Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

"To wszystko za dużo" - przedterminowe wybory w Wielkiej Brytanii

|
selectedselectedselected
"To wszystko za dużo" - przedterminowe wybory w Wielkiej Brytanii
freepik
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

W Wielkiej Brytanii panuje nastrój ostrożnego optymizmu przed lipcowymi wyborami, mówi Kim Catechis, strateg inwestycyjny Franklin Templeton Institute.

George Harrison z zespołu The Beatles napisał utwór "It's All Too Much" po eksperymentach z halucynogennym narkotykiem LSD. Piosenka nie odniosła komercyjnego sukcesu. Ale co dziwne, oddaje nastroje społeczne w Wielkiej Brytanii po gorączkowej dekadzie Brexitu, COVID-19, rosnącej inflacji, wyższych stóp procentowych oraz pięciu premierów i siedmiu kanclerzy w ciągu ostatnich 14 lat (z trzema premierami w ciągu ostatnich czterech lat).

Po 14 latach rządów partie polityczne mają tendencję do walki w demokracjach, ponieważ zwykle kończą im się pomysły lub są nękane wewnętrznymi podziałami i nie mogą odciąć się od swoich osiągnięć. Sondaże przed wyborami w Wielkiej Brytanii w 2024 r. były wyjątkowo stabilne przez ostatnie dwa lata, pokazując, że opozycyjna Partia Pracy wyprzedza Partię Konserwatywną i Unionistyczną o około 20 punktów procentowych. Premier Rishi Sunak zwołał przedterminowe wybory na 4 lipca, zaskakując większość - i prawdopodobnie komplikując plany ambasadora USA dotyczące obchodów Dnia Niepodległości USA tego dnia!

Ta kampania wyborcza jest miłosiernie krótka (sześć tygodni), ale także niezwykła w swojej nijakości. Zarówno Sunak, jak i lider Partii Pracy są powszechnie uważani za pozbawionych charyzmy, co podkreśla ich brak silnego programu. Tematy omawiane podczas debat obejmują imigrację (za dużo) i usługi publiczne, w tym krajową służbę zdrowia (za mało). Konserwatyści mówią o pokoleniowej wojnie kulturowej, obniżeniu podatków dla emerytów i przywróceniu służby wojskowej dla 18-latków, a także wydają się próbować odeprzeć prawicową Partię Reform planami deportacji nieudokumentowanych imigrantów do Rwandy. Partia Pracy jest bardzo niejasna w kwestii polityki, prawdopodobnie po to, by nie zrazić do siebie centrowych wyborców.

Reklama

Pozostaje nierozstrzygnięta debata na temat filozofii opodatkowania, priorytetów wydatków i reform strukturalnych. Mogła to być wyjątkowa okazja, by zapytać wyborców, czy chcą, by Wielka Brytania była bardziej podobna do Stanów Zjednoczonych, z niskim opodatkowaniem i niskimi wydatkami socjalnymi, czy do Unii Europejskiej (UE), z wyższym opodatkowaniem i silnymi usługami wsparcia społecznego, w tym opieką nad dziećmi, mieszkalnictwem i edukacją.

Niezależnie od tego, kto wygra, punkt wyjścia jest nieoptymalny. Gospodarka ledwo rośnie, produktywność jest niska od 2008 r., a płace ledwo wzrosły w ujęciu realnym w ciągu ostatnich 14 lat.1 Inflacja napędzana energią była trudna do pokonania, a wyższe stopy procentowe dodatkowo zmniejszyły presję na konsumentów. Finanse publiczne są napięte, a koszt zadłużenia Wielkiej Brytanii jest wyższy z powodu źle oszacowanego budżetu2 z września 2022 roku. Aby sfinansować wszelkie inwestycje mające na celu naprawę usług publicznych, potrzebne będą wyższe podatki lub więcej pożyczek. Ponadto istnieje pilna potrzeba reinwestycji w zdolności obronne, co dodatkowo zwiększa zapotrzebowanie na finansowanie.

Kraj wydaje się być uwięziony w sieci słabego wzrostu, niskiej produktywności i stosunkowo wysokich nierówności. Jednak obie główne partie ignorują oczywistą kwestię - wszystkie środki zaradcze będą wymagały finansowania poprzez zadłużenie lub zwiększenie podatków - lub jedno i drugie. W Wielkiej Brytanii poziomy podatku dochodowego wahają się od 20% do 45%. Poziomy podatku od zysków kapitałowych wahają się od 10% do 28%. Wydaje się prawdopodobne, że mogą one zostać zharmonizowane, co doprowadzi do zmniejszenia zamiany dochodu na inwestycje (na przykład w nieruchomości) w celu zminimalizowania płaconego podatku. Szacunki sugerują, że harmonizacja mogłaby przynieść około 16 miliardów funtów3 rocznie, a biorąc pod uwagę, że tylko około 3%4 dorosłych Brytyjczyków płaci ten podatek, może to być politycznie przemyślane posunięcie.

