Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

USA: Siła rynku pracy rozwiewa (rynkowy) optymizm po słowach Powella

|
selectedselectedselected
USA: Siła rynku pracy rozwiewa (rynkowy) optymizm po słowach Powella | FXMAG INWESTOR
Materiał partnera
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Choć pozornie tytuł brzmieć może dziwnie (dlaczego bowiem dobra sytuacja na rynku pracy ma nie być optymistyczna?), jednak rynek finansowy rządzi się swoimi prawami. W połowie ubiegłego tygodnia uczestnicy rynku wpadli w małą euforię, kiedy to prezes Fed zasugerował zmniejszenie tempa podwyżek stóp procentowych. W efekcie stracił dolar, rynkowe stopy osunęły się, a rynek akcyjny zrobił skok wzwyż. Piątkowe dane rozwiały jednak tę linię myślenia, bo lepsze dane to konieczność dalszego podnoszenia stóp procentowych. Być może wcale nie w zwolnionym tempie.

 

W listopadzie zatrudnienie poza rolnictwem wzrosło o 263 tys., wobec zrewidowanych w górę 284 tys. w październiku. Taka liczba była zdecydowanie lepsza od medianowych szacunków plasujących się w okolicy 200 tys. Patrząc na rozbicie w poszczególnych sektorach okazuje się, że spadki odnotowaliśmy jedynie w handlu oraz transporcie i magazynowaniu. Pozostałe sektory zwiększały zatrudnienie. Średnie jego tempo wprawdzie osunęło się lekko, lecz wciąż znajdujemy się ewidentnie powyżej "normalnej" wartości sprzed pandemii. Na tym polu nie widać nagłych, negatywnych skutków spowolnienia aktywności gospodarczej (choć rynkowi pracy i tym danym trzeba też oddać, że są często rewidowane i walą się w trakcie recesji w sposób nagły).

USA: Siła rynku pracy rozwiewa (rynkowy) optymizm po słowach Powella - 1USA: Siła rynku pracy rozwiewa (rynkowy) optymizm po słowach Powella - 1

USA: Siła rynku pracy rozwiewa (rynkowy) optymizm po słowach Powella - 2USA: Siła rynku pracy rozwiewa (rynkowy) optymizm po słowach Powella - 2

Reklama

USA: Siła rynku pracy rozwiewa (rynkowy) optymizm po słowach Powella - 3USA: Siła rynku pracy rozwiewa (rynkowy) optymizm po słowach Powella - 3

 

Ostatnimi czasy zwykliśmy jednak patrzeć głębiej również w ankietę gospodarstw domowych, która może zdumiewać. Według niej zatrudnienie spadło o 138 tys. Dodać trzeba, że odpowiadały za to wyłącznie niepełne etaty. Był to już drugi miesiąc z rzędu ze spadkiem zatrudnienia według tego badania (o różnicach między obiema ankietami pisaliśmyjakiś czas temu). Co więcej, różnica w minionym miesiącu ewidentnie wzrosła. Od marca tego roku zatrudnienie wg NFP wzrosło o blisko 2,7 mln, podczas gdy mierzone ankietą gospodarstw domowych wzrosło o... 12 tys. Konkluzja? Liczba etatów w gospodarce rośnie, ale liczba zatrudnionych pozostaje w zasadzie na tym samym poziomie. Innymi słowy część osób pracuje na więcej niż jeden etat. Z dużym prawdopodobieństwem można stwierdzić, że wraz z pogorszeniem aktywności gospodarczej w pierwszej kolejności pracę stracą osoby mające częściowe etaty. W takim układzie całkiem możliwe, że dostosowanie między obiema miarami zajdzie w dół (zatrudnienie wg CES, czyli właśnie najbardziej medialne "pejrole", spadnie).

 

Co może odpowiadać za dotychczasowy rozdźwięk? Nie można wykluczyć, że następuje obecnie fala likwidacji działalności prywatnych (samozatrudnieni), których namnożyło się całkiem sporo w trakcie pandemii. Taki proces nie będzie jednak wychwycony przez ankietę przedsiębiorstw. Z drugiej strony takie osoby mogą ponownie zatrudniać się na etat, co z kolei powinno być wychwycone przez ankietę przedsiębiorstw. W takim układzie nie mielibyśmy do czynienia ze wzrostem zatrudnienia, a jedynie zmianę jego struktury. To z kolei malowałoby zupełnie inny obraz rynku pracy.

