Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Podwyżka stóp procentowych w Wielkiej Brytanii, czyli zwrotów w polityce monetarnej ciąg dalszy

|
selectedselectedselected
Podwyżka stóp procentowych w Wielkiej Brytanii, czyli zwrotów w polityce monetarnej ciąg dalszy | FXMAG INWESTOR
freepik.com
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Kończący się tydzień obfitował w wiele decyzji głównych banków centralnych. Choć najważniejszym z nich był Fed, to jednak nie on dokonał wyczekiwanego zwrotu. Takowy został poczyniony wczoraj przez Bank Norwegii, który podniósł stopy procentowe o 25pb zamiast o 50pb. Tym samym po Australii i Kanadzie to trzeci główny bank centralny, który podwyższa stopy w skali mniejszej od oczekiwań. Dzisiaj skupiamy się jednak na dwóch innych decyzjach - Czechów i Brytyjczyków, które były zgoła odmienne.

 

Co nas czeka dzisiaj?

O poranku poznaliśmy wrześniowe dane o zamówieniach w niemieckim przemyśle, które rozczarowały, odnotowując spadek o 4% m/m.

W godzinach przedpołudniowych czeka nas seria finalnych odczytów PMI dla usług z krajów europejskich. Na dzisiaj zaplanowano również wystąpienie prezes EBC Lagarde.

Po południu uwaga uczestników rynku zwrócona zostanie na raport z amerykańskiego rynku pracy, gdzie od pewnego czasu wypatrywane są jakiekolwiek oznaki spowolnienia. To zdecydowanie najważniejszy punkt dnia. O tej samej godzinie poznamy tożsame dane z Kanady.

Reklama

 

BoE: podwyżka stóp i wyhamowanie oczekiwań

Niespodzianki nie było. Bank Anglii podniósł wczoraj stopy procentowe o 75pb, czyli dokładnie tyle ile oczekiwał rynek. Decyzja o samej podwyżce była jednogłośna, choć dwóch członków optowało za mniejszymi ruchami - 25pb i 50pb. Większość członków stwierdziła również, że dalsze podwyżki kosztu pieniądza mogą być konieczne. Stwierdzono również, że perspektywa dla brytyjskiej gospodarki jest "mocno wymagająca", czego najlepszym dowodem jest projekcja ścieżki PKB. Należy przy tym zaznaczyć, że projekcja robiona jest przy założeniu podwyżek stóp procentowych do pułapu implikowanego przez rynek (podobnie jak w przypadku stopy bezrobocia i inflacji).

Zwrotów w polityce monetarnej ciąg dalszy - 1Zwrotów w polityce monetarnej ciąg dalszy - 1

Zwrotów w polityce monetarnej ciąg dalszy - 2Zwrotów w polityce monetarnej ciąg dalszy - 2

Zwrotów w polityce monetarnej ciąg dalszy - 3Zwrotów w polityce monetarnej ciąg dalszy - 3

Dlaczego to tak istotne? Wraz z wczorajszą decyzją BoE zakomunikował, iż podwyżki stóp najpewniej nie osiągną implikowanego przez rynek poziomu 5,2%. W związku z tym trzeba zakładać, że projektowana ścieżka PKB wyglądałaby nieco lepiej, podobnie jak ścieżka stopy bezrobocia. Jednocześnie profil spadku inflacji także byłby nieco mniej korzystny (wolniejszy spadek). Jak duże są to różnice? Przy założeniu podwyżek implikowanych przez rynek inflacja miałaby spaść do 1,4% w ciągu 2 lat oraz do 0% w ciągu 3 lat. Są to wartości zauważalnie niższe od celu inflacyjnego 2%. Z kolei przy założeniu, iż stopy procentowe nie zostaną już zmienione (główna pozostanie na 3%), inflacja w analogicznych okresach wyniosłaby odpowiednio 2,2% i 0,8%. Nie jest więc dziwnym, iż BoE zdystansował się od wyceny rynkowej.

Reklama

Nie jest to dziwne tym bardziej, iż po stronie fiskalnej nastąpiła istotna poprawa (rezygnacja z proponowanych wcześniej cięć dochodów finansowanych wzrostem deficytu). Jednocześnie od sierpnia nastąpiło znaczące zacieśnienie warunków finansowych. Oczywiście decydenci pozostawili sobie otwartą furtkę wskazując, iż w razie konieczności gotowi są w dalszym ciągu zacieśniać politykę pieniężną, aby osiągnąć cel inflacyjny. Na ten moment wydaje się jednak, że bliżej nam do końca cyklu, a następnie poczekania na jego efekty. Jest to tym bardziej prawdopodobne z uwagi na zmiany po stronie polityki fiskalnej. Mianowicie, nowy minister finansów jest znacznie mniej skory do zwiększania wydatków kosztem deficytu, a chętniej spogląda w stronę konsolidacji fiskalnej. Podsumowując, to jeszcze nie "pivot", ale z pewnością krok w tym kierunku.

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Ekonomiści mBanku

Ekonomiści mBanku

mBank od lat jest synonimem innowacyjnych rozwiązań w bankowości. Byliśmy pierwszym w pełni internetowym bankiem w Polsce, a dziś wyznaczamy kierunek rozwoju bankowości mobilnej i online. Jesteśmy jedną z najsilniejszych i najszybciej rozwijających się marek finansowych w Polsce, od 1992 roku notowaną na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych.


Reklama
Reklama