O godz. 10:00 poznamy podaż pieniądza ze strefy euro za grudzień (kons. -0,7% r/r). Poza tym przed otwarciem handlu na Wall Street (godz. 14:30) BEA poda grudniowe dane o dochodach (kons. 0,3% m/m) i wydatkach (kons. 0,4% m/m) Amerykanów, a także preferowaną przez Fed miarę inflacji PCE (kons. dla agregatu i core’a 0,2% m/m). Będzie to jedna z ostatnich publikacji (poza raportem JOLTS zaplanowanym na wtorek) przed przyszłotygodniowym posiedzeniem FOMC.
Słabe dane z Niemiec, dobre z USA
Niemiecki indeks Ifo wypadł wyraźnie poniżej oczekiwań (85,2 pkt, kons. 86,7 pkt) osiągając jednocześnie najniższy poziom od ponad roku. Szczególnie zawiodły oceny bieżącej sytuacji w sektorze usług, które obniżyły się do niespełna trzyletnich minimów. Niezmiennie negatywnie do agregatu kontrybuuje budowlanka, gdzie nastroje zbliżone są do kryzysowych lat sprzed dwóch dekad. Delikatnej poprawie natomiast uległa sytuacja w przemyśle (zarówno składowej oczekiwań, jak bieżącej sytuacji). Ogólnie indeks Ifo odbieramy negatywnie, a jego styczniowy spadek zmniejsza szansę na poprawę niemieckiej koniunktury w najbliższych miesiącach.
Po przeciwnej stronie była publikacja PKB za IV kw. zza Oceanu. Odczyt wypadł wyraźnie powyżej rynkowych oczekiwań i modelu GDPNow (3,3% SAAR przy kons. 2,0-2,4%). Jednocześnie kontrybucja poszczególnych składowych była zbieżna z dobrymi nastrojami gosp. dom. Wkład konsumpcji prywatnej rozłożył się równomiernie pomiędzy dobra (+0,85 p.p.) oraz usług (1,06 p.p.). Nieco słabiej niż w poprzednim kwartale wypadła składowa inwestycji (0,31 p.p. w III kw. 0,46 p.p.), ale wysoki udział we wzroście sektora ICT jest pozytywnym sygnałem. Umiarkowanie dodatni wkład do agregatu miały eksport netto (+0,43 p.p.) oraz wydatki sektora publicznego (+0,56 p.p.). Przy dobrej koniunkturze niższy od oczekiwań był deflator PKB (1,5% SAAR, kons. 2,3%), a jego komponent bazowy wyniósł 2,0% SAAR (kons. 2,0%).
Dodatkowo DoL podał dane cotygodniowe dane o zasiłkach dla bezrobotnych (214 tys. kons. 200 tys.) oraz zamówienia na dobra trwałe. W tym drugim przypadku odczyt był poniżej prognoz (0,0% kons. 1,1% m/m), ale po wyłączeniu zmiennego wkładu środków transportu publikacja była solidna (+0,6% m/m, kons. 0,2% m/m).
Ogólnie zarówno PKB za IV, jak i dane o bieżącej koniunkturze odbieramy jako dobre i wpisujące się w scenariusz „miękkiego lądowania” amerykańskiej gospodarki.
Zobacz także: EBC rozczarował rynki i wprowadził trend boczny na forexie
Bez zaskoczeń ze strony EBC
Zgodnie z oczekiwaniami władze monetarne strefy euro pozostawiły podstawowe stopy procentowe na niezmienionym poziomie (4,00% dla depozytowej). Modyfikacje komunikatu były symboliczne i głównie odzwierciedlały bieżące dane bądź brak nowych prognoz makroekonomicznych. Powtórzono zapowiedź z grudnia ub.r., że „przy ustalaniu odpowiedniego stopnia i czasu restrykcyjności Rada Prezesów utrzyma podejście oparte na danych”.
Uzależnienie od napływających odczytów makro dominowało również w przekazie Ch. Lagarde. Poza tym zgodnie z oczekiwaniami dowiedzieliśmy się, że Rada Prezesów uznała obecną dyskusję na temat cięcia stóp procentowy za przedwczesną.
Relatywnie dużo dyskusji było na temat momentu hipotetycznego łagodzenia polityki pieniężnej oraz informacji, które mogą sprowokować ten ruch. Wcześniej spekulowano, że część danych dotyczących wynagrodzeń będzie dostępna dopiero w kwietniu oraz w maju. Ch. Lagarde starała się uniezależnić do „kalendarza” i podkreślała, że EBC ma na bieżąco dostępne dane o negocjowanych płacach, wakatach oraz korzysta z Indeed Wage Tracker (tutaj).
Całość przekazu z EBC odbieramy neutralnie i podtrzymujemy nasze oczekiwania, że łagodzenie polityki pieniężnej na obszarze wspólnej waluty rozpocznie się w połowie roku.
Pozytywny odbiór impulsów przez bazowy FI
Do momentu publikacji komunikatu i decyzji po posiedzeniu EBC (godz. 14:15) dochodowość krótkiego końca Bunda delikatnie rosła (o ok. 3 pb.). Później obserwowaliśmy już tylko umocnienie niemieckiego długu, które przekroczyło na koniec handlu 10 pb. Dobre nastroje zdominowały również Treasuries. Mimo wyraźnie wyższego od oczekiwań odczytu PKB zza Oceanu, dochodowość UST obniżała się. W tym przypadku rynek wyraźnie skupił się na niższym od konsensusu deflatorze, a zignorował konsekwencje lepszej koniunktury.
Ostatecznie na głównych węzłach niemiecka krzywa przesunęła się w dół o 12, 7 oraz 3 pb. do odpowiednio 2,57% (2Y), 2,23% (10Y) oraz 2,50% (30Y). Zmiany pod drugiej stronie Atlantyku były płytsze. Dochodowość UST na głównych węzłach spadła o 6, 4 oraz 3 pb. do odpowiednio 4,28% (2Y), 4,14% (10Y) oraz 4,38% (30Y).
Oceniamy, że rynek optymistycznie podszedł do przekazu EBC zwiększając skalę cięć stóp procentowych do lipca z ok. 80 do 90 pb. Dziś rano ten ruch jeszcze nieco pogłębia się. W kolejnych godzinach możliwe jest dalsze umocnienie bazowego FI. Dane z USA powinny wspierać scenariusz dezinflacyjny, a kalendarz makro w Europie jest pusty.