Wreszcie w drugiej części tygodnia przyjdzie czas na wstępne wskaźniki PMI. Zanim jednak to wszystko, dzisiaj proponujemy spojrzenie na potencjalne wytłumaczenie niskich nastrojów konsumenta w USA.
Kalendarz najważniejszych wydarzeń i publikacji makroekonomicznych
Poniedziałek 20.05.2024
Będziemy dziś słuchać bankierów centralnych z Fed (Bostic, Barr, Waller, Jefferson, Mester). Wystąpienia zaczynają się o 13:30 i trwają do pierwszej w nocy. Raczej nie dowiemy się zbyt wiele odnośnie do terminu pierwszej obniżki stóp procentowych – tu pełna zależność od danych. Warto jednak posłuchać jak Fed patrzy na owe dane, od których obniżka zależy.
Wtorek 21.05.2024
Startujemy od przemówienia Christine Lagarde (10:00). Pewnie można zakładać, że czerwcowa obniżka będzie nadal funkcjonowała w sferze niemal zapowiedzi. Nie ma powodów, aby prezeska sugerowała coś innego niż postęp w realizacji celu banku centralnego. Będzie też szansa, aby odnieść się do lepszych danych o PKB (przypominamy jednak, że to wciąż grubo poniżej potencjału).
O 14:00 kolejna obniżka stóp na Węgrzech (7,25%). A potem znów seria przemówień przedstawicieli Fed (Barkin, Waller, Williams, Bostic, Barr, Mester, Collins – zakończenie znów grubo po północy).
Środa 22.05.2024
Noc przywita nas zamówieniami na maszyny i urządzenia z Japonii (warto śledzić cykl zamówień po tej stronie globu). Początek europejskiego dnia to z kolei dane inflacyjne z Wielkiej Brytanii (oczekiwane wolne spadki).
O 10:00 nadjedzie wielka paczka danych i liczb, bo GUS opublikuje jednocześnie dane o cenach producentów, produkcji przemysłowej, rynku pracy oraz koniunkturze konsumenckiej. Jesteśmy bardziej optymistyczni od konsensusu w zakresie zatrudnienia (-0,2%) i produkcji przemysłowej (7,0%). W tym ostatnim przypadku kluczowa jest ocena jak wiele spadku z poprzedniego miesiąca to były efekty jednorazowe, a jak wiele to jakiś głębszy problem. My twierdzimy, że to głównie zaburzenie tymczasowe – stąd nasza wysoka prognoza. W przypadku danych o płacach plasujemy się blisko konsensusu (11,9% vs 12,1%). Poprzednio zaskoczenie było spore in plus. Jeśli to był czynnik jednorazowy to należałoby się teraz spodziewać korekty. To ważna dana dla RPP, dynamice płac poświęcono nawet wstawkę do komunikatu. Kolejne zaskoczenie na tym polu sprawi, że przynajmniej w warstwie werbalnej obniżki w tym roku całkowicie znikną z planu (co się wyceni będzie naszym zdaniem zależało od rynków bazowych).
Gdyby komuś było za mało Lagarde, będzie miał o 10:05 okazję na powtórkę.
Po południu spłyną dane z rynku domów USA, a FOMC opublikuje protokół z ostatniego posiedzenia. Wcześniejsza fala wypowiedzi bankierów centralnych to dobra okazja, aby sprawdzić co się zmieniło.
Czwartek 23.05.2024
To dzień wstępnych wyników PMI za… maj. W nocy zaczynamy od Australii i Japonii. Później przeskakujemy do Francji, Niemiec i całej strefy euro. Po południu z kolei dane dla USA.
A w Polsce kolejna seria publikacji: produkcja budowlano-montażowa oraz sprzedaż detaliczna. W przypadku sprzedaży jesteśmy bliscy poglądom konsensusu (5,0% vs 5,2%), natomiast przy budowlance zdecydowanie bardziej optymistyczni (-1,7% vs -5,0%). Druga historia może być zbliżona do tej z produkcji przemysłowej. W przypadku sprzedaży detalicznej to najwyższy czas na zaskoczenia w górę.
