Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Inflacja kontra Fed - nowe dane mogą zmienić zamiary Rezerwy Federalnej

|
selectedselectedselected

Na świecie coraz częściej nie mówi się o obniżkach stóp procentowych czy utrzymaniu, a nawet o podwyżkach. Tak dzieje się w przypadku Nowej Zelandii czy również Polski. Z kolei dla wielu aktywów na świecie liczy się przede wszystkim to, jakie decyzje będzie podejmować Rezerwa Federalna.

Inflacja kontra Fed - nowe dane mogą zmienić zamiary Rezerwy Federalnej
freepik
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Jeszcze niedawno wskazywano na to, że marzec jest raczej mało prawdopodobnym terminem na obniżki stóp procentowych, ale w przypadku zaskoczenia niższym odczytem inflacyjnym, sytuacja może zmienić się bardzo szybko.

 

Oczekiwania rynku wskazują na dosyć drastyczny spadek głównego odczytu inflacji CPI do 2,9% r/r z poziomu 3,4% r/r. Nie oznacza to jednak, że ceny nie rosną. Wciąż oczekuje się, że inflacja miesięczna wyniesie 0,2% m/m, zgodnie z poprzednim odczytem za grudzień. Z kolei inflacja bazowa ma spaść do 3,8% r/r z poziomu 3,9% r/r, przy inflacji miesięcznej stabilizującej się na poziomie 0,3% m/m. Teoretycznie widać, że poziom głównego rocznego wskaźnika dalej spada, ale zdaniem Fed inflacja miesięczna musi rosnąć na poziomie 0,2% m/m, aby osiągnąć cel inflacyjny w wymaganym terminie prognozy.

Wobec tego główna uwaga prawdopodobnie skupi się ponownie na wskaźnikach miesięcznych, bo same roczne wskaźniki będą jeszcze chwile spadać w związku z efektem wysokiej bazy z zeszłego roku. Główna inflacja ma spaść do 2,9% r/r, ale wyższe ceny ropy naftowej i wyraźne odbicie indeksu cenowego ISM wskazują na to, że na wiosnę inflacja ponownie może zaskoczyć wyższymi odczytami. Wobec tego marcowy termin dla obniżki wydaje się mało prawdopodobny, ale jednocześnie poznamy też projekcje makroekonomiczne, które pokażą, czy inflacja schodzi szybciej do celu. Jeśli tak, maj będzie bardzo prawdopodobnym terminem pierwszej obniżki. Jeśli nie, Fed najprawdopodobniej obniży stopy procentowe w czerwcu lub w lipcu, czyli tak jak spekulowano jeszcze rok temu.

Reklama

 

Zobacz także: Cisza przed burzą na rynku walut! Dane z USA trzymają dolara (USD) w niepewności

 

Złoty pozostaje wciąż bardzo mocny, ale jednocześnie widać stabilizację. Jutro poznamy dane PKB za Q4, które mogą nieco zwiększyć zmienność na parach ze złotym, z kolei dzisiaj o 14:30 podczas publikacji CPI z USA, największa zmienność powinna pojawić się na EURUSD oraz USDPLN. EURUSD notowany jest przy poziomie 1,0773, natomiast za dolara płacimy niemal dokładnie 4,00 zł, za euro 4,31 zł, za funta 5,07 zł, za franka 4,54 zł.

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Michał Stajniak

Michał Stajniak

Wicedyrektor Działu Analiz XTB. Specjalizuje się rynkach surowców i towarów, rynku walutowym oraz sytuacji ekonomicznej w Polsce, USA i Chinach. Z XTB związany od 2014 roku, gdzie rozpoczął jako analityk rynków finansowych, by w 2019 roku awansować na stanowisko Zastępcy Dyrektora Działu Analiz. Jego komentarze często pojawiają się w mediach, w których dzieli się swoją wiedzą z zakresu rynków finansowych. Wykładowca Akademii Leona Koźmińskiego na studiach podyplomowych “Profesjonalny Inwestor”

Obserwuj autoraTwitterLinkedIn


Reklama
Reklama