Istnieje ogólne oczekiwanie rynkowe, że gospodarka Wielkiej Brytanii wyjdzie z tej trudnej sytuacji, ale boleśnie powoli, chyba że uda się zwiększyć produktywność. Jedną z przeszkód jest demografia. Siły roboczej nie da się łatwo zwiększyć, ponieważ wskaźnik udziału kobiet w sile roboczej wynosi już 72%.5 Ponadto w kraju jest 9,4 miliona6 nieaktywnych zawodowo osób w wieku od 16 do 64 lat, czyli więcej niż przed pandemią COVID-19. Oddzielnie, skorygowana sezonowo stopa bezrobocia w okresie trzech miesięcy do kwietnia znacznie wzrosła i wyniosła 4,4%.7

Ograniczenia fiskalne i kwestie związane z produktywnością nie są wyjątkowymi problemami, rynki kapitałowe wydają się być pozytywnie nastawione do perspektywy zmiany rządu, oczekując, że kierunek polityki będzie prowzrostowy, ale z ostrożnym podejściem do polityki fiskalnej. Reformy po stronie podaży, stabilność polityki gospodarczej i potencjalnie wspólne wysiłki na rzecz złagodzenia stosunków z UE mogą pomóc w budowaniu zaufania i ułatwić przepływy handlowe. Inwestorzy wydają się oczekiwać korzyści dla banków, firm budujących domy i handlu detalicznego żywnością, ale bardziej mętne perspektywy dla energetyki, gdzie liderzy Partii Pracy zasygnalizowali, że chcą przedłużyć lub zwiększyć podatek od zysków energetycznych.

Reklama

Brytyjski rynek akcji nie jest szczególnie tani przy 12-miesięcznym wskaźniku ceny do zysku wynoszącym 11,58, a jego stopa dywidendy na poziomie 3,7% jest mile widziana, ale nie powala na kolana.8 Wyniki od początku roku sugerują, że zainteresowanie może się ożywić, a wraz ze stopniowym spadkiem inflacji inwestorzy mogą spodziewać się znacznej obniżki stóp procentowych.

Rynek instrumentów o stałym dochodzie zdaje sobie sprawę, że Partii Pracy musi zależeć na dwóch kadencjach, ponieważ jej projekt nie może zostać zrealizowany w ciągu czterech lat, więc ortodoksja fiskalna jest praktycznie gwarantowana. Niedawny wzrost bezrobocia i stopniowy spadek inflacji wskazują na szczyt stóp procentowych. Co więcej, przy niskim prawdopodobieństwie powtórzenia się odcinka "Stranger Things" Liz Truss, inwestorzy obligacji mogą czuć się komfortowo z 10-letnimi obligacjami Gilts na poziomie 4,33%.9

Funt szterling cieszył się pewną stabilnością, zyskując nieco na wartości w stosunku do euro od początku roku, ponieważ rynki oczekują, że Bank Anglii będzie obniżał stopy procentowe wolniej niż Europejski Bank Centralny. Zmiana rządu, postrzeganie mniejszych tarć w handlu z UE oraz oczekiwanie stabilności i ortodoksyjnego kierunku polityki mogą zapewnić dalsze wsparcie dla brytyjskiego funta szterlinga w tym roku.

Wreszcie, miasto Londyn, które od czasu Brexitu znajduje się w fazie spowolnienia, ponieważ miejsca pracy i wolumeny transakcji przeniosły się do UE, a niektóre ekscytujące firmy technologiczne wybrały Nowy Jork na miejsce swoich notowań, wydaje się być w nastroju ostrożnego optymizmu. Po Raspberry Pi (brytyjskim producencie mikrokomputerów wycenianym na 540 milionów funtów) w toku jest kilka pierwszych ofert publicznych, w tym Shein (chińska firma z siedzibą w Singapurze) i DeBeers (południowoafrykański gigant diamentowy), o którym mówi się, że zostanie wydzielony przez Anglo American w ramach planu restrukturyzacji.

W świecie, w którym giełdy i gospodarki nieustannie ewoluują, wydaje się, że panuje ostrożny optymizm. Być może nadszedł czas, aby zaśpiewać późniejszą piosenkę George'a Harrisona "Here comes the Sun"!

Reklama

 

Przypisy końcowe

Źródło: "Najnowsze trendy w wynagrodzeniach w sektorze publicznym". Instytut Studiów Fiskalnych (IFS). 26 marca 2024 r.

Była premier Liz Truss i kanclerz Kwasi Kwarteng zaskoczyli "mini budżetem" opartym na zwiększonych pożyczkach i znacznych obniżkach podatków; spowodowało to bunt rynków kapitałowych, Bank Anglii dokonał największej podwyżki stóp procentowych od 27 lat, a funt szterling osiągnął najniższy w historii poziom w stosunku do dolara. Źródło: Arun Advani, profesor nadzwyczajny (ekonomia), University of Warwick i pracownik naukowy, Institute for Fiscal Studies.

Źródło: "Women and the UK Economy." House of Commons Library, Research Briefing. 4 marca 2024 r.

Reklama

Źródło: Office for National Statistics (ONS), Economically inactive. Stan na kwiecień 2024 r.

Źródło: Office for National Statistics (ONS), Stopa bezrobocia, wyrównana sezonowo. Stan na kwiecień 2024 r.

Źródło: MSCI, Macrobond, Analiza przeprowadzona przez Franklin Templeton Institute. Stan na 31 maja 2024 r.

Źródło: Macrobond, stan na 31 maja 2024 r.

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Franklin Templeton

Franklin Templeton

Franklin Templeton to amerykańska międzynarodowa spółka holdingowa, która wraz ze swoimi spółkami zależnymi jest nazywana Franklin Templeton; jest globalną firmą inwestycyjną założoną w Nowym Jorku w 1947 roku jako Franklin Distributors, Inc.


Tematy

Reklama
Reklama