W nudnym (jeśli chodzi o dane makro) tygodniu w końcu zacznie się coś dziać. Wszystko za sprawą publikacji CPI z USA (oczekiwane jest 0,2% m/m, podobnie jak przed miesiącem). Zanim zagłębimy się w inflacyjne dane ze Stanów, proponujemy usystematyzować wiedzę o tym, jak takie dane interpretować. Kontynuujemy edukacyjny wątek głównego ekonomisty o tym jak mówić i pisać o danych.
Poza inflacją z USA, poznamy też analogiczne wskaźniki dla Czech i Włoch. Do tego jak co tydzień liczba wniosków o zasiłki dla bezrobotnych ze Stanów.
Jak mówić i pisać o danych (cz. 2). Problemy z prostą matematyką i poszukiwaniem sensu
W poprzednim odcinku (link tutaj) dotknęliśmy spraw podstawowych: rozróżnienia strumieni od zasobów, określeń (naszym zdaniem) poprawnych w zakresie opisu słownego zjawisk dynamicznych oraz pewnych konwencji zapisu tego pomiaru. Ten ostatni aspekt budzi wciąż najwięcej kontrowersji, więc postanowiliśmy go przeredagować i rozwinąć. Będzie głównie o obliczeniach. Kochani, ile można się spierać, czy inflacja wzrosła, czy spadła? Pora z tym skończyć. Podobnie jak poprzednio, tekst pisany jest w formule "jak dla dziecka". Nie ma natomiast już rysunków odręcznych - zabraliśmy się wszak za sprawy zbyt poważne.
Garść newsów makroekonomicznych
- Polska: Przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w II kw. 2023 r. wzrosło o 13,8% r/r i wyniosło 7005,76 zł - podał GUS.
???????? Przeciętne wynagrodzenie w gospodarce wzrosło w II kwartale nominalnie o 13,8% r/r. Dwa wnioski:
— mBank Research (@mbank_research) August 9, 2023
- to realnie na plus (o 0,6% r/r), bo inflacja była niższa
- projekcja NBP jest po raz kolejny zaniżona w kwestii wynagrodzeń (12,9% na II kwartał)
- Strefa euro: Polecamy artykuł z bloga ECB dot. zmian w retoryce komunikacji Fed i EBC. Na zachętę fragment:
Stwierdziliśmy, że ogólny ton komunikatów z posiedzeń Rezerwy Federalnej (Fed) i Europejskiego Banku Centralnego (EBC) stawał się coraz bardziej jastrzębi odpowiednio na początku 2021 r. i w połowie 2021 r. (wykres A - niebieskie linie). Było to około rok przed tym, jak oba banki centralne zaczęły faktycznie podnosić stopy procentowe.
Jastrzębia zmiana ogólnego tonu nastąpiła pomimo stosunkowo słabych perspektyw gospodarczych i stosowania w tym czasie forward guidance po obu stronach Atlantyku
Zobacz także: Chińska gospodarka ma całkowicie odmienny problem – najnowsze dane wskazują na deflację