Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Fed i rynki - tak jak zawsze. Walka o odpowiedni poziom stóp w USA wciąż trwa

|
selectedselectedselected
Fed i rynki - tak jak zawsze. Walka o odpowiedni poziom stóp w USA wciąż trwa | FXMAG INWESTOR
freepik.com
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Przez większą część tego cyklu zacieśniania polityki pieniężnej Rezerwa Federalna (Fed) toczyła z rynkami finansowymi wojnę na przeciąganie liny, w której bank centralny starał się przekonać inwestorów, że okres wyższych stóp procentowych jest potrzebny do trwałego opanowania inflacji, a inwestorzy stawiali opór, a nawet "walczyli" z Fed.

 

 

Reklama

W ciągu ostatnich trzech miesięcy Fed zdawał się stopniowo zwyciężać, a rentowności obligacji wzrosły do prawie 5%. Fed mógł jednak przecenić zakres, w jakim rynki finansowe naprawdę przychyliły się do jego poglądów. Na listopadowym posiedzeniu Federalnego Komitetu Otwartego Rynku (FOMC) prezes Fed Jerome Powell dał delikatny gołębi gest, nie tylko poprzez oczekiwaną decyzję o utrzymaniu stóp procentowych, ale także sugerując, że wzrost może już być poniżej (tymczasowo podwyższonego) potencjalnego tempa i umniejszając znaczenie "kropek" Fed (które wskazują na jeszcze jedną podwyżkę). Garść słabszych niż oczekiwano danych gospodarczych spotęgowała wpływ na ceny rynkowe.

Tak więc, gdy Powell zauważył, że inflacja Fed W związku z tym, że w walce z kryzysem istotną pomocą okazały się zaostrzone warunki finansowe, inwestorzy natychmiast skierowali warunki finansowe w przeciwnym kierunku, obniżając rentowności obligacji i podnosząc ceny akcji.

 

Powell powiedział, że Fed nadal musi odpowiedzieć na pytanie, czy warunki monetarne są wystarczająco restrykcyjne, a dopiero po znalezieniu odpowiedzi przejdzie do zastanowienia się, jak długo warunki powinny pozostać restrykcyjne. Inwestorzy szybko jednak udzielili własnych odpowiedzi: Polityka monetarna jest już bardzo restrykcyjna, a do połowy przyszłego roku powinna zacząć się rozluźniać w szybkim tempie, aby do końca 2024 r. obniżyć stopę funduszy federalnych do blisko 4%.1

Zadowolony z osiągniętego postępu, Powell dał inwestorom tylko delikatny gest zachęty, a oni podążyli za nim w przypływie czegoś, co postrzegam jako nadmiar entuzjazmu.

Reklama

 

Fed wciąż zmaga się z trzema trudnymi pytaniami:

Jak trwała jest inflacja?

Jak szybko gospodarka może tracić tempo?

Gdzie znajduje się neutralna stopa procentowa?

Reklama

 

W porównaniu z sytuacją sprzed roku, inflacja jest obecnie dość blisko celu - ale wciąż zbyt daleko. Istnieje wiele różnych miar inflacji, którymi posługują się analitycy: wskaźnik cen konsumpcyjnych (CPI), wydatki na konsumpcję osobistą (PCE), wartość nominalna, wartość bazowa, zmiana 12-miesięczna, zmiana miesięczna w ujęciu rocznym. Niektóre wyglądają bardzo uspokajająco, inne znacznie mniej.

Preferuję spojrzeć na bazowy CPI i wziąć pod uwagę zmianę miesiąc do miesiąca, co daje nam bieżące tempo wzrostu cen bez wpływu starszych efektów bazowych. Ten wskaźnik, w ujęciu rocznym wciąż bardzo się waha. W lipcu wynosiła zaledwie 1,9%, a we wrześniu 3,9%. Średnia trzymiesięczna nadal przekracza 3%, a średnia sześciomiesięczna jest bliska 4%.2

Inne miary, takie jak główny wskaźnik CPI i wskaźnik supercore CPI - który eliminuje nie tylko żywność i energię, ale także mieszkania i był często podkreślany przez Powella - są jeszcze wyższe, ze średnią trzymiesięczną bliską 5%, jak pokazuje poniższy wykres.

