Wskaźnik Rynku Pracy (WRP) informujący z wyprzedzeniem o przyszłych zmianach wielkości bezrobocia w październiku wzrósł, choć zmiana ta była nieistotna. Gospodarka wyraźnie spowalnia, niepewność rośnie, podobnie jak obawy o ewentualną skalę wzrostu bezrobocia. Bezrobocie utrzymuje się na rekordowo niskim poziomie, związane jest to jednak z silnymi procesami „chomikowania pracy”.
Pracodawcy od dawna wskazują na trudności w znalezieniu odpowiednich pracowników. Przewidując trudności z ich rekrutacją również w przyszłości, wolą na razie nie redukować zatrudnienia pomimo dekoniunktury. Stąd, przełożenie niższej aktywności gospodarczej na wysokość stopy bezrobocia będzie najprawdopodobniej niewielkie.
Symptomy pogorszenia się sytuacji na rynku pracy widoczne są w poszczególnych składowych wskaźnika. Cztery czynniki zapowiadają wzrost wskaźnika, prognozując tym samym wyższą stopę bezrobocia. Są to: spadająca liczba ofert pracy, pogorszenie opinii menadżerów na temat zmian wielkości zatrudnienia oraz ocen ogólnej sytuacji gospodarczej oraz rosnąca wartość wypłacanych zasiłków dla bezrobotnych. Oddziaływanie tego ostatniego czynnika jest wyraźnie silniejsze od pozostałych. Na drugim biegunie, trzy zmienne zapowiadają spadek stopy bezrobocia, a najsilniej w tym kierunku oddziałuje liczba osób wyrejestrowanych z zasobu bezrobotnych z tytułu podjęcia zatrudnienia.
Liczba osób, które wyrejestrowały się ze spisu osób bezrobotnych z tytułu podjęcia zatrudnienia wzrosła w ujęciu miesięcznym o 8%. We wrześniu odnotowano trzeci największy odpływ z bezrobocia do zatrudnienia w tym roku, tym niemniej średnio miesięcznie za trzy kwartały br. w porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego pracę znajdowało o 9% mniej bezrobotnych.
Szanse zatrudnieniowe osób bezrobotnych determinowane są przede wszystkim dostępnymi ofertami pracy. W urzędach pracy we wrześniu, w porównaniu do sierpnia, spadła liczba nowych ofert zatrudnienia o około 3,5%. W ciągu pierwszych trzech kwartałów bieżącego roku, w porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego, do PUP trafiało średnio miesięcznie o 6% mniej ofert pracy. Spada również liczba ofert pracy ukazujących się na portalach internetowych. W porównaniu do majowego szczytu, liczba ofert pracy jest obecnie mniejsza o 15%. Nieustannie, pogorszeniu ulegają oceny i prognozy menedżerów przedsiębiorstw przemysłowych na temat sytuacji gospodarczej przedsiębiorstw oraz ich planów zatrudnieniowych. Coraz więcej firm zapowiada redukcję liczby pracowników.
Po stronie podażowej widać natomiast, że wielkość napływu do bezrobocia nie uległa zmianie w ujęciu miesięcznym, spadła natomiast nieznacznie liczba bezrobotnych zwolnionych z przyczyn leżących po stronie zakładu pracy. Czwarty miesiąc z rzędu (w skali ok 3-3,5% miesięcznie) rośnie agregatowa kwota wypłaconych zasiłków dla bezrobotnych. Oznacza to, że przy utrzymywaniu się niskiej stopy bezrobocia następują przetasowania w strukturze zasobu osób bezrobotnych – rośnie udział osób, które stosunkowo niedawno utraciły pracę i rejestrując się w urzędzie pracy nabyły prawo do zasiłku.