USA: Siła rynku pracy rozwiewa (rynkowy) optymizm po słowach Powella - 4USA: Siła rynku pracy rozwiewa (rynkowy) optymizm po słowach Powella - 4

Reklama

USA: Siła rynku pracy rozwiewa (rynkowy) optymizm po słowach Powella - 5USA: Siła rynku pracy rozwiewa (rynkowy) optymizm po słowach Powella - 5

 

Idąc dalej, tym razem obyło się bez większych zmian zarówno w stopie bezrobocia jak i aktywności zawodowej. Ta pierwsza pozostała na poziomie 3,7%, zaś druga obniżyła się do 62,1% wobec 62,2% w październiku. Będziemy się powtarzać, ale wciąż pod względem aktywizacji zawodowej pozostaje wiele do zrobienia. Mniejszy zasób siły roboczej oznacza potencjalnie większą presję na wzrost wynagrodzeń, co w obecnej sytuacji specjalnie pomocne nie jest. Zwracamy jeszcze uwagę na jeden aspekt - przeciętną liczbę przepracowanych godzin w tygodniu. Ta zaliczyła bowiem pierwszy spadek od czerwca do 34,4 z 34,5. Spoglądając na wykres można jednak zauważyć, że jest to zgodne z trendem zapoczątkowanym w połowie ubiegłego roku. Skąd tutaj spadki? Wydaje się, że do tego momentu to wciąż pewna normalizacja i powrót do świata "średniego" popytu (realizacja popytu odłożonego). Przed pandemią obecny poziom był mniej więcej "normą". Dopiero spadki w kierunku i poniżej 34 byłyby prawdopodobnie recesyjnym sygnałem.

USA: Siła rynku pracy rozwiewa (rynkowy) optymizm po słowach Powella - 6USA: Siła rynku pracy rozwiewa (rynkowy) optymizm po słowach Powella - 6

 

Najbardziej istotnym elementem, zarówno dla rynków jak i z inflacyjnego punktu widzenia, były jednak płace, które zaskoczyły mocno in plus. W ujęciu odsezonowanym średnie płace nominalne wzrosły bowiem o 0,6% m/m - najmocniejszy wzrost od stycznia. Nie był to bynajmniej efekt podwyżek wśród kadry menedżerskiej. Bez tej płace wzrosły o 0,7% m/m - najmocniej w tym roku. Impet wzrostu wynagrodzeń nie pozostawia cienia wątpliwości, że wciąż daleko nam do normalizacji. W ujęciu rocznym było to pierwsze przyspieszenie od dłuższego czasu (konsensus oczekiwał z kolei spadku - duże rozczarowanie).

Reklama

USA: Siła rynku pracy rozwiewa (rynkowy) optymizm po słowach Powella - 7USA: Siła rynku pracy rozwiewa (rynkowy) optymizm po słowach Powella - 7

USA: Siła rynku pracy rozwiewa (rynkowy) optymizm po słowach Powella - 8USA: Siła rynku pracy rozwiewa (rynkowy) optymizm po słowach Powella - 8

USA: Siła rynku pracy rozwiewa (rynkowy) optymizm po słowach Powella - 9USA: Siła rynku pracy rozwiewa (rynkowy) optymizm po słowach Powella - 9

 

Co nam to wszystko sugeruje? Po pierwsze, trzeba brać pod uwagę, że rynek pracy pokazuje opóźniony obraz gospodarki. Wskaźniki wyprzedzające sygnalizują raczej spowolnienie zatrudnienia, a za tym powinno iść również ochłodzenie dynamiki płac. Po drugie, dezinflacja na dobrach jest już faktem i w kolejnych miesiącach powinna dawać o sobie znać. Po trzecie, walka o dezinflację w usługach będzie prawdopodobnie cięższa, co może rzutować na sposób myślenia Fed. Innymi słowy stopy najpewniej będą dalej rosły, mniej więcej do oczekiwanego przez rynek pułapu. Podstawowe pytanie brzmi: czy wyżej? Inwestorzy zbagatelizowali ten raport, bo głównym "story" wydaje się obecnie właśnie dezinflacja. Wyższe płace mogą jednak wsadzić kij w szprychy silnego spowolnienia konsumpcji, zwłaszcza jeśli będą się powtarzać. Póki co rynek potraktował je jako wypadek przy pracy. Króluje dezinflacja.

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Ekonomiści mBanku

Ekonomiści mBanku

mBank od lat jest synonimem innowacyjnych rozwiązań w bankowości. Byliśmy pierwszym w pełni internetowym bankiem w Polsce, a dziś wyznaczamy kierunek rozwoju bankowości mobilnej i online. Jesteśmy jedną z najsilniejszych i najszybciej rozwijających się marek finansowych w Polsce, od 1992 roku notowaną na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych.


Reklama
Reklama