W naszej ocenie deficyt sektora finansów publicznych w 2024 r. znacząco przekroczy 4,5% PKB założone z ustawy budżetowej i wyniesie 5,7% PKB. W grudniu 2023 r. nowo wybrany parlament zamroził do czerwca 2024 r. ceny energii elektrycznej, gazu ziemnego i ciepła dla gospodarstw domowych, wprowadzając jednocześnie maksymalne ceny energii elektrycznej dla małych i średnich przedsiębiorstw oraz rolników.
Co więcej, odchodzący rząd utrzymał 0% stawki podatku VAT na podstawową żywność do końca 1Q 2024. Szacujemy, że łączny koszt tych rozwiązań to ok. 0,7-0,8% PKB. Dodatkowo, rząd podtrzymuje zapowiedzi podwyżki dla nauczycieli w wysokości 30%, a także wyższy niż przyjęto w ustawie budżetowej wzrost płac dla pracowników sfery budżetowej. Co więcej, nowy rząd postuluje automatyczną drugą w danym roku waloryzację rent i emerytur, gdyby inflacja przekraczała 5,0% r/r, co może zmaterializować się w 2024 r. Bieżące plany zakładają także transfer 1500 PLN na dziecko w ramach programu „Aktywna mama” (tzw. babciowe). Łączny koszt rządowych deklaracji wynosi ok. 0,7-0,9% PKB. Sądzimy ponadto, że w jakiejś formie zostaną przedłużone na II poł. 2024 r. działania osłonowe w zakresie cen żywności i energii. Będzie bowiem istniała pewna przestrzeń do pokrycia tych wydatków z budżetu państwa, m.in. z powodu spodziewanego braku uruchomienia w 2024 r. unijnej procedury nadmiernego deficytu (wydatki na zbrojenia mają być wyłączone z tego mechanizmu) oraz ewentualnych działań po stronie oszczędności.
Polityka fiskalna w 2024 r. będzie ekspansywna i na oczekiwania te nie wpływają trwające pod koniec grudnia 2023 r. prace nowego rządu nad zmianami w ustawie budżetowej. Co więcej, nie można wykluczyć, że po przeglądzie finansów publicznych i po okresie wyborczym dojdzie do nowelizacji tej ustawy. Większość elementów w planie nowego rządu nie stanowi zaskoczenia, a brak w expose premiera dodatkowych wydatków należy ocenić pozytywnie. Może to być sygnał racjonalizowania polityki fiskalnej w przyszłości, podobnie jak zapowiedzi powołania Rady Fiskalnej. Nowe władze będą musiały zmierzyć się z potrzebą poprawy transparentności finansów publicznych oraz w dłuższym okresie, z konsolidacją fiskalną i transformacją energetyczną.
Zobacz także: Ceny mieszkań - dwucyfrowe wzrosty na koniec roku i to nawet o ponad 20%!