Dla rynków finansowych dobre informacje to ostatnio złe informacje, dlatego pozytywne doniesienia z amerykańskiego rynku pracy pogorszyły nastroje na giełdach w oczekiwaniu na posiedzenie FOMC. Po komunikacie Fed, który początkowo zinterpretowano jako gołębi zwrot w nastawieniu do polityki pieniężnej, ceny akcji wzrosły, rentowności obligacji w USA obniżyły się, a dolar tracił na wartości.
Jastrzębia w wymowie konferencja prasowa J.Powella z naddatkiem skorygowała początkową rynkową reakcję. Ostatecznie S&P 500 stracił w ciągu dnia 2,5%. Złoty pozostawał względnie stabilny, EURPLN wahał się w okolicy 4,70 i nawet po posiedzeniu FOMC nie wzrósł. Kurs USDPLN był stabilny w trakcie krajowej sesji, ale ostatecznie wzrósł z 4,76 do 4,78 dziś rano w reakcji na spadek EURUSD po jastrzębich wypowiedziach szefa Fed. Rentowności krajowych obligacji spadły, podobnie jak stawki FRA i IRS.
Po wczorajszych emocjach związanych z Fed dzisiaj odbędą się kolejne posiedzenia ważnych banków centralnych. Bank Anglii najpewniej podniesie stopy procentowe o 75pb, w reakcji na pogorszenie perspektyw inflacyjnych oraz niedawne turbulencje na rynku finansowym. CNB zapewne będzie trzymał się wcześniejszej deklaracji o zakończeniu cyklu podwyżek stóp procentowych, na co wskazują m.in. wypowiedzi decydentów cytowane na stronie CNB. Konsensus wskazuje, że Norges Bank podniesie stopy o 50pb, ale naszym zdaniem może być bardziej zachowawczy.
Wypowiedzi przedstawicieli EBC (m.in. Ch.Lagarde) zaplanowane na dziś pozwolą ocenić, czy lekki gołębi zwrot w retoryce po poprzednim posiedzeniu banku wytrzymał próbę rekordowo wysokiej inflacji, która w październiku wzrosła w strefie euro do 10,7% r/r.
Wśród danych makro dziś jedynie wrześniowe zamówienia przemysłowe z USA, które powinny wg konsensusu nadal nieznacznie rosnąć.
Dziś poznamy także zrewidowane kwartalne dane o krajowym PKB za okres 2011-2q22, uzupełniające publikację zrewidowanych wcześniej danych rocznych. Nie spodziewamy się, aby nowe ścieżki kwartalne PKB mogły dużo namieszać, jeżeli chodzi o nasze prognozy.