Nastroje rynkowe były wczoraj pod presją protestów w związku z polityką zero-covid w Chinach oraz jastrzębich sygnałów z Fed. Indeksy akcyjne w Europie i USA spadły, EURUSD mocno się wahał i ostatecznie spadł, a rentowności amerykańskich obligacji ustabilizowały się. Informacje z Chin nie sprzyjały cenom ropy, które spadły do najniższego poziomu od grudnia.
Rynek ropy, czekając na skutki unijnego embarga na rosyjski surowiec, na razie pozostaje pod wpływem bieżących oczekiwań dotyczących bilansu popytu/podaży. Na krajowym podwórku złoty lekko zyskał wobec euro a USDPLN wahał się w ślad za dużymi wahaniami EURUSD. Rentowności krajowych obligacji oraz stawki FRA i IRS obniżyły się.
Dziś poznamy wstępne szacunki niemieckiej inflacji w listopadzie, które będą preludium do środowej publikacji dla całej strefy euro. Konsensus wskazuje, że zarówno HICP, jak i inflacja bazowa mogły się nieznacznie obniżyć w porównaniu z październikiem.
Pozostałe dane makro na świecie na dziś to wskaźniki koniunktury ze strefy euro za listopad (potwierdzą wg konsensusu, że nastroje firm i konsumentów odbijają już od dna, ceny nieruchomości w USA za wrzesień (tutaj konsensus spodziewa się wyraźnych oznak schłodzenia rynku w postaci spadku dynamiki cen) oraz indeks Conference Board za listopad mierzący nastroje amerykańskich konsumentów (zapewne lekko się obniżył).