Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

posiedzenia fed 2024 terminy

Ton grudniowych komunikatów Fedu był bardziej gołębi, niż oczekiwano. Fed utrzymał stopy procentowe na niezmienionym poziomie (5,25-5,50%), powiedziano jednak również, że rozpoczęły się dyskusje o ich cięciach. Grudniowy dot plot wskazuje, że – uśredniając – członkowie FOMC (Federalnego Komitetu ds. Operacji Otwartego Rynku) spodziewają się trzech obniżek w 2024 r. W odpowiedzi rynek zwiększył wyceny obniżek stóp – kontrakty futures wyceniały ich nawet 160 pb. w 2024 r. Naszym zdaniem zmiana oczekiwań była zbyt agresywna i ostatni repricing w odwrotną stronę niejako dowiódł tej tezy.

 

Nowe dane nie ułatwiają Fedowi zadania

Obecnie w kontraktach terminowych widać mniej niż 50% prawdopodobieństwa rozpoczęcia cyklu rozluźniania w marcu i ok. 135 pb. obniżek do końca roku. Uważamy, że siła ostatnich danych z USA, w szczególności dotyczących wzrostu gospodarczego i rynku pracy, uzasadnia zarówno późniejszy początek cięć, jak i bardziej stopniowe ich tempo. Ubiegłotygodniowy odczyt PKB był kolejnym pozytywnym zaskoczeniem – w IV kwartale gospodarka wzrosła o 3,3% w ujęciu zanualizowanym, znacznie powyżej konsensusu wynoszącego 2%. Wydatki konsumenckie, będące sercem amerykańskiej gospodarki, utrzymują się na bardzo dobrym poziomie, wspierane przez rynek pracy, który wykazuje co najwyżej niewielkie oznaki ochłodzenia.

 

Reklama

Wykres 1: Zanualizowany wzrost PKB w USA (2021 – 2023)

 grafika numer 1 grafika numer 1

Źródło: LSEG Datastream Data: 26.01.2024

 

Grudniowy raport inflacyjny sprawia, że marcowa obniżka jest jeszcze mniej prawdopodobna. Główna miara dynamiki cen wzrosła do 3,4%, bazowa (3,9%) również przekroczyła konsensus. Bazowa inflacja PCE, która jest miarą preferowaną przez Fed, była nieco niższa od oczekiwań. Sądzimy jednak, że to za mało, by można było ponownie rozważać obniżkę stóp procentowych w marcu. W grudniowych minutkach Fed stwierdził, że ryzyka wzrostowe dla inflacji „zmniejszyły się”, podkreślając jednak także, że utrzymała się część ryzyk dla uporczywej inflacji. Zaliczyć do nich należy trwającą siłę rynku pracy, która jest naszym zdaniem prawdopodobnie największą przeszkodą w osiągnięciu celu inflacyjnego Fedu.

Reklama

 

Wykres 2: Inflacja CPI w USA (2014 – 2023)

 grafika numer 2 grafika numer 2

Źródło: LSEG Datastream Data: 26.01.2024

 

FOMC musi się nieco nagimnastykować

Reklama

Biorąc pod uwagę powyższe, uważamy, że Fed na posiedzeniu w tym tygodniu odsunie rynkowe oczekiwania wobec cięć stóp procentowych. W swoich ostatnich komentarzach przedstawiciele FOMC w większości starali się obniżyć zakłady za natychmiastowymi obniżkami, podobnie postąpi zapewne prezes Jerome Powell podczas swojej środowej konferencji prasowej.

FOMC musi się nieco nagimnastykować – z jednej strony będzie chciał zapewnić rynki, że cięcia nadchodzą i jednocześnie najpewniej nie rozpoczną się już w marcu. Może to wyrazić poprzez niewielkie zmiany w oświadczeniu lub, co bardziej prawdopodobne, przez prosty komunikat Powella podczas konferencji prasowej. Prezes Fedu może w nim wskazać, że bank potrzebuje więcej dowodów w danych, zanim rozpocznie cykl rozluźniania.

W tym tygodniu nie poznamy nowego dot plotu ani projekcji makroekonomicznych – kolejne opublikowane zostaną w marcu.

 

Zobacz także: Ostrożny Fed może oznaczać mocnego dolara (USD). Uda mu się złamać euro (EUR)?

 

Dolar z szansą na umocnienie

Reklama

Dolar amerykański jest od początku 2024 r. najlepiej radzącą sobie walutą G10, do czego przyczyniły się wspomniane zmiany wycen stóp procentowych w USA. Jeśli Powell i pozostali decydenci ostudzą rynkowe oczekiwania wobec obniżki w marcu, aprecjacja dolara może być w środę kontynuowana. Niemniej, biorąc pod uwagę, jak mocno już spadły zakłady dotyczące cięć, skala ruchu prawdopodobnie będzie ograniczona.

Obecnie scenariusz, w którym Fed jednoznacznie opowiada się za marcowym cięciem, nie wydaje nam się realistyczny – szczególnie biorąc pod uwagę siłę ostatniego odczytu PKB i danych z rynku pracy. Jeśli jednak padnie zapowiedź obniżek w marcu, dolar doświadczy zapewne silnej wyprzedaży. W takiej sytuacji waluta mogłaby oddać większość wypracowanych w tym roku zysków.

Sygnały płynące z Fedu w środę będą miały znaczenie również dla złotego. Im bardziej jastrzębi przekaz, tym większe ryzyko, że polska waluta znajdzie się pod presją. Uderzenie w bardziej gołębie nuty miałoby odwrotny efekt.

 

Decyzja w sprawie polityki FOMC zostanie ogłoszona w środę (31.01) o godz. 20:00, a konferencja prasowa prezesa Powella rozpocznie się 30 minut później.

Czytaj więcej