Krajowa inflacja w grudniu okazała się jednak nieco wyższa w porównaniu ze wstępnym odczytem GUS-u. Średnioroczny jej wynik w ubiegłym roku uplasował się na poziomie 11,4%. W dzisiejszym komentarzu do danych rozliczamy naszą zeszłoroczną prognozę tego wskaźnika, a także kreślimy scenariusze na rozpoczęty właśnie kolejny rok.
Co nas dzisiaj czeka?
Przed południem poznamy indeks instytutu ZEW z Niemiec. W godzinach popołudniowych NBP zaraportuje ile wyniosła inflacja bazowa na koniec poprzedniego roku. Dzień zakończymy publikacją nowojorskiego indeksu Fed mierzącego koniunkturę w tamtejszym przemyśle.
Żegnamy inflację w 2023 roku. Witamy tę z 2024 roku.
GUS potwierdził, że inflacja na koniec 2023 roku wyniosła 6,2%. Jednocześnie inflacja średnioroczna uplasowała się na poziomie 11,4%. Rok 2023 skończył się więc dla tropicieli inflacji dopiero w styczniu. Wykorzystajmy tę okazję, aby podsumować co działo się z inflacją w 2023 roku, dlaczego się działo oraz co będzie się działo w 2024 roku. Szacujemy iż inflacja CPI skończy rok na poziomie 7,7% choć średniorocznie będzie oczywiście niższa niż w 2023 roku. Taki poziom inflacji sprawi, że RPP nie obniży stóp procentowych.
Zobacz także: Nowy rok, czysta karta – inflacja Polski w 2024 roku
Garść newsów makroekonomicznych
- Polska: NBP przedstawił wczoraj swoją opinię do projektu ustawy budżetowej zaprezentowanej w ubiegłym miesiącu. Ich zdaniem w tym roku można oczekiwać deficytu sektora rządowego i samorządowego (GG) na poziomie zbliżonym do wyniku zeszłorocznego. NBP przedstawił jednak szereg ryzyk, dla których deficyt w 2024 może okazać się wyższy. Wśród nich znajdziemy nieuwzględnione w projekcie, a zapowiedziane w expose premiera, zmiany: wprowadzenie urlopu od składek na ubezpieczenie społeczne dla przedsiębiorców, bonu senioralnego na finansowanie wsparcia dla osób starszych, oraz dodatków do emerytur rodzinnych (tzw. „emerytury wdowie”).
Wskazano również, że nie można wykluczyć przedłużenia działania tarczy energetycznej na drugą połowę roku. Łączny koszt działań osłonowych dla gospodarstw domowych w pierwszej połowie 2024, wg obecnego stanu prawnego, NBP szacuje na 14,6 mld zł (0,4% PKB), przy czym koszt ten ma zostać w części sfinansowany z jednorazowej gazowej składki na Fundusz Wypłaty Różnicy Ceny. NBP ocenia, że pomimo uwzględnionej w projekcie Ustawy podwyżki stawki VAT na żywność, założony wzrost dochodów z VAT o 24,6% może być trudny do zrealizowania.
Biorąc pod uwagę uwarunkowania rynkowe, jakie wystąpiły w IV kw. 2023, nie przewiduje się wpłaty z zysku NBP w 2024 do budżetu państwa - podano w opinii RPP do projektu budżetu państwa na 2024 z 8 stycznia. (PAP)
- RPP (Kotecki): Pomysł sprzedaży obligacji rządowych przez NBP jest kompletnie niezrozumiały przy tym poziomie inflacji - ocenił w rozmowie z Business insider, członek RPP Ludwik Kotecki. (PAP)
- Strefa euro: Zdaniem austriackiego członka EBC Holzmanna, ostatnie wydarzenia geopolityczne stanowią ryzyko dla perspektywy stabilizacji cenowej. W jego opinii gospodarka uniknie faktycznej recesji, o ile nie pojawią się nieoczekiwane szoki. Wreszcie, w takim środowisku nie dostrzega powodów, aby rozmawiać o obniżkach stóp procentowych.
- Wielka Brytania: Grudniowa zmiana zatrudnienia wyniosła -24 tys., wobec konsensusu zakładającego spadek o 13 tys. Jednocześnie warto wspomnieć, że dane listopadowe zostały zrewidowane istotnie w górę do +9 tys. z -13 tys. Stopa bezrobocia, w listopadzie, ustabilizowała się na pułapie 4,2%. Z kolei płace, w ostatnich 3 miesiącach do listopada włącznie, zwolniły do 6,5% r/r wobec 7,2% r/r przed miesiącem. Była to też wartość niższa od mediany oczekiwań ekonomistów na poziomie 6,8% r/r.
- USA: Donald Trump, zgodnie z oczekiwaniami, wygrał wewnętrzny wybór wśród Republikanów w stanie Iowa i przybliżył się tym samym o krok do uzyskania mandatu republikańskiego w listopadowych wyborach prezydenckich. Drugie miejsce padło łupem Rona DeSantisa, który nieznacznie wyprzedził Nikkiego Haley'a. Ostatni kandydat, Ramaswamy, zdecydował się ostatecznie wycofać i udzielić poparcia Trumpowi.