 

Reklama

Inflacja nie jest jeszcze w pełni kontrolowana i jest zbyt zmienna, aby zapewnić komfort, zwłaszcza że ryzyko kolejnego szoku energetycznego jest zawsze tuż za rogiem. Ponadto szereg czynników strukturalnych, od demografii po transformację ekologiczną, sugeruje, że długoterminowa presja inflacyjna będzie silniejsza.

Gospodarka Stanów Zjednoczonych okazała się niezwykle odporna, rozwijając się w trzecim kwartale w tempie niemal 5% w ujęciu rocznym. Jak argumentowałem w poprzednich "On My Minds", nie powinno to być zbyt zaskakujące; gospodarstwa domowe miały zdrową poduszkę nadwyżki oszczędności, a polityka fiskalna pozostaje bardzo luźna. Niemniej jednak, koszty finansowania dla gospodarstw domowych i przedsiębiorstw wzrosły we wszystkich obszarach i pomimo zdrowych bilansów, zacieśnianie polityki pieniężnej zaczyna być odczuwalne. Najnowsze dane są spójne z pewnym spowolnieniem wzrostu gospodarczego i tworzenia miejsc pracy. Polityka pieniężna może być wystarczająco restrykcyjna, aby schłodzić gospodarkę do odpowiedniego tempa poniżej potencjału. Być może.

 

Zobacz także: S. Hołownia z większościowym poparciem obejmuje ważną pozycję w Sejmie!

 

 

Reklama

Jeśli chodzi o neutralną stopę procentową, uważam, że Fed jest zbyt gołębi; nadal wydaje się myśleć, że gdy tylko Po ustabilizowaniu się sytuacji krótkoterminowe stopy procentowe mogą ponownie być dość niskie, choć nie tak niskie jak w okresie po globalnym kryzysie finansowym (GFC). Moim zdaniem neutralna stopa procentowa będzie bliższa 4% lub wyższa niż 2,5% nadal przewidywane przez Fed.

Biorąc to wszystko pod uwagę, w odniesieniu do nadchodzących decyzji dotyczących polityki pieniężnej, Fed prawdopodobnie czuje, że znajduje się obecnie na terytorium dostrajania, co uzasadnia ostrożne podejście - obserwowanie danych i podejmowanie decyzji co do dalszych działań.

Nie wykluczałbym jeszcze kolejnej podwyżki stóp procentowych - presja inflacyjna pozostaje odporna i istnieje wiele możliwości wystąpienia niepożądanych niespodzianek. Jestem głęboko przekonany, że stopy procentowe będą musiały pozostać na obecnym poziomie lub blisko niego przez większą część 2024 r., aby zapewnić trwały spadek inflacji do celu 2%, do którego dąży Fed.

 

Gołębi ton Powella podczas listopadowej konferencji prasowej wystarczył jednak, by pchnąć rynki w zupełnie innym kierunku: Nie tylko wyceniły one dalsze podwyżki stóp procentowych, ale teraz oczekują około pełnego punktu procentowego obniżek stóp procentowych w przyszłym roku, zaczynając już przed połową roku, co wydaje się moim zdaniem nierozsądnie agresywne. To z kolei skomplikuje pracę Fed i moim zdaniem przygotuje grunt pod większą zmienność i prawdopodobne odbicie rentowności w nadchodzących miesiącach.

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Franklin Templeton

Franklin Templeton

Franklin Templeton to amerykańska międzynarodowa spółka holdingowa, która wraz ze swoimi spółkami zależnymi jest nazywana Franklin Templeton; jest globalną firmą inwestycyjną założoną w Nowym Jorku w 1947 roku jako Franklin Distributors, Inc.


Reklama
Reklama