Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Sytuacja polityczna po orzeczeniach TSUE i odpowiedzi TK robi się bardziej niż skomplikowana, co nie wygląda dobrze dla Polski

|
selectedselectedselected
Sytuacja polityczna po orzeczeniach TSUE i odpowiedzi TK robi się bardziej niż skomplikowana, co nie wygląda dobrze dla Polski
freepik.com
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Artykuł z serii "Piotr Kuczyński dla iWealth"

W USA opublikowano w minionym tygodniu dane o inflacji CPI, o których to danych pisałem wyżej. Oprócz tego dostaliśmy inflację PPI – wyniosła 5.6% r/r (oczekiwano 5,1%) i była też najwyższa od wielu lat. Sporo danych pojawiło się w czwartek. Były niejednoznaczne. Indeks NY EmpireState wyniósł 43 pkt. (oczekiwano wzrostu z 17,4 do 17,9 pkt.), indeks Fed z Filadelfii wyniósł 21,9 pkt. (oczekiwano spadku z 30,7 do 28 pkt.). Produkcja przemysłowa wzrosła o 0,4% m/m (oczekiwano 0,6%), a liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych wyniosła tak jak oczekiwano 360 tys.

W Polsce oprócz raportu o inflacji dostaliśmy Wskaźnik Przyszłej Inflacji

(WPI) publikowany przez BIEC oraz ostateczny odczyt inflacji podawany przez GUS dla czerwca – oczekiwano 4,4% i rzeczywiście taka była. Nieco zmniejszył się wzrost cen usług (z 6,8% do 6,1%), ale obawiam się, że był to tymczasowy spadek. BIEC pisze, że „Wskaźnik Przyszłej Inflacji (WPI), prognozujący z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem kierunek zmian cen towarów i usług konsumpcyjnych w lipcu 2021r. wzrósł po raz kolejny o 0,8 punktu.

Systematyczne wzrosty wskaźnika sygnalizujące nasilenie presji inflacyjnej obserwujemy od blisko roku

O jego wzroście w tym miesiącu zdecydowały przede wszystkim coraz mocniejsze oczekiwania inflacyjne wyrażane przez przedstawicieli producentów i gospodarstw domowych oraz rosnące ceny surowców na światowych rynkach, co bezpośrednio przekłada się na wzrost cen producentów (PPI).Nie bez znaczenia dla kształtowania się obecnych tendencji inflacyjnych jest siła popytu konsumpcyjnego.”

W kolejnym tygodniu

Reklama

Oczywiście w USA będą napływały kolejne raporty kwartalne spółek, co może mieć największy wpływ na zachowanie rynków. Jeśli chodzi o dane makro to w Stanach będą to: wnioski o zasiłek dla bezrobotnych oraz kilka raportów z rynku nieruchomości. Nie będą miały one wpływu na zachowanie rynków. Najważniejsze będzie czwartkowe posiedzenie ECB z konferencją Christine Lagarde, szefowej banku. Będzie istotne nie dlatego, że bank może zmienić stopy procentowe, czy wartość skupu aktywów, ale z pewnością będzie się mówiło co może się zmienić po przyjęciu założeń do nowej strategii banku przyjętych w lipcu.

Lagarde zapowiedziała też, że zostaną zweryfikowane prognozy banku

To może mieć (umiarkowany) wpływ na rynek walutowy. W Polsce pojawi się w nadchodzącym tygodniu wiele raportów makro. Będzie to przeciętne zatrudnienie i wynagrodzenie, produkcja przemysłowa, produkcja budowlano-montażowa, wyniki sprzedaży detalicznej. Ten zestaw pokaże nam, w jakim miejscu była nasza gospodarka w czerwcu. Pamiętać trzeba o środzie, kiedy to odjęcie dywidendy PKN Orlen może zdjąć z WIG20 0,4%.

Podsumowanie

Sytuacja polityczna po orzeczeniach TSUE i odpowiedzi TK robi się bardziej niż skomplikowana i zdecydowanie nie zachęca zagranicznego kapitału do odwiedzania Polski. To zaś nadal hamuje hossę na naszym rynku i dodaje się do obciążenia kredytami frankowymi i niewiadomym wynikiem reformy OFE. Z drugiej zaś strony polska gospodarka i niedowartościowane akcje zachęcają do kupna, a zachowanie rynków nie sygnalizuje przedłużenia korekty. Co przeważy? Trudno przewidzieć. Najpewniej po prostu pójdziemy drogą innych giełd globalnych, na których na razie widać ślady korekcyjnych chęci. W nadchodzących tygodniach na Wall Street pojawią się raporty spółek z sektora FAANG. Jeśli one nie podniosą indeksów to korekta zacznie się wcześniej niż w przewidywanym przeze mnie korekcyjnym wrześniu.

 

Czytaj więcej!

Reklama

 

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


iWealth null

iWealth

iWealth to niezależna firma dostarczająca usługi finansowe starannie wyselekcjonowanych Partnerów, dla zamożnych Klientów indywidualnych i instytucjonalnych. Świadcząc usługę nieodpłatnego doradztwa inwestycyjnego koncentruje się na pomocy w opracowaniu kompleksowej, spójnej strategii finansowej, precyzyjnie dopasowanej do unikatowych potrzeb, indywidualnych preferencji w zakresie ryzyka oraz doświadczenia inwestycyjnego.


Reklama
Reklama