników sprzedażowych w ostatnich miesiącach 2023 roku” - komentuje badanie Ewa Palus, ekspertka RedNet Property Group.
Wzrostu tempa sprzedaży nieruchomości spodziewa się 37,3% badanych. Innego zdania jest z kolei 8,4% uczestników rynku. Ponad połowa (51,8%) przypuszcza, że nie pociągnie to za sobą większych zmian. Zmobilizowani deweloperzy wprowadzili na rynek dostępne zasoby, co pozwoliło uniknąć szaleństwa wzrostowego obserwowanego w poprzednich miesiącach. Nie zmienia to jednak faktu, że w analizowanym okresie ceny wzrosły.
Pod koniec ubiegłego roku oferta była rekordowo niska.
"Oferta deweloperów w ciągu ostatnich dwunastu lat tylko dwa razy była niższa, z czego ostatnio w III kwartale 2023 roku” - zauważa Robert Chojnacki.
Mieszkania wprowadzone do oferty
Źródło: RedNet Property Group
Zobacz również: Kryzys sektora nieruchomości w USA - czy ta korekta to okazja inwestycyjna?
Oferta deweloperska wzrosła - co z cenami mieszkań?
Oferta deweloperów widocznie się zwiększyła. Ewa Palus przypuszcza, że prawdopodobnie zapowiedź nowego programu mieszkaniowego zaktywizowała osoby, które przypuszczają, że nie zakwalifikują się do nowej inicjatywy.
"W najbliższej perspektywie, czyli w I kw. 2024 roku spodziewam się jeszcze większej podaży - architekci deweloperów po nocach będą pracować, aby zdążyć przed 1 kwietnia, kiedy to zacząć mają obowiązywać nowe przepisy dotyczące warunków technicznych. Ta rekordowa podaż zahamuje dynamikę wzrostu cen w pierwszym półroczu, ale deweloperzy wykorzystają z pewnością ostatnie zasoby" - komentuje Robert Chojnacki, prezes REDNET24.
Warto przypomnieć, że rok 2023 był najsłabszy od 10 lat pod względem podaży.
Indeks nastrojów deweloperów
Źródło: RedNet Property Group
RedNet Property oblicza również Wskaźnik Inflacji Mieszkaniowej, który obrazuje realny wzrost cen na rynku. Na jego podstawie najgorętszymi miesiącami w ubiegłym roku były lipiec i sierpień, a więc początki funkcjonowania Bezpiecznego Kredytu 2%. W kolejnych miesiącach dynamika widocznie spadała, pod koniec roku obserwowany był jednak skok o 2% w ujęciu miesięcznym na krakowskim i gdańskim rynku.
Na podstawie danych Głównego Urzędu Statystycznego 5% Polaków ma w planach zakup mieszkania lub budowę domu w perspektywie 12 miesięcy. Ostatni raz podobną tendencję obserwowano w 2020 r., a więc w trakcie pandemii, gdy kredyty mieszkaniowe były oprocentowane na 2-3% w skali roku. Obecnie jednak sytuacja na rynku jest zupełnie inna, a Polakom zależy na stabilizacji po głośnym okresie wzrostów.