Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Wiadomości krajowe: Skok płacy minimalnej w Polsce wbrew działaniom antyinflacyjnym innych krajów, np. USA

|
selectedselectedselected
Wiadomości krajowe: Skok płacy minimalnej w Polsce wbrew działaniom antyinflacyjnym innych krajów, np. USA | FXMAG INWESTOR
Materiał własny
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

NBP: Umiarkowany deficyt w obrotach bieżących bilansu płatniczego w lipcu dzięki ożywieniu w eksporcie, w szczególności samochodów

Deficyt w obrotach bieżących wyniósł w lipcu €1,7mld, nieznacznie poniżej konsensusu zakładającego deficyt €1,8mld, po deficycie €1,5mld w czerwcu. W skumulowanym ujęciu 12-miesięcznym oznacza to wzrost deficytu z około 3,9%PKB w czerwcu do 4,0%PKB. Deficyt w obrotach towarowych wyniósł €1,5mld w lipcu po €0,8mld w kwietniu. Tradycyjnie nadwyżka w handlu usługami €2,6mld w dużej mierze skompensowała sumę deficytów: w dochodach pierwotnych €2,4mld i wtórnych €0,5mld.

W lipcu różnica między roczną dynamiką importu towarów, wyrażona w euro (23,5%r/r) a dynamiką eksportu (19,9%) zawęziła się z prawie 6pp do niespełna 4pp. Według komunikatu NBP, na wzrost eksportu istotnie wpłynęła sprzedaż w sektorze motoryzacyjnym, po raz pierwszy od wielu miesięcy. Dotyczyło to sprzedaży nowych samochodów osobowych, aut dostawczych oraz ciągników drogowych. Dodatkowo, dynamikę eksportu wspierały także rosnące dostawy paliw do Ukrainy. W lecie istotnie poprawiło się funkcjonowanie globalnych łańcuchów dostaw, na co wskazują dane amerykańskiego Fed, co sprzyjało obrotom w handlu międzynarodowym. Dynamika importu w lipcu była nieco niższa niż w poprzednich miesiącach, co można wiązać z osłabieniem popytu wewnętrznego i niższego wzrostu cen towarów importowanych, w szczególności ropy naftowej.

Dzisiejsze dane są neutralne dla notowań złotego, gdyż deficyt w ujęciu 12-miesięcznym pogarsza się powoli, widać odbicie w eksporcie, które może łagodzić obserwowane osłabienie popytu krajowego. Na kurs złotego ostatnio wpływają głównie czynniki globalne i decyzje głównych banków centralnych.

W najbliższych miesiącach spodziewamy się dalszego stopniowego pogłębiania deficytu w obrotach bieżących do około 5%PKB pod koniec roku.

Reklama

 

Podwyżka płacy minimalnej w 2023 wyższa niż zapowiadano

Rząd zdecydował o podwyżce płacy minimalnej do PLN3490 brutto od stycznia 2023 i do PLN3600 brutto od lipca przyszłego roku. Od stycznia płaca minimalna wzrośnie więc o 15,9% i  o 17,8% średniorocznie. Wcześniej rząd proponował podwyżkę do odpowiednio PLN3383 od stycznia i PLN3450 od lipca. Jednocześnie minimalna stawka godzinowa wzrośnie do PLN22,80 od stycznia i do PLN23,50 od lipca. W 2022 płaca minimalna wynosi PLN3010, a minimalna stawka godzinowa PLN19,70.

Wysoka skala podwyżki płacy minimalnej wpłynie na całą siatkę płac w gospodarce sprzyja utrwaleniu presji płacowej i może utrudnić walkę z inflacją na początku 2023. Biorąc pod uwagę, że 2023 jest rokiem wyborczym obawiamy się utrzymania ekspansywnej polityki fiskalnej, więc problem wysokiej inflacji może pozostać z nami na dłużej. Naszym zdaniem nie ma miejsca na obniżki stóp w 2023 roku, chociaż dopuszczamy taką możliwość zważywszy na ostatnie komentarze NBP wskazujące, że celem RPP de facto jest spadek rocznej inflacji i soft landing. To jednak oznacza ponowne podwyżki w roku 2024.

