Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Recesja w polskiej gospodarce? Mamy nowe dane!

|
selectedselectedselected
Recesja w polskiej gospodarce? Mamy nowe dane! | FXMAG INWESTOR
freepik.com
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Gospodarka Polski jest w stagnacji, ale sytuacja może ulec pewnej poprawie, jeśli wierzyć świeżej analizie przygotowanej przez ekonomistów z Biura Inwestycji i Cykli Ekonomicznych (BIEC). Światełko nadziei pojawiło się w przypadku polskiego przemysłu.

 

  • Zapasy polskich przedsiębiorstw uległy pewnemu zmniejszeniu: to może być sygnał nadchodzącej poprawy koniunktury
  • Zamówienia zachodnich kontrahentów jednak zmalały, w Niemczech trwa spowolnienie gospodarcze
  • Spodziewany wzrost gospodarczy może wystąpić z uwagi na rosnącą konsumpcję
  • To może oznaczać presję wysokiej inflacji

 

Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo

Reklama

 

 

W polskiej gospodarce powiało optymizmem

Wskaźnik Wyprzedzający Koniunktury (WWK), informujący z wyprzedzeniem o przyszłych tendencjach w gospodarce w listopadzie wzrósł po raz drugi z rzędu. Skala tego wzrostu była znacznie słabsza niż przed miesiącem, kiedy to wskaźnik wzrósł o 2,6 punktu, podczas gdy obecnie zaledwie o 0,8 punktu” - czytamy w komunikacie przekazanym przez ekonomistów BIEC.

To już czwarta miesięczna poprawa odczytu wskaźnika z rzędu. To generuje nadzieję, że tempo wzrostu gospodarczego przyspieszy w kolejnych miesiącach.

 

recesja w polskiej gospodarce mamy nowe dane grafika numer 1recesja w polskiej gospodarce mamy nowe dane grafika numer 1

Reklama

Źródło: BIEC.

 

Według analityków BIEC, wzrost wskaźnika w poprzednich miesiącach spowodowany był przede wszystkim istotnym przyspieszeniem podaży pieniądza oraz wzrostem zadłużenia gospodarstw domowych. Dług ten wzrastał z uwagi na kredyty.

Obecnie trudno jest wskazać jeden dominujący czynnik poprawy koniunktury w polskiej gospodarce:

“Nastąpiła kumulacja niewielkich pozytywnych zmian w większości składowych. Jednocześnie wskazują one, że spodziewany wzrost aktywności gospodarki oparty będzie głównie o konsumpcję, a to nie ułatwi walki z utrzymującą się ciągle wysoką inflacją

 

Zobacz także: Powołano nowy rząd! Jakie decyzje podjął premier Morawiecki?

Reklama

 

Słabo, ale stabilnie w polskim przemyśle

W listopadzie nie zmieniło się znacząco tempo napływu nowych zamówień w przedsiębiorstwach przetwórstwa przemysłowego, poinformowali ekonomiści BIEC. W przypadku zamówień pochodzących od firm zagranicznych nastąpić miał nawet pewien spadek.

“Może to mieć związek z przeciągającym się spowolnieniem gospodarki niemieckiej, która nadal jest naszym największym partnerem międzynarodowej wymiany handlowej. W podziale na poszczególne branże, najszybciej odradza się popyt na żywność i nietrwałe dobra konsumpcyjne. Na znacznie mniejszą skalę rośnie popyt na trwałe dobra konsumpcyjne. W grupie przedsiębiorstw wytwarzających dobra inwestycyjne i pośrednie nadal obserwujemy pogłębiający się spadek zamówień i brak jakichkolwiek sygnałów o rychłej odbudowie popytu na tego rodzaju dobra” - skomentowali eksperci z Biura Inwestycji i Cykli Ekonomicznych.

 

Czytaj również: Czy opłaca się praca w Szwajcarii? Zarobki we franku szwajcarskim - prognozy

 

Maleją zapasy przedsiębiorstw, to dobry sygnał

“Z punktu widzenia kształtowania się wielkości produkcji pozytywnym sygnałem jest wyhamowanie tendencji do odkładania się nadmiernej, niesprzedanej produkcji wyrobów gotowych w magazynach firm” - czytamy w listopadowym komunikacie BIEC.

Reklama

Ekonomiści Biura zwrócili uwagę, że spadek zapasów po długim trendzie ich powiększania to  zazwyczaj sygnał odradzania się popytu. W kolejnych miesiącach może się to przełożyć na wzrost produkcji przemysłowej, jak zwykle bywa.

“Na razie jednak trudno jednoznacznie pozytywnie traktować ten sygnał z co najmniej dwóch powodów. Po pierwsze, spadek zapasów w ostatnich miesiącach był niewielki w stosunku do skali wzrostu jaką obserwowano w całym 2022 roku oraz w pierwszej połowie 2023 roku. Po drugie, ostatnie 2-3 miesiące każdego roku kalendarzowego, w przypadku produkcji i poziomu zapasów silnie zaburzone są czynnikiem sezonowym związanym ze świętami, kiedy to producenci zwiększają produkcję i zapełniają nią magazyny. Na razie więc jest zbyt wcześnie na jednoznaczną interpretację  obserwowanych ostatnio tendencji w zmianach poziomu zapasów” - czytamy w analizie towarzyszącej publikacji danych WWK od BIEC.

Według ekonomistów Biura, przedsiębiorstwa sygnalizują niewielką poprawę swej sytuacji finansowej"

“Dane pochodzą z listopadowych badań koniunktury GUS, czego nie uwzględniają jeszcze dane oparte o sprawozdania finansowe przedsiębiorstw, obejmujące trzeci kwartał br. O ile badania ilościowe wskazują na ciągłe pogorszanie się sytuacji finansowej zarówno w ujęciu rocznym, jak i w ujęciu kwartalnym, ze szczególną zapaścią w trzecim kwartale br., o tyle badania koniunktury wskazują, że od sierpnia br. stan finansów w przedsiębiorstwach ulegał powolnej ale systematycznej poprawie. Do poprawy tych ocen przyczyniła się zapewne stabilizacja cen surowców na światowych rynkach, umocnienie złotego oraz konsekwentna polityka racjonalizacji kosztów prowadzona w sektorze prywatnym. Działania te zapewne przełożą się na niewielką poprawę stanu finansów przedsiębiorstw w statystyce ilościowej obejmującej ostatni kwartał br” - skomentowali eksperci BIEC.

 

Zobacz również: Praca w Szwecji - czy wciąż opłaca się zarabiać w koronie szwedzkiej?

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę

Reklama
Reklama