Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

RPP jak dzieci w piaskownicy. Nowy pokład szaleństwa w kluczowej instytucji centralnej

|
selectedselectedselected
RPP jak dzieci w piaskownicy. Nowy pokład szaleństwa w kluczowej instytucji centralnej | FXMAG INWESTOR
freepik.com
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Znamy wszyscy powiedzenie Leca, o tym, jak sięgnął dna i usłyszał pukanie od dołu. Będąc na GPW z zasady śledzi się szerokie spektrum wydarzeń gospodarczych, więc widzi się różne dna i słyszy kilka puknięć od dołu. Bywało, że pukali ludzie, którzy nie powinni, ale to, co dzieje się teraz w Radzie Polityki Pieniężnej jest jakimś nowym pokładem szaleństwa.

 

Jedna z najważniejszych instytucji finansowych w Polsce pogrążyła się w chaosie. Jedni grożą drugim prokuratorem, a drudzy publikują jakieś kuriozalne oświadczenia. Oczywiście wszystko pod sztandarem walki o złotego, stabilność finansową i wszystkim, co można wynieść na sztandary. W zamieszaniu gubi się zasada, że politykę monetarną prowadzi się stabilnie, a komunikaty wydaje po to, żeby wzmocnić efekty własnych działań, sterując oczekiwaniami rynku. Zdania odrębne w podejmowanych decyzjach są zawsze problematyczne do wyceny i naprawdę osłabiają politykę w świecie, w którym komunikacja jest samą polityką. Równie złe jest krytykowanie innych odsłaniając swój – no cóż – brak kultury politycznej, bo taką postawą obniża się wiarygodność instytucji.

 

Nie będziemy szukać początku upadku kolejnej instytucji, która przez lata była jedną z lepszych w polskim życiu gospodarczym. Każdy pewnie znajdzie swój, na bazie własnych sympatii politycznych, ale zgodzimy się, że większość prezesów Narodowego Banku Polskiego i członków Rady Polityki Pieniężnej potrafiła dorosnąć do funkcji, które obejmowali. Złoty był jakoś tam stabilny, a polityka monetarna po powołaniu do życia Rady Polityki Pieniężnej mieściła się w cywilizowanych ramach. Całość daje się sprowadzić do tezy, że było dobrze i stabilnie. Oczywiście, trafiali się członkowie RPP, którzy nie powinni nawet dotykać swoich budżetów domowych, ale kolegialność organu chroniła system przez idiotyzmami.

Reklama

 

 

 

Teraz doszło do sytuacji, w której właściwie nie wiadomo, jak zareagować. RPP zdaje się zapominać, że pracuje w bardzo delikatnym kontekście i obok procesu, którego finałem może być umieszczenie Polski na granicach cywilizowanego świata finansów. Postrzegana niezależność i racjonalność banku centralnego jest fundamentem, którego rynek nie odpuszcza bez wymierzenia kary. Raz stracona wiarygodność potrafi odbić się czkawką w najmniej oczekiwanym momencie. Jeśli ktoś nie wierzy, to niech spojrzy na to, w jakiej kondycji jest turecka lira i co właśnie musi robić rząd węgierski, by ratować forinta mimo radykalnych kroków ze strony banku centralnego.

 

Reklama

Z całości tego zamieszania wyłania się też inny problem, którego obecna RPP oczywiście nie widzi. Kreując taki chaos w kluczowej instytucji centralnej pośrednio potwierdzamy, iż jako społeczeństwo nie dorośliśmy do tego, by mieć niezależny bank centralny i swoją walutę. Właściwie to, co dzieje się teraz w Radzie Polityki Pieniężnej jest nowym argumentem za przyjęciem euro i likwidacją złotego, bo w historii Europejskiego Banku Centralnego nie było przypadku, żeby takie grono cudaków, miało tak dużą władzę nad tak ważną częścią życia gospodarczego. Tymczasem pozostaje nadzieja, że ktoś się tam opamięta i może wreszcie usłyszymy pukanie od góry.

 

 

Chcesz więcej? Sprawdź najnowsze artykuły na blogi.bossa.pl.

Czytaj więcej 

 

Reklama

Opinie, założenia i przewidywania wyrażone w materiale należą do autora publikacji i nie muszą reprezentować poglądów DM BOŚ S.A. Informacje i dane zawarte w niniejszym materiale są udostępniane wyłącznie w celach informacyjnych i edukacyjnych oraz nie mogą stanowić podstawy do podjęcia decyzji inwestycyjnej. Nie należy traktować ich jako rekomendacji inwestowania w jakiekolwiek instrumenty finansowe lub formy doradztwa inwestycyjnego. DM BOŚ S.A. nie udziela gwarancji dokładności, aktualności, oraz kompletności niniejszych informacji. Zaleca się przeprowadzenie we własnym zakresie niezależnego przeglądu informacji z niniejszego materiału.

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Adam Stańczak

Adam Stańczak

Przed rozpoczęciem współpracy z DM BOŚ szef analiz w jednym z biur maklerskich. Od kilku lat komentator Prosto z Rynku oraz twórca biuletynu Rynki walutowe i zagraniczne. Związany z rynkiem kapitałowym od lat 90-tych.


Reklama
Reklama