 

Prezes PiS: Zamrozimy ceny prądu dla najuboższych

Podjęliśmy działania, żeby prąd dla każdej rodziny zużywającej do 2000 kWh był po dotychczasowej cenie – powiedział prezes PiS J. Kaczyński. Oznacza to w zasadzie brak zmian cen dla 2/3 uboższych gospodarstw domowych – dodał. Mówiąc o inflacji prezes partii rządzącej stwierdził, że rząd świadomie odrzucił koncepcję walki z inflacją poprzez schłodzenie gospodarki, gdyż oznaczałoby to gwałtowny wzrost bezrobocia i zmniejszenie dochodów społeczeństwa. To podejście kontrastuje z deklaracjami banków centralnych innych krajów, Fed i ECB jasno komunikują, że aby uniknąć błędów z lat 70-tych konieczna jest walka z inflacją kosztem spowolnienia gospodarczego i popytu krajowego a nawet schłodzenie rynku pracy i wolniejszy wzrost płac niż CPI.

Reklama

W odniesieniu do inflacji prezes J. Kaczyński przedstawia podobną narrację jak prezes NBP A. Glapiński. Oznacza to, że w partii rządzącej jest przyzwolenie na wysoki wzrost cen, a dominują obawy o negatywny wpływ dekoniunktury, która i tak nastąpi, na rynek pracy i dochody ludności. Biorąc pod uwagę uwarunkowania demograficzne scenariusz gwałtownego wzrostu bezrobocia są w naszej ocenie nieuzasadnione. Jednocześnie rządzący wydają się bagatelizować długoterminowe koszty inflacji. Doświadczenia USA pokazują, że krótkowzroczne podejście do walki z inflacją powoduje, że ostatecznie przyjdzie za to zapłacić więcej.

 

MRiPS: Popyt na pracę cudzoziemców będzie nadal rósł w solidnym tempie

Popyt na pracę będzie w najbliższych latach rósł o kilka-kilkanaście procent rocznie – ocenia Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej w uzasadnieniu do nowelizacji ustawy o zatrudnianiu cudzoziemców. Resort odnotował silny wzrost zainteresowania firm zatrudnianiem cudzoziemców w ostatnich latach, co związane jest z występowaniem niedoborów pracowników w coraz większej liczbie branż, regionów i zawodów. MRiPS zwraca uwagę, że w warunkach znaczącego spadku bezrobocia w latach 2015 liczba wydawanych rocznie zezwoleń na pracę wzrosła niemal 8-krotnie (z 66tys. do 504tys.), a oświadczeń o powierzeniu pracy ok. 2,5-krotnie (z 780tys. do niemal 2mln).

Niekorzystna sytuacja demograficzna (kurcząca się populacja w wieku produkcyjnym) w warunkach rosnącego popytu na pracę powoduje, że polska gospodarka w coraz większym stopniu uzależniona od napływu imigrantów. Równoważącą rolę na rynku pracy odgrywał tez dokonujący się w ostatnich latach wzrost aktywności zawodowej, jednak potencjał do dalszej aktywizacji wydaje się wyczerpywać. Utrzymanie solidnego wzrostu gospodarczego będzie wymagało dalszego dopływu pracowników z zagranicy oraz kontynuacji wzrostu wydajności.

 

MF: Sześć serii obligacji oferowanych na jutrzejszym przetargu zamiany

Reklama

Na czwartkowej aukcji zamiany Ministerstwo Finansów zaoferuje 6 serii obligacji, w tym 25-letnie papiery, w zamian za obligacje zapadające w drugiej połowie tego roku i w pierwszej połowie 2023.

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


ING Bank Śląski analizy i komentarze

ING Bank Śląski analizy i komentarze

Bank komercyjny z siedzibą w Katowicach, świadczący usługi bankowe dla klientów indywidualnych oraz firm i instytucji. Jest 5. bankiem w Polsce pod względem wartości aktywów. W II kwartale 2021 bank obsługiwał ponad 4,3 mln klientów detalicznych oraz ponad 504 tys. klientów korporacyjnych.

Obserwuj autoraTwitterLinkedInYouTube


Reklama
Reklama