Piątek 24.05.2024
W nocy dane inflacyjne z Japonii (oczekiwane hamowanie). Później finalne dane o niemieckim PKB (będzie rozbicie). Dla koneserów o 9:45 wystąpienie prezesa Jordana z SNB – naszym zdaniem projekcje mówią same za siebie, że kolejne cięcia stóp przed nami.
O 14:00 dane o podaży pieniądza M3 z Polski. Plasujemy się w konsensusie (6,7%) i szukać będziemy przede wszystkim dalszych sygnałów na odbicie kredytów. Warto spojrzeć też na stronę depozytową. Wzrosty po stronie depozytów przedsiębiorstw mogą być sygnałem, że konsument ruszył na zakupy z nieco większą werwą.
Do weekendu pozostaje nam tylko obejrzenie danych dot. zamówień na dobra trwałe w USA oraz indeksu zaufania konsumentów U. Michigan. Tak się też składa, że o dziwnym zachowaniu optymizmu konsumentów w USA piszemy w dzisiejszym tekście – to świetna okazja, aby tym razem nieco dogłębniej zainteresować się raportem.
Słabe nastroje konsumentów w środowisku spadającej inflacji i niskiego bezrobocia
Na przestrzeni ubiegłego roku w Stanach Zjednoczonych obserwowaliśmy ciekawe zjawisko. Mianowicie, sentyment konsumentów pozostawał na niskich poziomach pomimo spadającej inflacji i utrzymującego się niskiego bezrobocia. Okazuje się, że wyjaśnienie tego fenomenu tkwi w polityce monetarnej implementowanej przez Fed. Uściślając, problem w tym, że pieniądz - a właściwie jego koszt - nie znajduje się w koszyku inflacyjnym...
Zobacz także: Inflacja spada, bezrobocie niższe, a konsumenci coraz bardziej niezadowoleni... O co tu chodzi?
Garść newsów makroekonomicznych
- Polska: Zatrudnienie w Polsce w I kw. spadło kdk o 112,5 tys. osób do 17.344,1 tys. osób - Eurostat. (PAP)
- Polska: W kwietniu Rada Polityki Pieniężnej odrzuciła wniosek o podwyżkę stóp procentowych o 200 pb., który poparła jedynie członkini RPP J. Tyrowicz - podał NBP. Pozostali obecni na posiedzeniu byli przeciw. (PAP)
- Polska: EBOiR pracuje nad nową strategią dla Polski, priorytetami są wsparcie zielonej transformacji, poprawa innowacji i konkurencyjności przedsiębiorstw oraz wzmacnianie odporności gospodarki - poinformowała PAP Biznes dyrektor regionalna EBOiR na Polskę i Kraje Bałtyckie Elisabetta Falcetti. Poziom dotychczasowych inwestycji EBOiR w Polsce sugeruje, że 2024 będzie kolejnym dobrym rokiem. (PAP)
- Strefa euro: Inflacja konsumencka pozostała w kwietniu na poziomie 2,4% r/r. Ceny towarów wyniosły 1,3% r/r, zaś ceny usług rosły w tempie 3,7% r/r. Z kolei inflacja bazowa obniżyła się do 2,7% r/r wobec 2,9% r/r w marcu. Patrząc na impet wzrostu cen bazowych można dostrzec, iż wciąż znajduje się on w pobliżu 2%. Dane te powinny być potwierdzeniem dla EBC w kwestii obniżki stóp w czerwcu. Warto dodać, że na przestrzeni tygodnia poznamy też dane nt. wynagrodzeń, co też jest istotną składową funkcji reakcji EBC.
- Chiny: Ludowy Bank Chin utrzymał pożyczkowe stopy LPR na niezmienionym poziomie. W efekcie stopa roczna wynosi w dalszym ciągu 3,45%, zaś stopa 5-letnia 3,95%. Przypominamy, że stawki te stanowią punkt odniesienia dla banków komercyjnych podczas ustalania ostatecznego kosztu kredytu (zarówno konsumpcyjnego, jak i hipotecznego).
Nie przegap najciekawszych artykułów! Obserwuj nas w Wiadomościach Google (GOOGLE NEWS)! Obserwuj FXMAG>>